Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

Reniu, snieg . Nie zazdroszcze...Ogladalam dzisiaj pogode w telewizji i faktycznie w niektorych regionach Polski spadl snieg...Kto by pomyslal
.W Plocku slonecznie ale dosc zimno.

jak tam Renat ? mam nadzieje, ze po wczorajszej wizycie gosci - nie masz zadnych wyrzutow sumienia z powodu przejedzenia ?
no - to sie ciesze

ja dzisiaj na urodzinki smigam - i nawet sie nie boje, ze sie objem ciastami, i innymi pysznosciami - bo lykam chrom - i moge patrzec na slodycze ile mi sie tylko chce ! - i nie ciagnie mnie ani tyci tyci az dziwne... NOBLA DLA WYNALAZCY CHROMU ! ! !

pozdrawiam
NGU

Witam, witam jak swietowanie????
U mnie naprawde swiatecznie czyt.obficie:P

Dzień dobry Renatko, jak tam po świętach :P

Nie mogłam wcześniej zaglądnąć bo mi sie komputer popsuł.A że mam w rodzinie szwagra co się na tym zna to chociaż święta to mi naprawił.Dobrze że przyjechał na święta.
U mnie obżarstwo i jeszcze raz obżarstwo.

Biedroneczko od jutra zabieram sie powoli za siebie.Bo narazie dłuższy czas sobie na bardzo dużo pozwoliłam.
Gru u mnie tak jak u Ciebie jak nie gorzej.
Never1give1up1 oj przejedzenie było i to szczególnie słodkości ale czy mam wyrzuty...szczerze?To nie.Zjadłam to zjadłam a od jutra zabieram się za siebie.
Tusiu u nas dzisiaj zamiast lac się wodą to można było rzucać się śnieżkami.

widze ze humorek lepszy, ciesze sie ze nie masz wyrzutow po swietach
a jak te ciasta wyszly takie kolorowe jak mialy byc
no czyli byl snieg na swieta bo u mnie ani w jedne ani w drugie nie bylo
buziaki i od jutra walka

Renatko ja nawet nie złożyłam świątecznych życzeń, przepraszam, ale nie miałam internetu co za kraj trzymajcie mnie ludzie!!!

Święta, święta i po świętach ja oczywiście nie jadłam z umiarem tylko wrzucałam w siebie co się dało przede wszystkim słodkie, jutro sprawdzanie wagi i od jutra pełna kontrola jedzonka, oczywiście i ćwiczenia poszły w kąt, jedynie tylko długie spacery stanowiły ruch, dobre i to bo była piękna pogoda Ale Wam nie zazdroszczę pogody bo wiem ze było chłodno

Mój chłop reinstalował system w miom kompie... - stąd nie miałam dostępu do netu. Teraz nadrabiam

Pozdrawiam jeszcze świątecznie i życzę mnóstwo sił do walki o szczuplejsze lato


A tak wyglądała moja święconka (zdjęcie robiliśmy kilka godzin temu)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Nie dobrze. Od jutra dietkowanie.

ja też od jutra!!!damy radę
a ten chrom,to chyba i mi by się przydał, bo potwarnie mnie ciągnie do słodkiego ostatnimi czasy - może jutro poszukam w aptekach