Wątek: To chyba już ten moment :) Bucik i Ninti walczą razem :)

jasne ze chcic to moc! ja wierze ze ci sie uda i 3mam kciuki;*

BUCIK




Coż by Ci życzyć, kiedy życzen tyle
na kazdej kartce, tu wszedzie.
Każdy Cie kocha i życzy mile
cóż moje słowo znaczyć tu będzie?
Wiec ślę Ci jedno życzenie małe:
BYWAJ SZCZEŚLIWĄ PRZEZ ŻYCIE CAŁE


Wogóle wszystkiego najlepszego i niech Ci się szczęści w tym doroslym życiu

Zamieszczone przez bucik

a lewą łydkę mam krzywą bo mi koślawość kolana w 4 klasie podstawówki stwierdzili

chcialabym miec taka "KOSLAWOSC" Ty Bucie Ty!!!

STO LAT CHUDZIERLAKU!!!!!!!!!!! Piekne masz te miesnie na nogach!!!!!

WSZYSTKIEGO DOBREGO!
SPEłNIENIA MARZEń!!!

no to ja jeszcze raz
Bucik z okazji 18 urodzinek wszystkiego naj naj:*
spelnienia marzen i sukcesow w zyciu;*

Nie chce mi się dziś biegać :/ ... no własnie, ale muszę. Dobrze ze tego weidera z rana zrobiłąm bo teraz to byloby cięzko. To wszystko chyba dlatego ze mam dzis jakies niskie cisnienie - jak zmierzyłam to 87/69 . Niby bieganie miało być min 5 razy w tygodniu więc jesli bym sobie dzisiaj odpuściła a biegała w sobote i w niedziele ... i wf dzisiaj był... , zastanowie sie jeszcze.

Te cukierki ciągle na mnie patrzą dlaczego w domu nie chcą ich zjeść?? NIe byłoby i nie miałabym problemu, a tak one lezą i leżą - takie pyszne krówki ciągutki .

Zrezygnowałam dziś z obiada za ten wczorajszy napad i generalnie dietowo dziś mam jakiś cięzki dzień. Mam nadzieje że jutro będzie dobrze.

oczywiscie że biegałam, nawet więcej niż zwykle bo ostatnio zauwazyłam ze przebiegnięcie mojej trasy zajmuje mi mniej niz pół godziny, wiecie - kondycja sie wyrobiła

Zamieszczone przez Ninti

oczywiście, że biegałam

no a jak? przecież Ty maniaczka biegania jesteś proponuje co tydzień wydłużać sobie trase! ja bede co tydzien podnosic liczbe brzuszkow! tzn hm w poniedzialek.. bo potem to jade na narty i nie bede robic, a w lutym Weider.. no ale przynajmniej przez ten tydzien bedzie wiecej hihi
Bucik WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO!! życzę Ci tego brzucha wymarzonego!!

DZIĘKI DZIEWCZYNY

corsi, tego brzucha to Ninti chciała, mnie się nie podoba jak bym taki miała to by się chłopak mój całkiem załamał

a co do tego biegania to ja w mijescu biegam, tak jak na bierzni ale bez niej

dziś wstałam o 4:30 biegałam godzine, 8 min abs , 8 min strecz, prysznic szkoła i 2 godziny wuefu na których grałam w kosza
nieźle jest rozwaliła mnie koleżanka (jeju, 3 minuty gram w tego kosza a zmęczyć się można jak nic)
ja już nie czuję zmeczenia

urodzinki super, klasa mnie pozitiw zaskoczyła normalnie nie wiedziałam że będą o mnie pamiętać (bo mam najwcześniej )
dostałam od kuzynki taki fajny notes to se założę nowy dzienniczek odchudzania tak prawie na dietkę 1000kcal jest tak ładny, że nie zapiepsze, bo wstyd mi będzie na tych stronach napisać "napad"

natka - ja w 2 liceum dopiero w klasie biologiczno-chemicznej

aha, a rodzice w pracy. ale to sie zadko zdarza, bo tata ma 1 zmianę (jedzie o 4) a mama tylko co jakiś czas ma nocne dyżury w szpitalu wiec tak sie dziś akurat złożyło


JESZCZE TYLKO PRZETRWAć JUTRO BABCIE


od jutra reaktywacja 1000-1200kcal

_________________
Ambitiosa non est fames - Głód nie ma ambicji (Seneca)
wzrost: 175cm



Bucik i Ninti walczą razem

Ale namieszałam z tymi brzuchami.. sorki!
Milo ze pamietali! i fajnie ze masz nowy notes!! nie mozesz niczego zepsuc wiec bedziesz pieknie chudła!
biegi w miejscu.. przemysle to jeszcze! a moze bede chodzila do cioci niegac bo ona ma bieznie.. to chyba jest mysl!