-
Ja też nie chodzę na wszystkie wykłady a to dlatego że w niedzielę mam zajęcia rano a potem mam 5 godzin czekać na wykład który kończy się o 22.A co ja mam niby robić przez te 5 godzin.Żebym miała szkołę na miejscu to bym poszła do domu.A tak wsiadam w samochód i jadę do domu a na wykład nie wracam bo mi się nie opłaca.
-
O matko, też bym nie wracała 
A jak minął dzionek?
-
No niesetety nawet często opuszczałam wykłady :P teraz czeka mnie przepisywanie
ale od przyszłego roku nie opuszczę niczego, nawet gdy będę miala czekac 3 godz na wykład, albo będzie tylko jeden wykład na dzięń (takie małe postanowienie noworoczne)
Renata, też bym nie wracała, chociaż po moim noworocznym postanowieniu musiałabym :P ja na wyklady jeżdzę autobusem okolo 30 min i bardzo lubię ten czas, kiedy jestem w drodze bo słucham sobie muzyki na mp3 playerze i się rozbudzam tak, że mam siły na caly dzien
zazwyczaj w tym czasie wymyślam nowe kroki lub myśle co zjem i co będę ćwiczyć
Mój dzeń zaliczam do średnio udanych, bo nażarłam się słodyczy, w sumie rano bylo dobrze 2 kefirki, a potem to już się samo zaczeło. Zrobiłam sie strasznie glodna i zjadłam gołąbki z kaszą bo okazało się że ryba się zepsuła i mama ją wyrzuciła.
Ale to nie było to (nie nawidzę moich smaków na coś, bo dopóki nie zostaną zaspokojone to muszę jeść), i zaczełam przeszukiwać kuchnię w poszukiwaniu "zaspokajacza". Otworzyłam szufladę ze słodyczami, a tam suszone morele (ktore lubię, ale to nie bylo to). Odsunełam woreczak z morelami, a tam moim oczom ukazaly się curkierki do żucia, nowy batonik Delight i wtedy się zaczeło...
Potem dalej czułam się glodna i zjadlam wase z serkiem.
Wieczorem maił być juz koniec i maiłam sie zapchać sałatką owocową ktorą wczoraj zrobiłam, ale zapchało mnie tylko na godzinę, potem musiałam zjeść jeszcze 3 wasy z serkiem i szynką.
A dzień nie jest do końca stracony bo udało mi się zrobić weidera i połowe callana (rodzice prszyszli i nie udalo mi się dokonczyć).
Nalożyłam też sama farbę na wlosy i wogóle zrobiłam sobie dzień ze SPA :P -> a miałam się uczyć, no cóz nie wyszło.
Jutro jadę na zakupy, chcę kupić bluzkę na sylwestra. Chcialabym znaleźć jakąś fajną bez pleców (bo to moja najładniejsza część ciala
)
Mój bilans : zjedzone = spalone
jutro będzie lepiej
-
Missurwis mam nadzieję że znajdziesz bluzkę na sylwestra jaką chcesz.
A z jedzeniem no cóż czasami tak bywa że nie możemy się czymś najeść i nadal coś byśmy zjadły.Oby to nie było za często.
-
Ja chodziłam na wykłady tylko na pierwszym roku, bo byłam wtedy pewna, że jak nie pojde to nic nie będę wiedzieć, a i dopoadały mnie straszne wyrzuty sumienia jak nie poszłam
Na 2 i 3 roku nie chodziłam na żadne wykłady i nie żałuje. A teraz chodze na aż 1 wykład bo lubie gościa
Pozatym niewiem jak wy, ale ja z wykładu nie umiem nic wynieś, wiem tyle co przed. Ja jestem wzrokowcem i przez uszy nic do mnie nie trafia
A tak na marginesie to wedlug mnie jesteś szczupła
-
A ze mnie całkowity słuchowiec i wykłady to dla mnie najważniejsza rzecz! Jak po takim wykładzie wrócę do domu i jeszcze ze 3 razy przeczytam wszstko na głos, przypominając sobie przy tym komentarze prowadzącego, to jestem już w zasadzie nauczona. Ale niestety żadko mam na to czas
A może po prostu jestem leniem? Chyba tak...
W autobusie zawsze czytam książkę, bo jadę około 50 minut, albo przeglądam notatki jeśli mam w danym dniu jakiegoś kolosa.
Jeszcze nie jadłam tego Delight i powiem Ci, że wolę nie próbować, bo na pewno by mi zasmakował, a wtedy to byłoby ciężko... Przez jakiś miesiąc codziennie gościłby w moim menu (niestety tak to u mnie wygląda). Kiedyś potrafiłam codziennie jeść 3 BITa, autentycznie codziennie, tak przez 3 miesiące... Teraz już jem go sporadycznie, ale co zjadłam to moje
Jak to mówi moja ciocia: "2 minuty przyjemności i 3 lata w biodrach"
A plecy niestety mam brzydkie
Zniszczone przez trądzik. (Bo mi nic nie wyskakiwało na twarzy - wszystko na plecach.)
I się rozpisałam
Przepraszam
-
Ja jestem wzrokowcem a wykłady od razu na ściągi przepisuję.Czy wy wogóle nie ściągacie tylko się uczycie.Czy tylko ja idę na łatwiznę?
-
Ech ja nie umiem ściągać, pozatym na nic mi to, jak mam wszystkie kolosy i egzaminy ustne, sztuka nieprzydatna
Aczkolwiek chciałabym takaą posiadać
-
U mnie wszystko pisemne chyba że poprawkowe to ustne.
Jak mija dzień?
-
JEEEEEEEEEEEEEe ale się cieszę kupiłam sobie cudną bluzkę bez pleców i nowy staniczek, który z tyłu ma kokardę
więc na sywlester jestem już ubrana. Bluzka o nr wieksza niż powinna bo jakoś tak lepiej leżala gdy była luźna 
Wracajac do wykładów
Macy, to ja jeżeli jestem na wykładach i słucham uważnie i robię notatki, to nie musze się uczyć na kolosy (wystarczy że powtórzę przed samym kolsem) i bez problemu zaliczam na 3, no a gdy się uczę to zawsze jakoś lepiej wychodzi
więc w moim wypadku chodzenie na wykłady to podstawa, jeżeli nie chcę się dużo uczyć
squalo, mi się po wykładach nie chce nigdy powtarzać :P
Kiedyś mialam podobnie jak ty z 3 bitem ale u mnie było kinder bueno
teraz to juz sporadycznie kupuję batoniki, jak jestem w skelpie to kupuję tylko mleczną czekolade Lindt i czasami Raffaello, są to słodycze ktore są drogie, więc starczają mi często nawet na dwa tygodnie (jak zaczynam jeść czekoladę, to góra jedna kostka). Teraz to rodzice kupili mi słodycze i jakoś tak się zaczełam opychać
Renata, póki co jeszcze ściąg nie robiłam, ale w liceum to nie ściąg nie robiłam tylko z biologii, angielskiego i polskiego (pisałam z nich rozszerzoną maturę, więc wolałam się uczyc), wszystkie pozostałe przedmioty zaliczyłam na ściągach :P -> jestem gigantycznym leniem jeżeli chodzi o naukę
A wracając do dnia, to póki co jest udany
Rano zrobiłam sobie 4/42 "6" Weidera
I przez cały dzien nawet mało zjadłam, narazie niecałe 900 kcal , ale jestem cały czas w biegu, jeżeli nadal będę robić wszytko w tym tempie to będzie ok.
Teraz muszę pomyć naczynia, posprzątać w pokoju, zrobić callanetics przed przyjściem rodziców, a potem rozsiądę się na forum i będę odwiedzać wasze wątki
Pozdrawiam i życze miłego popołudnia (no w sumie to już wieczoru)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki