Strona 9 z 18 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 176

Wątek: Mój Pamiętnik

  1. #81
    olka82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2006
    Mieszka w
    Racibórz
    Posty
    13

    Domyślnie

    Ale miałam wczoraj dzień, totalny leń Mnie opanował, ale poćwiczyłam, zeby nie było, ale tylko6W, brzuszków nie było, ale za to @ sie kończy i będę aktywniejsza no i ten brzuch opadnie, bo już Mnie wkurza. Wogóle wczoraj byłam okropna, a i dzisiejszy dzień nie należy do udanych. Pojechałam do miasta haha pojechałam - poszłam na autobus 8:15 a pojechałam dopiero 10:00 i jak tu sie nie wkurzyć z rana. Miałam kupić mężowi koszulę na urodziny, to oczywiście zapomniałam rozmiaru kołnierzyka, do tego były tak drogie, że masakra.Chciałam kupić sobie pasek do spodni, to ceny tez z kosmosu wyrwali, a wogóle #$^*&($^$%^#^%& %$&^*&%*%& i tyle.

    No to sobie ponarzekałam, ide sie zmierzyć, zważyć i wogóle. pozdróki kobitki.

  2. #82
    maleszkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    61

    Domyślnie

    mam nadzieję że po ważeniu i mierzeniu wróci Ci humor.
    ja ostatnio kupiłam sobie pasek za 5 zł ale rozwalił mi sie po jakims tygodniu

    Podaj co tam namierzyłaś, pewnie spadlo ci wszedzie! u mnie zastój, już zaczynam się niecierpiwic, że to wszystko tak stoi w miejscu

  3. #83
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No faktycznie, można się trochę wkurzyć...
    Ale może po tym mierzeniu będzie lepszy humorek

  4. #84
    Guest

    Domyślnie

    a ja kupuję paski w second handzie. I są tanie i dobre

    No własnie ja tez jeste ciekawa jak tam Twoje parametry?

  5. #85
    olka82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2006
    Mieszka w
    Racibórz
    Posty
    13

    Domyślnie

    No pomiary spoko, nawet zmieniłam tickerek

  6. #86
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Taki jest ładniejszy
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #87
    maleszkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    61

    Domyślnie

    fajnie czytać, ze jestes z siebie zadowolona, a wymiary są najważniejsze.
    tak wiec jedziemy dalej z tym koksem. Aż do celu

  8. #88
    olka82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2006
    Mieszka w
    Racibórz
    Posty
    13

    Domyślnie

    Przechodzę załamanie (nie trudno zauważyć, nawet pisać Mi się nie chce) ćwiczę i ćwiczę a ten brzuchol nieugięty, te 6W to Ja mam już W ..... jak mam iść to ćwiczyć to Mnie skręca i wczoraj wcale niepoćwiczyłam, ach o d.... wszystko roztrzaść. Waga niby spadła, ale dzisiaj rano ważę więcej niż wczoraj jak się ważyłam, tzn. 66 nie przekroczyłam, ale cóż. Wogóle jakoś nie mam czasu, ten wczorajszy dzień totalnie Mnie wybił z rytmu, a tu trzeba już porządki robić na tę sobotę, bo to teraz te urodziny są. Cieszę się, że jutro będę okna myć, więc się dość dużo nagimnastykuje (Ja ogólnie lubię myć okna), a w piątek dzień kulinarny. Zobaczymy jak to będzie.

    Dzięki dziewczyny, że jesteście, przynajmniej jest się komu wyżalić, buziaki

  9. #89
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Olu... co to ja miałam... Ci napisać... aaaa ... no właśnie...

    Każdy ma w swoim życiu lepsze i gorsze dni... Twój i mój się skumulowały i wszystko co złe zostało w dniu wczorajszym... (przynajmniej moim)... A Ty lepiej sie uśmiechnij i zwolnij tempo...
    Nie chciałąbym się tu wymadrzać... ale mysłę, że za szybko wystrzeliłaś z tymi ćwiczeniami na brzuch.... zbyt szybko chciałąś widzieć rezultaty... i stąd ten dołek... a waga.... no cóż... Oleńko... wagi takie są... raz w górę... raz w dół... nie trzeba się tym gryźć... parę gramów nie robi przecież kolosalnej różnicy

    A więc... główka w góę i powolutku do przodu

  10. #90
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Olu, niestety brzuch to najgorsza chyba część ciała do wymodelowania. Ale nie martw się, trwaj dzielnie w swoich postanowieniach a zobaczysz, że będzie rewelacja
    Głowa do góry!

Strona 9 z 18 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •