Strona 1 z 13 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 125

Wątek: grzmię i huczę - basta wałki , zwałki i oponki!

  1. #1
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie grzmię i huczę - basta wałki , zwałki i oponki!

    Witam

    z tajemniczych względów dzień 13 miesiąca okazał się TYM dniem! Ja, pokojowa dusza z natury cała grzmię i huczę: koniec żartów. Kiedy ja miałam jakieś oponki !!!! A teraz? Dość tych wałków i wałeczków!i Ja chcę znowu wciągnąć płynnym ruchem te sexi bordo spodnie na moją zgrabną (taka właśnie będzie) dupcie!
    Wierzą że tego dokonam, a z wami będzie o niebo łatwiej! Proszę, nie oszczędzajcie mnie i krzyczcie ile sił w płucach za każdy nadprogramowy kawałek czekolady, za każde nieplanowe leżenie brzuchem do góry i kraczcie i krzyczcie i straszcie widmem opon o tirowych gabarytach!

    Odwdzięczę się tym samym...

    Z grubsza mój plan jest prosty: ruch podłogowo - klubowy plus dieta kaloryczna ok. 1200kcal.
    Chcę schudnąć jakieś 8 kg, ale wystarczy pewnie połowa na dobry początek.

    Mam 162 cm wzrostu i na chwilę obecną - strzelam - ważę jakieś 63 kg.
    Do końca tygodnia dokładnie się wymierzę i poważę. Ojeje!!!

    Zapraszam do wzajemnego dopingu wszystkich, którzy:
    - wierzą że dobra waga to waga, w której dobrze się czujemy - zgrabnie nie znaczy chudo!
    - nie wierzą w diety cud - chodzi o styl życia a nie jojo za jojem
    - są zdeterminowani żeby skutecznie osiągnąć cel w rozsądnym czasie - dla dobra sprawy przeżyję nawet Sylwestra w rozmiarze ...większym

    Resztę też zapraszam i proszę o doping

    Normalnie teraz się zastanawiam czy nie zwariowałam...sama sobie bat na siebie kręcę

    Eh, niech się dzieje!


    pozdrawiam ciepło,

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    No to widzę, że dobrze trafiłaś!! Z nami będzie Ci o niebo łatwiej!! POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI!!!!

  3. #3
    majandra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    Trzymam kciuki! Plan dobry! tylko nie za dlugo,bo 1200 kcal na dluzsza mete to za malo!


    ______________
    waga w sierpniu: 56,2 kg
    waga obecna: 53 kg

  4. #4
    pszczola77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja sie przylaczam do boju o szczupla sylwetke i jak bedzie trzeba to tez pokrzycze ale mysle ze nie bedzie takiej potrzeby pozdrawiam i zycze wytrwalosci

  5. #5
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuje za odwiedziny, wsparcie i słowa otuchy

    troszkę zabiegana jestem ostatnio więc nie mogę pobuszować po forum tyle ile bym chciała. Nie znaczy to jednak że plan legł w gruzach zanim się narodził

    Zgodnie z postanowieniem od wczoraj pilnuję dietki. Nie przekroczyłam 1200 kcal. Dzisiaj póki co też spokojnie, a wieczorkiem jeszcze biegnę do klubu na step - tak biegam tam 2 razy w tygodniu

    Ten tydzień mam trochę zwariowany więc potraktuję go jak rozgrzewkę i czas na dokładne przemyślenia o celach i środkach. Muszę określić jakieś ramy, żebyście miały mnie z czego rozliczać. Zwariowałam !

    Majandra, nie jestem biegła w dietach i w razie czego będę podpytywać. Zdecydowanie nie jestem masochistką i dla kaprysów nie chcę dłużej okrajać się z kcal niż to będzie konieczne i skuteczne.
    A ty widzę męża ładnie pilnujesz? Brawo dla was!!

    Pszczółka, ty nadal na sb? gdzieś tak wpadło mi w oko. ja jakoś nie lubię jak mi dieta zakazuje czy nakazuje coś jeść..Tym bardziej , że nie jem mięsa a to zwykle jest w jadłospisach. już wole te kcal liczyć - jak się wpadnie w rytm to już łatwo leci.

    RozowaSwinka,
    wiem, właśnie dlatego z premedytacją znalazłam sie na tym forum mam nadzieję ze będziemy razem się wspierać. Będę do ciebie zaglądać

    wracam do pracy
    papa

  6. #6
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    Heeeeeeej

    Trzymam za Ciebie kciuki!
    Zwariowałam !
    W takim razie wszystkie jestesmy wariatkami

    3maj sie cieplo
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  7. #7
    majandra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez foch

    Majandra, nie jestem biegła w dietach i w razie czego będę podpytywać. Zdecydowanie nie jestem masochistką i dla kaprysów nie chcę dłużej okrajać się z kcal niż to będzie konieczne i skuteczne.
    A ty widzę męża ładnie pilnujesz? Brawo dla was!!
    No to ciesze sie,bo sama wiem jak to jest,wiec po prostu przestrzegam

    Dzieki,pilnuje mezusia,bo musi duuuuzo schudnac

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    foch mogę dołączyć do wspierających Cię i walczących z kiloskami
    też zaczełam 13tego po 10ciu dniach urodzinkowego jedzonka chociaż było to zaplanowane mamy taki sam wzrost
    na dietce byłam od 01.10 do 02.11 schudłam 6kg na tyiaku do 13 miałam przerwę przybyło 2.5kg waga 13tego pokazała 55.5kg teraz jestem na dietce kapuscianej bo chce się oczyscić, chce udowodnić sobie że dam rade i jestem silna
    do końca roku chcę ważyc48 kg nie chcę ale będę do diety podchodze na luzie ale jak już się wkręce to wstydze się przekroczyć limit / złamać zasadę bo wstyd mi jakoś dlatego te 5 tyg. nie miałam wpadek teraz znów walcze 2 tyg. na kapuscianej tyle chce wytrwać i pozbyć się około 5-6 kg realne tak bo nie wierze że zrobie to w tydz tylko daje sobie dwa tyg potem chcę przejść na 800 kcal i zwiekszać co tydz o 100 kcal aż dojdę do 1000 kcal i zrzucić pozostałe około 2 kiloski do 48 a potem dodawać do 1800 kcal bez jojo echh narazie ze stacjonarnego zrezygnowałam bo kapuściana ma około dziennej dawki 400-500 kcal więc nie chce przeginać

    ale się rozpisałam całuje i pozdrawiam [/b]

  9. #9
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kobietki,

    Teraz w weekend będę miała trochę więcej czasu, żeby strategię obmyślać i w życie ją wprowadzić pełną parą. Nie chcę przyjmować nierealnych założeń, bo szybko spauzuję.

    A tak w ogóle to muszę się pochwalić że pomimo mojej ciszy na forum dotychczasowy plan jakoś idzie do przodu! Przez te kilka dni zamykam się w limicie 1000-1200 kcal. Dodatkowo 2 x w tygodniu chodzę na step, wczoraj 10 min skakałam na skakance (to mój debiut!!! ).Dzisiaj mam w planach basen.
    Obawiam się, że dzisiaj z kaloriami tak ładnie może nie być bo w planach kcal alkoholowe No ale w końcu od życia coś się należy miłego..... Postawię na białe winko wytrawne chyba - zawsze to mniej kalorii

    W ten weekend zamierzam zakupić wagę i pomierzyć się dokładnie. Nie będzie lekko ale czas stawić czoła brutalnej rzeczywistości!

    majandra, zerknęłam na suwaczek twojego męża i na daty graniczne dietkowania....Błędnie najpierw odczytałam że każesz mu zrzucić te kg do końca tego roku i zrobiłam oczy jak 5 złotych. Już nawet zaczęłam mu współczuć żony bez litości i oczami wyobraźni widzieć sprawę rozwodową Uffff......ulżyło mi jak dojrzałam ten rok 2007

    Hej armida! Dzięki za wsparcie i poparcie. Na szczęście w grupie raźniej, nawet jeśli to grupa wariatów .

    Cytat Zamieszczone przez malutkaaaa
    foch na dietce byłam od 01.10 do 02.11 schudłam 6kg na tyiaku do 13 miałam przerwę przybyło 2.5kg[/b]
    malutkaaaa, na tysiączku przez miesiąc zrzuciłaś 6 kg?? duuuużo...ale 2,5 kg w 2 tyg. na plus wierzę że mogło wkurzyć ja też duży skok miałam ostatnio w niedługim czasie nie znam się na dietach, ale rozumiem, że ta kapuściana z założenia w menu ma kapustę albo kapustę? za długo chyba nikt nie da rady...
    jak ci idzie??? trzymam kciuki za dobry efekt i zero jojowatego świństwa
    A na marginesie, mamy niby ten sam wzrost ale ja poniżej 50 kg wyglądałabym jak kościotrup chyba. i nie czułabym się też dobrze w takim wymiarze. oczywiście zależy to od wielu czynników.a ciekawości spytam, ile masz lat?

    pszczółka, majandra, RozowaSwinka, mam nadzieję że wy nadal będziecie tu wpadać i opieprzać mnie jak będzie trzeba....Pochwalić tez czasem możecie, nie mam nic przeciwko

    pozdrawiam cieplutko,

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Hej!
    I sie sie przylaczam do wsparcia Na początku jest bardzo potrzebne
    Też jestem na dietce 1200 kcal, na 1000 sie męczyłam A do tego też ćwicze na stepie w domciu, wczoraj poskakałam godzinke to myślałam, ze nie wstane
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie

Strona 1 z 13 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •