Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

Hej hej, jak tam??

Pozdrowienie śle

czesc Reniu
jak samopoczucie?
co u Ciebie?

Widzę, że trochę problemów z tym remontem się nazbierało. A ja myślałam, że jak wrócę, to będziesz już po!
Ale nie daj się

Witajcie.
Znowu mnie nie było parę dni.Ale miałam huk roboty.
Przerobiłam nie wiem ile kilogramów ogórkoów, juz mam ich dośc.Oprócz tego robiłam tort bo były w sobotę urodziny Zosi i wiadomo goście.Ja mam żałobę ale przy stole miło posiedziec i porozmawiać.
Co do remontu to mąż malował ściany bo nie będziemy kładli paneli i sa cały czas jakieś pasy bielsze.I nie wiem bo dzisiaj można by było wieszać meble a tak to chyba będzie jeszcze raz malował.

Witam Reniu
A ty dalej na etapie remontu oj chyba już końcówka
Pozdrawiam i zapraszam na kawę

Witaj, Renatko!

Mam nadzieję, że remont już na wykończeniu, a Ty wręcz przeciwnie
Udanego tygodnia!

Kawy z Wami dziewczyny zawsze się napiję.

to jakas farba kiepska bo ja ostatnio malowałam Duluxem i żadnych pasów nie ma :P

Renia to ja chyba nie chce remontu zadnego, jak to tak dlugo trwa...

Buziaki