Strasznie malutko... Śniadanie to najważniejszy posiłek! A SB ma w sobie to dobre, że można jeść masę ale to co wolno. Więc nie ograniczaj się! A już na pewno nie na śniadanie! Apeluję o jedzenie więcej!
Strasznie malutko... Śniadanie to najważniejszy posiłek! A SB ma w sobie to dobre, że można jeść masę ale to co wolno. Więc nie ograniczaj się! A już na pewno nie na śniadanie! Apeluję o jedzenie więcej!
witam
dzis sie mierzylam i efekty sa zadziwiajace jestem z nich zadowolona
renat1111jezeli nie masz pomyslow na posilki to zapraszam na moj watek <nastolatki> tam opisywalam mniej wiecej co jadlam moze cos Ci przypadnie do gustu
pozdrawiam i zycze milej sobotki
Witam Wczoraj nie mialam zbytnio czasu aby cos naklikac,ale dzis wszamałam na sniadanko, 200 g piersi z kurczaczka (duszonej), nastepnie 2 jajeczka, na obiadek, papryke podduszona z pieczarkami, koncentratem pomidorowym i wszelakimi przyprawami mniam i na dzis planuje juz tylko 200 g jogurtu 0% no i oczywiscie woda woda woda. Chce sobie delikatnie skurczyc zoladek i czuje jak mi sie kurczy,to niezbyt przyjemne,ale wiem ze dobrze mi zrobi.Nie znosze tego glosnego bulgotania na wykladach,wszyscy slysza ze moj brzuch ciagle sie dopomina...moja wina,rozpiescilam drania Zycze wszystkim wytrwalosci, ja poki co obchodze sie bez wszelakich pokus
Cześć dziewczyny właśnie niedawno wróciłam ze szkoły i zamiast odpocząć to musiałam do was zajrzeć.
U mnie na kolację jajecznica z dwóch jajek na wodzie bo nie mam oliwy a oleju nie można i ogórek konserwowy.
I chyba na dzisiaj to będzie wszystko albo potem zjem jeszcze ogórka konserwowego.
Nie jest z tą dietą na razie tak źle.
Cieszę się Sysia1987że jesteś zadowolona z efektów.A możasz napisać jakie są?
Squaloja jestem strasznie nie przyzwyczajona jeść rano i ledwo coś w siebie wmuszam.
Czesc dziewczyny! I jak wam idzie? Ja dzis zjadlam jajecznice z 2 jajek z pieczarkami a co bedzie dalej? Chyba jakas zapiekanke skonstruuje ktora mi starczy na 2 dni. Mam problem co wziac ze soba na uczelnie. Caly tydzien jestem tam prawie od rana do wieczora i to dla mnie naprawde duzy problem. Musze jakis pojemniczek naszykowac i chyba salatke zrobie albo cos Renat1111 dzieki za przepisy sa super PS. Dzis zaczynam odczuwac dotkliwie detox weglowodanowy ale dam rade. Ciagle sobie tlumacze,ze przeciez tyle juz w zyciu przeszlam a przeszlam przez pieklo, to co to jest taki detox? NIC Zycze wytrwalosci. Razem zawsze razniej. Nie grzeszmy, bo grzech w fazie I oznacza zaczynanie wszystkiego na nowo...nie warto sie oszukiwac
Wróciłam niedawno z uczelni i od razu zaglądam.
Miałam problem co wziąść ze sobą na uczelnię.Najłatwiej kanapki a ja chleba nie jem więc
śniadanie-jajecznica z 1 jajka na wodzie,2 plasterki po;ędwicy,pomidor
Obiad-serek homogenizowany niskotłuszczowy,danon activia i to był mój posiłek w szkole
Kolacja- sałatka z kapusty pekińskiej,pomidora,2 jajek,polędwica 2 plasterki,groszek,2 ogórki kiszone
Ale tyle wyszło tej saładki że będę miała jeszcze na jutro.Wzięłam parę razy zjadłam i poczułam że więcej nie dam rady.
Najwyżej jeszcze później trochę zjem.
Ja ważę się jutro zobaczymu może będzie zmiana.
Jest ciężko jak w szkole poczułam zapachy ze stołówki albo jak przyjechałam do domu a tu kotlety,surówka,kartofelki a ja robiłam sałatkę.
Ale nie dałam się.
Oj, ja też miałam problemy. Jadłam potem orzeszki A zapachy z bufetu już mi obrzydły Ostatnio jak czułam fryteczki to nawet nie miałam ochoty się na nie rzucić. A to bardzo dziwne, bo fryteczki to ja baaaaardzo lubię!
Na pewno będzie jutro spadek!
Renat1111 witam po weekendzie
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Zakładki