-
No i drugi dzien za mna..........
Początek dnia kiepski. Zjadłam sniadanie i godzinie pozniej byłam głodna. To samo z obiadem.....
Przed praca spotkałam sie z kolezanka, poszłam z nia do kfc bo głodna była. Nie lubie ich zarcia ale wczoraj mysłałam ze wyjjem wzrokiem longery , zingery i inne kurczaki. Wytrzymałam jakos.
Niestety praca nie pozwoliła mi zjesc kolacji o normalnej porze. Dopiero o 21 mogłam isc na przerwe i wtedy zjadłam miseczke sałatek.
Ale zapieprzałam do 3 w nocy (taki syf był w restauracji ) wiec mysle ze sobie nie zaszkodziłam tym pozniym zjedzeniem.
A teraz sobie planuje sniadanko,, potem kapiel i znowu do pracy. Ale dzisiaj krócej bo do 21:30.
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki