Strona 307 z 478 PierwszyPierwszy ... 207 257 297 305 306 307 308 309 317 357 407 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,061 do 3,070 z 4780

Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

  1. #3061
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    No ale jeszcze 2 miesiące mam kuronia to może przez ten czas coś się zmieni.mam nadzieję że tak będzie.Zobaczymy.
    ja juz po śniadanku na które zrobiłam jajecznice bez grama tłuszczu.I zaraz póki nie pada bo chyba bedzie skoczę z córcia po zakupy.

  2. #3062
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Smaczne i zdrowe sniadanko.Mniam. Mniam.

    Udanych zakupow.

  3. #3063
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A nie wysyłasz Zosieńki do przedszkola? Tzn wiem, że dopóki jesteś w domu, to wiadomo, ale czy w ogóle o tym myślałaś?

    Cieszę się, że mam towarzyszkę do rowerkowych wyczynów

  4. #3064
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Hejkaaaaaaa

    milego dnia

    ja mala daje do przedszkola od 5 latkow dopiero :P pozniej jest niedobrze bo sie niezaklimatyzuje wsrod dzieci a tak rok wczesniej dam i bedzie sie znala juz z innymi

    malej kupuje ABC..ucze sie wiecie jakie fajniutkie ksiazeczki to sa super !!! polecam (jesli ktos ma przedszkolaka w domciu lub nawet mlodsze dziecko

  5. #3065
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Renia, gratuluję utraconych kilosków Świetnie ci idzie

    Szukanie pracy to naprawdę nic łatwego , ja nie miałam z tym problemów, ale tylko dzięki znajomością, lecz wśród znajomych to wiele osób narzeka i niestety najwięcej kobiet. Renia, a co byś chciała robić, jaką pracę wykonywać?


    Doris wrzesień może będzie zimniejszy niz listopad.I oby tak było.
    Nawet nie strasz! Ja jeszcze na wakacje w góry chcę jechać

  6. #3066
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Miłego i słonecznego dnia :P

  7. #3067
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    mika? slonecznego? w Polsce dzis szaro mamy, tak jak lubie, ale nie wiem czy Renia lubi te szarosc i zimno

    Renius jak humorek dzis?

    a co do pracy to uwierz mi, wiem jak to jest i to wcale nie takie proste

  8. #3068
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Tussiu te zakupy to tylko takie podstawowe produkty.O rany ile codziennie w sklepie spożywczym pieniędzy zostawiam.Szkoda że zarobki tak nie rosną jak ceny.
    Squalo ja z wielką chęcią bym wysłała córkę do przedszkola.Chłopacy chodzili od 3 latek.I jestem bardzo zadowolona z przedszkola.Ale narazie siedze w domu.Ale jak tylko coś to od razu ją puszczę.
    Pipuchna ta książeczka jest super.Dzisiaj był drugi numer.Moja mama pracuje w kiosku Ruch i zawsze wszystkie nowości dla dzieci przynosi.
    Rascal co do pogody to nie strasze ale nigdy nic nie wiadomo.Ja bym chyba mogła pracować w różnych miejscach oprócz spożywczaka.A szczególnie gdzie pracuje kilka albo kilkanaście osób bo wiadomo...manka.A razem trzeba je spłacać.
    Mika własnie nie słonecznego tylko jak napisała Ago pochmurnego i deszczowego.Ble.
    Ago nigdy nie lubiłam szarości i zimna ja chcę lata!!!!!!!!!!!!

    No wkońcu przestało padać zobaczymy na jak długo.

  9. #3069
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Ja przypadkowo sie natknelam na 1 numer i postanowilam jej kupowac

  10. #3070
    KobietkaKokietka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mnie rodzice "oddali" do żłobka jak miałam 1,5 roku. Szybko się rozwinęłam więc i biegałam i mówiłam a oni nie mieli wyboru. Jedna babcia wciąż pracowała, druga mieszka na wsi no a oni musieli pracować. Śmieję się czasem jak mama opowiada jak na początku nie chciałam tam chodzić i różne harce odprawiałam. Raz uciekłam rodzicom na ruchlwym osiedlu i się schowałam między blokami tak, że we dwójkę mnie nie mogli znaleść. I podobno od kołyski jak mi się coś nie podobało to sobie włosy z głowy rwałam i wyłam nieludzkim głosem. Dzięki temu mam teraz bujną czuprynę

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •