Strona 248 z 478 PierwszyPierwszy ... 148 198 238 246 247 248 249 250 258 298 348 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,471 do 2,480 z 4780

Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

  1. #2471
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Zaczęłam dzisiaj powoli wynośić rzeczy z kuchni.O rany skąd ja tyle tego mam?

    Fatti ja bardzo lubię wybierać , kupowac tylko zeby miec na to fundusze.
    Mikamaly w zestawie sa 2 półki stojące, 2 wiszące, półka nad okap, półka pod zlew i nad zlew.Ale są one jakby przypalane, to znaczy maja odcień ciemniejszy i są wykonane z czegoś tam... i za to wszystko juz płaciłam więcej.Zlew kupowałam oddzielnie.W komplecie była suszarka do półki nad zlew.Wiem że są drogie ale nie zmieniam mebli co roku.
    Agapinko masz rację jak juz wszystko mam to życ dla męża nie dam żeby szybciej robił.
    Cytrynko ja tez uwielbiam chodzic po sklepach i kupowac.
    Biedronko witam

  2. #2472
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mój tata od 2 lat planuje remont kuchni, do tego teraz doszedł też przedpokój i dwa pokoje wszystko się sypie,wszystko trzeba wymieniać, i już w te wakacje obiecał że się za to weźmie. A te meble co ty kupiłas to jeszcze tanie jak ostatnio oglądałam z bratową to nam się słabo zrobiło

  3. #2473
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Biedrona to mnie pocieszyłaś bo wydawało mi się że strasznie drogie.Owszem były i za 1000zł ale co z tego jak brzydkie.To bez sensu coś kupowac jak od razu mi się nie podoba.Lepiej dołożyć.

  4. #2474
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Renatko no najgorsze te remonty wynoszenie, przekładanie, rozmyślanie co jeszcze sie przyda a co można wynieść na strych bo sie nie uzywa i przeszkadza, ale ja to lubię. Z moim mężem lubimy remontować, tzn. mąż remontuje a ja porządkuję własnie we wrześniu nas to czeka i już planujemy bo mąż ma ograniczony czas.
    Naprawde udało ci się kupić tanio meble, u nas będziemy musieli mieć na wymiar to jeszcze więcej kosztuje + sprzęty ale pomalutku wszystko będzie. Teraz w sklepach jest tyle różnych stylów i rzeczy że nie wiadomo na co się zdecydować

    A jak tam dietka ćwiczysz cośnp. rowerek czy na razie sama dietka u mnie narazie spoko, nie chcę zapeszać oby tak dalej

  5. #2475
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja tam lubię remonty Przynajmniej jest coś nowego, można coś zmienić, ulepszyć, poprawić, udoskonalić... A meble? Nawet jeśli wydają Ci się drogie, to przecież nie kupujesz ich tylko na rok czy 2. Najważniejsze, żeby Ci się podobały!
    Życzę udanego remontu I oby skończył się wcześniej niż na Boże Narodzenie

  6. #2476
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Mnie denerwuja remonty a zwłaszcza to pakowanie a pozniej rozpakowywanie(ciuchy,posciel,naczynia,i inne pierdoły i ozdoby).A pozniej wielkie mycie i wywalanie niepotrzebnych rzeczy.Ja w tym roku przechodziłam przeprowadzke wiec musiałam wszystko spakowac w kartony a pozniej rozpakowac w innym mieszkaniu
    Koszmar.

  7. #2477
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witajcie w środe.

    Cytrynko w sumie remonty moga byc tylko żeby nie ciągnęły się za długo bo wszędzie bałagan.Juz teraz mam talerze, łyzki w pokoju duzym a np kubki w pokoiku Marka.Ale jak bedzie skończone to będzie ślicznie.Hm.. co do ćwiczeń to jakoś nie mogę się przybrac a co do dietki to zaczynam od dzisiaj.
    Squalo mam nadzieję że skończy się wcześniej.Najgorsze że mąż wraca o 17 zanim zje, umyje się to 18 i mało czasu zostaje na remont.Ale nie będzie tak źle.
    Mikamaly napewno gorzej i więcej bałaganu jak wszystko trzeba pakować "cały dobytek" a inaczej jak tylko kuchnie.Chociaz ja też mam tam wszystkiego.

    I od dzisiaj zaczynam dietkę.Cholera wyglądam jakbym była w ciąży.Ja mam największy problem z brzuchem.Muszę się go pozbyć.

  8. #2478
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Brzuch to chyba zmora wszystkich

  9. #2479
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Czyli twój mąż to taka "złota rączka" fajnie bo przynajmniej zaoszczędzicie na remoncie, pomyśl ile by was kosztowała sama robocizna

    Pomału pozbędziesz się brzuszka, chociaż powiem ci że jest ciężko, ja pomimo ze tyle schudłam to dalej brzuszek mi został, chociaż staram się regularnie ćwiczyć brzuszki. Polecam ci serum na odchudzanie z firmy Eveline smaruj brzuch uda, pośladki ja nawet smarowałam plecy i ramiona i widziałam efekty ale trzeba regularnie i nie skończyć na jednej tubce, ale cena przestępna więc można sobie pozwolić.

  10. #2480
    qqłka Guest

    Domyślnie

    Serdecznie pozdrawiam , powodzenia i spokoju przy remoncie życzę A jak zaczniesz chudnąć to brzuszek też zmaleje

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •