Milutkiej, słonecznej i przyjemnej soboty![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Milutkiej, słonecznej i przyjemnej soboty![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
hje, kotku, dawno u ciebie nie byłam, ale wybaczysz mi, prawda? bo u dziewczyn tez rzadko bywam, ciągle jakieś sprawy mam![]()
czy Ty przypadkiem nie powinnaś jeszcze wrócić
miłego poniedziałkui mam nadzieję, że dzisiaj już nam się pokażesz
![]()
Milego dnia.
Buzka:**.
hej dziewczyny
jestem juzwytyrana i szczesliwa!
na sam poczatek powiem Wam, ze psychologie, z ktorej mialam egzamin w czwartek zdalam na 4a z ekonomii, ktora mialam w poniedzialek mam 3!! bardzo sie ciesze! oznacza to, ze mam tylko jedna poprawke. A gatunki to wazny dla mnie przedmiot wiec moze warto sie tego pouczyc
i doczytac pare lektur :P przede mna cale wakacje
jeee
no a teraz o Open'erze i Gdyni
dzień 0.
Jechałam z moim bratem do Gdyni i jego kumplem.było bardzo smiesznie, Jasiek cały czas spał, a my z Jerzym słuchaliśmu blinka i gadaliśmy o muzyce. Zgubiliśmy sie pare razy ale co tam :P Wieczorem byliśmy na miejscu więc ja wysiadłam, a Jasiek i Jerzy pojechali na Hel (bo teraz tam beda na kursie windsurfingu). Moi znajomi wracali z wycieczki zapoznawczej po Gdyni a ja strzelilam pare fotek molo (oczywiscie aparatem w komorce wiec jakosc kiepska)
a tak molo wygląda w dzień:
dzień 1.
Pierwszy dzień Open'eraRano odsypiałam sesje więc nic ciekawego nie robiłam. Pojechaliśmy na Lotnisko Babie Doły tak, żeby być na koncercie The car is on fire. To taka polska młoda kapela grająca rocka. Fajnie grają, ale nie umieją zabawić ludzi i szybko nam się znudzili. W dodatku było zimno. Poszliśmy więc na piwo, a poźniej do groty Winterfresha :P (to miała być taka oaza ochłody w upale, a tam było akurat najcieplej)
to moje kolezanki
Potem poszliśmy na koncert The Roots.
I to było ŚWIETNY KONCERTD drugi w moim rankingu :P
Nie słucham często hip-hopu ale ten akurat polecam!
dzień 2.
Cały dzień był pochmurny i lało. Ale jak szliśmy na Open'era to nie zapowiadało się na deszcz. Wysiedliśmy z autobusu i akurat rozpoczeła się burza. Strasznie było :P zimno, mokro, wiał wiatr, było ogromne błoto - dramat. Ale weszliśmy w tłum, który stał pod sceną, gdzie występowali Groove Armada. I nawet nie było źlew końcu istnieją parasole i peleryny no nie?
tego dnia koleżanka zrobiła mi też szaloną fryzurę:
a po Groove Armadzie występowali Beastie Boys. Potem mieli grać jeszcze Muse ale już wymiękliśmy. GA zajmuje 3 msc w moim rankingu a BB 4
dzień 3.
No i najważniejszy dzieńRozpogodziło się. Jakoś udało nam się choć trochę wysuszyć mokre ciuchy (tzn mi bo moi znajomi mieli na zmiane a ja nie wzielam 2 par dlugich spodni wiec caly dzien chodzilam w spodniach ubrudzonych błotem po kolana).
Pojechaliśmy do Sopotu rano![]()
Wrocilismy do Gdyni plaza na piechotebylo b. milo
w dodatku jeszcze kolejni znajomi przyjechali z Krakowa specjalnie na ten dzien. I dalej swiecilo slonce
Z takim optymistycznym nastawieniem pojechalismy do Babich Dołów (ja akurat samochodem bo moj brat od razu po koncercie mial jechac na Hel):
przyjechalismy i zaczał sie koncert Bloc Party:
Oni byli superowiNumer 1 w moim rankingu
hihi
Potem jeszcze grała Bjork, a potem zwijalismy sie do domu po bagaze i na dworzec. W pociag o 4 do Warszawy. W Krakowie bylam po 13. Zmeczona, brudna, niewyspana, z bolacymi nogami i plecami ale szczesliwa
Juz wiecej nie pisze bo nikt nic nie przeczyta :P w kazdym razie na diete wracam jutro(co nie oznacza, ze dzisiaj sie obzeram bo nie). Was nie poodwiedzam bo po prostu nie mam sily. Chyba musze sie polozyc.
Hej Corsi
aleś pościka napisałaale calego przeczytałam
fajne zdjęcia, i powiem ci że mimo iż telefonem robione to jakiś taki urok mają
cieszęs ie że sie dobrze bawiłąś![]()
super
i fajnie że już jesteś, bo sie okrutnie za tobą stęskniłam
miłego spanka życzę![]()
Stwierdze tylko, ze swietny wyjazd mialas. Ojejej! Przypominaja mi sie moje wojaze... kiedys tam... Tylko ze my to pociagami, autobusami i autostopem sie rozbijalismy.
... a na Hel to mi sie bardzo chce samej jechac, to moje ulubione masteczko...
Zakładki