Wątek: To chyba już ten moment :) Bucik i Ninti walczą razem :)

az tyle normalnie szacuneczek
mnie to sie nigdy nie udaje cwiczen robic rano, a przy a6w to ladnie miesnie brzucha pracuja

No ja wole a6w robic rano bo wieczorem mi sie nie chce a tak od razu mam z głowy

a 12 dni bez słodyczy to nie jest az tak duzo :P

to jest dużo, kochana

ja tez wole cwiczyc rano bo potem wieczorem juz by mi sie nie chcialo:/

W sumie to im więcej tym lepiej bo wtedy tym bardziej będzie szkoda mi to zawalić i dwa razy sie zastanowie zanim sięgne po coś słodkiego.

Wczoraj lipa, miałam randke i koleś kupił pizze, zjadłam buu. Ale dziś .. dziś to wogóle mialam napad i to taki z rzyganiem :/ ... niestety. Od tamtej pory wypiłlam dwa kubki soku, kawę z mlekiem, zupke gorący kubek i zjadłam 4 kromki pieczywa chrupkiego i na tym zamierzam zakonczyc - pokuta jakas musi byc. No i biegać ide chociaz pogoda tragiczna, wiatr okropny.

Ale w każdym razie jest lepiej, no bo to bylo moje pierwsze rzyganie od prawie 2 tygodni, więc w porównaniu z fazami dwutygodniowymi i to codziennie po 2-3 razy to postęp jakis chyba jest.

Za tydzien ważenie, chcialam przesunąc ten termin na wcześniej, ale jednak poczekam.[/list]

Ninti! jaka porazka! JAKA PORAZKA!!!! Pizze zjadlas i co? nic sie przeciez nie dzieje - moglabys przez cala diete tylko pizze jesc, tak aby sie zamknac w 1200 kcal i bedziesz pieknie chudla. Pomysl co jest w pizzy? to samo co czlowiek na codzien je: kawalek ciasta - jak w bulce, same warzywa, troche zoltego sera.....Nic wielkiego!
Po drugie: co to znaczy "pokuta musi byc". W ten sposob sama sie wpedzasz w napady, bo jeden dzien prawie nic nie jesz, to jasne, ze pozniej bedziesz glodna i latwiej o napad
Ninti kochana. Tak to my sie odchudzalysmy (bezskutecznie) w czasach, kiedy nie bylo internetu Teraz masz cala wiedze na wyciagniecie reki, a do tego mozesz czytac o cudzych doswiadczeniach
Mimo wszystko uwazam, ze to naprawde wielka rzecz, ze tyle czasu juz wytrzymalas bez zwracania! TO JEST COS!!!!

Trzymaj sie dzielnie!!!!!

hejo

Ninti, 12 dni to megadużo
ponoć po 3 tygodnbiach zmienia się smak, więc za 9 dni w ogóle nie będziesz myślała op czymś takim jak słodycze

co do ćwiczeń to ja musze znaleźć złoty środek, bo wieczorem to nie mam czasu, musze się uczyć, a tak rano wczas to potem mam napad... w godzinach przedpołudniowych i popołudniowych siedzę w szkole...

koszmarny tydzien skończony, oceny wystawione Srednia 4,73 lub 4,8 (dowiem się w poniedziałek )
od jutra wracam na dietę 1000kcal, albo właściwie rozpoczynam

_________________
W każdym motylu tkwi cud. Czeka by być podziwianym...
wzrost: 175cm




Bucik i Ninti walczą razem

Zamieszczone przez bucik

Srednia 4,73 lub 4,8

Kuuuuurczeeee Buciiikkkk!!! Dobra jestes

Ninti masz sluchac a raczej czytac (chyba ze sobie na glos przeczytasz) co tagotta napisala bo to bardzo madre i zgadzam sie z nia bardzo bardzo
a wiesz co normalnie zarazilas mnie bieganiem, widzisz jaka z Ciebie super kobita i jeszcze to nie jedzenie slodyczy moze tez wezme przyklad

Ninti - proszę Ciebie abyś starała się więcej nie mieć napadów z wymiotami...
Tak jak napisała Tagota, dziś możesz wiele się dowiedzieć poczytać.
Ja też jem raz na miesiąc albo częsciej calą pizzę i co?
Mam mieć żal, leciec do wc czy co?
Nie poprostu mówię sobie ok dziś tyle zjadałaś jutro połowę mniej i tak jest.
Naprawdę słabo liczę kalorie ale robie W codziennie i nie jem po 18.
To moje 2 podstawowe najważniejsze zasady.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie.

Bucik - Ty masz super średnią!!!!