Reniu, kochana trzymaj się, wiadomo, że teraz z dietką ciężko, bo jak się człowiek martwi to nie myśli o takich przyziemnych sprawach, jak dieta i zdrowe odżywianie. Ale wierzę, że wszystko będzie dobrze, z Tatą przede wszystkim no i z dietką też.
Co do ściągania to nieźle :P ja na razie LO, ale ściągam już ładnych parę lat i ani razu mnie nikt nie złapał na ściąganiu, dziwne
Miłej niedzieli Ci życzę, przede wszystkim spokojnej.. Co z badaniami Taty?
Zakładki