Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

Miłego dnia

Kawa??? oj nawet nie dokończysz mówić o zaproszeniu na kawę a ja już będe - kawa to podstawa dzień bez kawy dniem straconym
Ładnie ładnie dietkujesz - ja tez chce tyle kilosków stracić!!!!

Pipuchna, wyłowiliście tą świnię zza szafy?
Królik pierwsza klasa A swoją drogą, to dawno nie jadłam królika...
Kurczaki, Reniu, jak Ty wcześnie wstajesz!!!

Frozen niom sama wyszła :P ale musiałam szybko zareagować bo znów by mi zwiała i wiesz chciała mi czmychnąć ale chwyciłam ją za nogę i nie puściłam

królika też lubię ale nie za dużo bo mi sie później niedobrze robi

O kurcze To sobie wyobraziłam, jak łapiesz świniaczka za nogę
A to sztuka!

śmiesznie to wyglądało ale poskutkowało

a sztuka to ja? czy świnka?

Hehehe Sztuka jako czynność złapania za nogę i jako świnka

hahahahahaha wyobraziłam sobie jak Pipuchna łapie prawdziwego świniaka za noge i nie puszcza o rany nie wytrzymam hahahahaha posikam sie hihihihi ale chciałabym cos takiego zobaczyc

Świniaka też bym zjadła, tylko on ma bardzo tłuste mięsko oprócz schabu

Zwykłego świniaka chyba byłoby gorzej gonić, a już tym bardziej łapać :P W końcu to silne zwierzaki!