Moze i nie polecaja, nie wiem bo u żadnego nie byłam. A ja z pieczywa zrezygnowałam i już. Waze jem dlatego że jest wstretna i te dwie kromki na sniadanie (pozniej juz jej nie jem) są ciezkie do przełkniecia. Ryby i szpinaku tez nie lubie a jem bo sa zdrowe i mało kaloryczne,
Kazdy ma swoja metode odchudzania. ja staram sie jesc to co srednio mi smakuje i czego normalnie bym nie zjadła, bo wtedy jem mniej, heheehee
Nie no zartuje