Strona 18 z 36 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 353

Wątek: To chyba już ten moment :) Bucik i Ninti walczą razem :)

  1. #171
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Oskubana oczywiście że tak Gorąco zachęcam .

    kaczuszka123 mi niestety nie będzie czego zazdroscic

    grubasek1992 masz rację, ja np biegam z trzech powodów : bo lubię, bo chcę, bo muszę :P. Kiedy mi się nie chce to biegam bo musze, a kiedy stwierdzę że już właściwie nie muszę to bede biegać bo lubię i bo chcę, wątpie jedynie w to że kiedykolwiek przestane lubic to robić

    corsicangirl ja też nie lubie w domu, ale na basen tez nie pojde bo sie wstydze


    bucik a jak tam Twoja dietka?

    Tak wogóle to wczoraj się pomylilam i zjadłam ok 955kcal :P właściwie to sama nie wiem bo wiem że na śniadanie jadlam jogurt ale nie mam pojęcia z czym (czy z chrupkim czy z otrębami Oo)
    Dziś zrobilam sobie pyszny obiadek - surówkę z kapusty pekinskiej i kotleciki sojowe - mniam!

    Na dzisiaj kalorie juz własciwie policzone, chociaż czeka mnie jeszcze kolacyjka ale to w sumie będzie 948kcal

    Dziś nie biegam, na 19:25 ide na ruski i koncze o 21. Pozatym miało byc 5-6 razy/tydzien. Nie mam ochoty się zamęczać jak kiedyś bo znowu mnie będą boleć kolana.
    Dziś jeszcze będzie hulahop i pompeczki

  2. #172
    Guest

    Domyślnie

    dieta się poszła paść do 18
    w końcu raz w życiu jest, no nie?
    zwłaszcza, że dostałam opiernicz od babci, że nie chce robić urodzin (bo nie chciałam) i babcia sprosiła do nas do domu ( ) a mieszkam zupełnie gdzie indziej całą rodzinke na moją osiemnastkę

    jak mi bedą wciskać czekolady to chyba im coś powiem...


    a bieganie jest boskie i daje super efekty... mogem się pochwalić
    jak ktoś ma problemy z dolną partią ciała (jak ja, typowa grucha) truchty są naprawdę wypaśne

    ja biegam codziennie średnio 30 minut (czasami jest 20, a czasami 45 to zależy od dnia)
    no i pamiętam, że jak byłam jeszcze stertą tłuszczu (nie przesadzam, 73kg przy 173cm to waga w normie, ale ja byłam samym tłuszczem, bezwładną masą, fujjj...) to w udzie miałam 66cm... samego tłuszczu, serio, jakoś nie mogę tej liczby wymazać z pamięci... a kondycję miałam taką, że na 5 schodzie dostawałam zadyszki a teraz? w udku 53cm żywego mięśnia

    dokumentacja foto...

    tutaj zdjęcie jakieś 68-70kg... w tym najgrubszym okresie oczywiście nie robiłam sobie zdjęć...


    a tutaj z zeszłego tygodnia



    myślę, że efekty warte pomęczenia :P


    a lewą łydkę mam krzywą bo mi koślawość kolana w 4 klasie podstawówki stwierdzili
    zresztą pamiętam to jak dziś bo mi gościu (ten doktorek) powiedział, ze jestem okazem wszelkich możliwych wad postawy jakie on zna

    ______________
    Ambitiosa non est fames - Głód nie ma ambicji (Seneca)
    wzrost: 175cm




    Bucik i Ninti walczą razem


  3. #173
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Ninti nie masz co sie wstydzic chodzic na basen ja sie wstydzilam, a potem olalam i mowie Ci ze basen daje efekty bo dziala na wszystkie miesnie, jest przyjemnie (o ile ktos lubi wode :P), nie czujesz ze sie pocisz..
    Bucik! wow! duza zmiana chyba powinnam zaczac biegac.. ale nie lubie.. szczegolnie w tym zimnie sobie nie wyobrazam..
    Cytat Zamieszczone przez bucik
    powiedział, ze jestem okazem wszelkich możliwych wad postawy jakie on zna
    to ile masz tych wad? hm.. a moze ten lekarz zna tylko 1 wade

  4. #174
    Guest

    Domyślnie

    miałam jeszcze skolioze którąś tam, płaskostopie, okragłe plecy, koślawość kolan, odstające łopatki, krzywe barki (ale to od naszenia torby, teraz mam plecak ) i jeszcze cosik tam... już nie pamiętam.
    w końcu to było jakieś 7-8 lat temu

    zawsze można iegać w domu , jak ja


    trzymajcie się... jutro wstaję o 4:30 ide biegać bo starszych nie bedzie w domu, poćwicze do 6:00 prysznic i do szkoły... już nie raz tak robiłam
    w końcu trzeba se doć prezent
    _________________
    Ambitiosa non est fames - Głód nie ma ambicji (Seneca)
    wzrost: 175cm




    Bucik i Ninti walczą razem


  5. #175
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Jak to po domu biegasz? kuchnia, łazienka, pokój, kuchnia, łazienka, pokój? czy może masz bieżnie?
    Hm o 4:30 wstajesz zeby biegac?! jestem w ciezkim szoku! hihi ale w sumie ja wstawałam po 4 godzinach snu, zeby na konie jechac
    A co Twoi rodzice robia o 4:30 ze ich w domu nie ma?

  6. #176
    Ninti Guest

    Domyślnie

    AA zwaliłam mialam dziś napad ale hehe ... miał on jakies 300kcal , 2 szklanki soku pomidorowego (18kcal/100ml) i kilka chlebków chupkich i ze 3 kiwi. W sumie mój błąd bo o 17 zjadłam swoją kolację a potem jak o 21 wróciłam z ruska to mi sie strasznie jesć zachciało :/. Ale jejciu ... nawet sobie nie wyobrażacie jaką musiałam stoczyć ze soba walke zeby nie rzucić się na cukierki - aż dumna z siebie jestem.
    Z tej okazji wstrzele sobie tickera nowego
    Ide go zrobić.
    Jutro wf i bieganie to napadzik sie spali
    bucik różnicę naprawde widać, pozatym to boskie masz skarpetki

  7. #177
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    ale siegałaś po same zdrowe rzeczy! sok pomidorowy, kiwi nie martw sie!! brawo za silna wole w sprawie cukierkow!

  8. #178
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ninti, zuch dziewczyna z ciebie! ja pożarłam tonę węgli "wieczorową porą" i teraz uginam się pod wyrzutami sumienie jutro once again od początku.

    bucik, studiuję kulturoznawstwo. a ty pewnie rzeźbę, sądząc po nogach

  9. #179
    gw1azda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    bucik to jak to jest z tym bieganiem po domu

    Ninti normalnie szok, o tym napadzie nie mysl, wtedy wieksze prawdopodobienstwo ze sie nie powtorzy(blednego kola nie bedzie)

    corsicangirl no ale co zrobic jak ktos i sie wstydzi i plywac nie umi

  10. #180
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Wiecie co - kij z napadem, wazne że jak zwykle w tej sytuacji nie było tak że stwierdzam że skoro itak juz zawaliłam to nażre się jak swinia a potem pójde do kibla i wszystko wyrzygam. Jedynie własnie to mocne postanowienie że w tym roku juz nie wymiotuje, że nie jem słodyczy powstrzymało mnie przed tym. Właściwie to miałam nawet zamiar żreć jogurt ale złapałam za ten sok bo on tak troche wypełnia brzuch a ma malutko kalorii.

    Wydarzenia roku 2006 mam za sobą i juz więcej się one nie powtórzą.

    Chce mieć taki brzuch ... podobno chciec to móc :P, także moge mieć nadzieje, ale nadzieja to matka głupich xD

Strona 18 z 36 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •