nusiaaa ty sie tyyyle uczysz :P ale jak sie chce miec dobre ocenki to trzeba sie uczyc :P
milego dnia i buziaki:*
nusiaaa ty sie tyyyle uczysz :P ale jak sie chce miec dobre ocenki to trzeba sie uczyc :P
milego dnia i buziaki:*
Ja w nocy nie przyswajam juz wogole byłabym bardziej skołowana niz na dzisiejszej porcji leków xD
3maj się ciepło! :*:*:*:*
Mój wątek: Armida wita wiosnę.
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
A mi paradoksalnie w nocy mózg pracuje najlepiejChłonie wszystko jak gąbka, poważnie
Dlatego często w nocy uczę się historii bo za dnia w ogóle mi do głowy nie wchodzi
![]()
A dzisiaj miałam fajny dzień. Byłam na festiwalu szkolnym mojego Misia, w miedzy czasie wyskoczyłam z nim i z przyjaciółką do McDonalda, bo wszyscy glodni byliśmy, ale nie martwcie sięMimo to, że była godzina 18 a ja nie jadłam NIC od śniadania w McDonaldzie wzięłam sobie tylko McFlurry'a (293 kcal) na którego od bardzo dawna miałam ochotę. Misiowi natomiast kupiłam 4 hamburgery xD Muszę go utuczyć troszkę
![]()
No i wróciłam do domu o 22... Więc już nic nie zjadłam, dlatego dzisiaj wyszło
razem: 612 kcal. No ja wiem, że mało, ale to tylko dzisiaj, a poza tym jutro jadę na cały dzień do Misia, a to, jak już kiesys mówiłam, jest bardzo niebezpieczne dla mojej diety :P
Niestety nie biegalam dzisiaj bo po 22 już jest cisza nocna, a te moje bieganie na bierzni dudni u wszystkich sąsiadów na klatce :P Dlatego zrobiłam tylko:
- 8 minus abs
- 8 minuts arms
- 3 inne ćwiczenia na brzuch
- 15 minut z serii "Ja chcę mieć taki brzuch"
I idę spać, dlatego poodwiedzam Was jutro :*
I bez biegania wyszło elegancko. A co Ty chcesz go tak tuczyć? Czyżby Ci się chudzinka trafiła? Mój ostatnio to przytył i sam zaczyna mówić o odchudzaniu (ale pizzy nie popuścił).
Przepraszam za małą nieobecność, ale taka zabiegana jestem trochę.
Życzę wspaniałego dnia ze swoim Lubym![]()
malutko zjadlas : ja sie na promocjach objadalam pysznosciami z degusacjizawsze sie na cos skusze
Milego dnia u Misiaczka twojego :P Ja tez dzisiaj ide do Mojego i tez pewnie bedzie mnie jedzonkiem kusil
![]()
A mój Piotrek też jest chudy, a wsuwa zawsze conajmniej 4 razy tyle jak ja i mnóstwo słodyczy. Po nim tego nie widać, a mi odrazu w boki idzieI się okropmnie czuje jak jestem szersza niż moj Miś
![]()
j tak, chudzinka mi się trafiłaAle na szczęście jest bardzo wysportowany i ma szerkowie bary więc to az tak nie rzuca się w oczy
A ja naprawdę z wielkim trudem przeżyłam dzisiejszy dzień... Przeżyłam w takim sensie, ze nie poległam z moją dietką
Zjadłam:
- miliway'a minute
U Misia:
- 2 łyżeczki nutelli
- 2 kajzerki z serem białym
- jajko na trwardo
- 2 jabłka
- pomidora
- trochę obiadu (trochę, bo nie miałam na niego miejsca po tych bułkach bo jadłam jej godzinę przed obiadem), a był to zapiekany makaron z kawałkami piersi z kurczaka, z warzywami i serem żółtym.
Myślę, że w 1200kcal spokojnie się smieściłam![]()
A teraz dla porówania moich możliwości i mojego Misia. Jedliśmy w tym samym czasie:
Ja zjadłam:
- 2 bułki z twarogiem
- jajko
- pomidora
- jabłko
Miś zjadł:
- 3 bułki z serem żołtym
- jajko
- 2 pączki
- ze 20 ciasteczek...
A potem jeszcze gigantyczną porcję obiadu.
One pochłania wszystko jak leci, a jest taki szczuplutki, rany jak ja mu zazdroszczę![]()
No dobra, to ja teraz sprobuję poćwiczyć [strasznie mi się nie chce...] a potem zajrzę do Was :*
No i jestem po ćwiczeniach:
- 20 minut biegu interwałowego
- 8 minuts abs
- 3 inne ćwiczenia na brzuch
- ćwiczenia z serii "Ja chcę mieć taki brzuch"
- 8 minuts arms
no to ładnie się wypociłaś :P
ja dzis nie ruszłam się nic:P
Postanowiłam sobie dzisiaj wejść na wagę... I po 6 dniach odchudzania zobaczyłam na niej równiutnie 70kgCzyli 2kg w dół! Ale się cieszę
Śniadanie:
- 3 kostki mlecznej czekolady
- 250g jogurtu jogoblella light
Miłego i udanego dnia dziewuszki![]()
Zakładki