Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

super squalo, ja jak pisalam wczesniej pozbylam sie balona wiec jednoczenie brzuch spadł bo poprostu nie jest juz wydety ale wiem,ze jeszcze musze nad nim pracowac i stad trening 6 weidera. Kiedys zakonczylam go 15 dnia. Nie wytrzymalam z bólu miesni, chodzilam i plakalam,ale teraz powiedzialam sobie,ze dam rade! I dam

Kasiu, podziwiam. Ja doszłam tylko do 3 dnia i spasowałam, bo nie dałam rady. Nie umiałam chodzić. Dlatego teraz najpierw mały treng, a potem biorę się do pracy na ostro z A6W

squalo to dawaj te a6w, dogonic to juz mnie nie dogonisz :P ale zawsze jest ktos kto zdopinguje i otrze łze bo wie jak to jest. Czekam az dolaczyc A mnie tak boli, ze dzis rano aby sie zmotywowac by wstac na nogi najpierw skulnelam sie z lozka a potem czekalam az mi si eglupio zrobi,ze tak leze i sie zmotywowalam by miec sily na wstanie. potem bylo ciezko,ale daje rade...a to dopiero drugi dzien. Jutro 5 dzien SB !!! ech....sama radosc

No czy ja wiem... Obawiam się, że nie dam rady - fizycznie. Ale może spróbuję rano Zobaczę jak wstanę

No i mam 5 dzień na SB.
Wczoraj tak siedziałam i myślałam że może zrobić małą kanapeczkę na pewno nic się nie stanie.
Ale tak naprawdę to nie byłam głodna i nie zrobiłam.
Nie wiem czy to możliwe ale wydaje mi się że mam mniejszy brzuch nie taki balon okrągły.
W sumie schudłam już 7 kilo ale przy takiej tuszy to nikt tego nie widzi tylko ja jak się rozbiorę i spojrzę na siebie.
Ale to normalne .Po 2 ciążach był taki okres że ważyłam 120 kg i schudłam do 70 to wszyscy zaczęli zauważać że schudłam tak po 15 kilogramach.Jak schudłam?Nie wiem .Trwało to rok.Zaczęłam ćwiczyć w domu po 45 minut,jeździłam na rowerze jak była pogoda i tak jakoś poszło.Ale teraz za cholerę nie mogłam zgubić kilogramów których nabrałam po 3 ciąży.
Ale powoli to się zmienia i znowu chudnę.

Ja też robiłam wcześniej 6 weidera.Doszłam do 12 dnia i przestałam bo córka zaczęła chorować i zaczęły się nie przespane noce i nie miałam ani siły ani ochoty na ćwiczenia.

Ale i tak najciężej z dietą będzie na święta.Ale najważniejsze że do świąt I etap minie.A zacznie się II a tam można już więcej produktów.Ale i tak jestem pewna że będą wpadki.

Ciekawe stronki z przepisami do SB

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=57432

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Renat1111 ale ty wczesnei wstajesz
A 7 kg to dużo, wiec reszte bez problemu teraz też schudniesz

Ja codziennie wstaję o 5.30 No nie mogę dłużej spac a leżeć mi się nie chce.
Piję kawę, chłopcy wychodzą do szkoły a ja siadam do komputera póki nie wstanie moja córka.

A twój mały śpioszek do której spi???