Remont stoi w miejscu.Ale nie mam na nic czasu przez jezioro .Uwielbiam pływać .Sama siebie nazywam jeziorowym maniakiem.A po mnie dzieci też mają świra na jego punkcie.
Wczoraj aż trochę za mocno mnie słonko przypaliło.Ale nie jest tak źle.Dzisiaj coś wiaterek sie zrobił i jest chłodniej więc nie wiem czy pojadę.Zobaczę później.
A tak wogóle to na moim wątku same pokusy.Rany co za kawy.Ja taką chcę
A te lody...napewno niebo w gębie.
Zakładki