Strona 9 z 17 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 161

Wątek: hmm...

  1. #81
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Witaj Honeyka!
    Jeśli jesteś słodka jak miód (nick) to nic dziwnego, że widzisz utracone kilogramy w formie cukru

    Dziękuje bardzo za odwiedziny na moim wątku . W ramach tej rewizyty przejrzałam Twój wątek od początku i muszę przyznać, że Twój sposób określania wielkośc porcji (wielkość pięści) zrobił na mnie ogromne wrażenie. To genialne! Wydaje mi się, że wielokrotnie w przeszłości miałam z tą wiekością porcji spore kłopoty. Postaram się zastosować Twoją metodę!
    Chociaż znając moje nieposkromione łakomstwo to niewykluczone, że niedługo zakupię rękawicę bokserską, żeby "pęści " mi starczyło na szczególnie smakowite jedzonko.
    Pozdrawiam i gratuluję utracenia kilogramów - 4 kg w miesiąc (i to ze świętami w trakcie!) to świetny wynik.
    Dukan od: 15.06.2009 do 20.10.2009 (waga min. ca. 73 kg) a potem to już różniście




  2. #82
    honeyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    witaj Kasieńko w moich "progach"; miło mi Cię tu widzieć ;
    ufff... dziś mało nie dostałam zawału; do swoich poczynań włączyłam rower i chyba za dużo na nim szalałam... dietka ok; nie zaszkodziła nawet wizyta u babci - jadłam same schabiki, szyneczki i inne wędlinki - na tort się nie skusiłam chociaż wiem, że był pyszota waga na razie stanęła (tłumaczę sobie to tym, że stalowe ciężkie mięśnie wypierają lekki tłuszczyk ) ogólnie jest ok; pozdrówka dla wszystkich

  3. #83
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć honejka
    Kilka dni temu napisałam u Ciebie posta i gdzieś mi wyparował . Chyba nacisnęłam nie ten guziczek
    Brawo za te 4 utracone kilogramy, na następne też się doczekasz
    Miłego dnia
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #84
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Droga Honey!
    Ciężko pracujesz i są efekty. Ja jestem niestety słabego charakteru. Wagi nie kupiłam, bo nie chcę spojrzeć prawdzie w oczy, bo się boję.Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Ucałowania dla słodkiego Tymka. Pa

  5. #85
    honeyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    Oj Pola!! Szkoda, że nie kupiłaś tej wagi... ale może tak naprawdę nie dojrzałaś jeszcze wewnętrznie do tego odchudzania?? chociaż mi teraz waga nie pomaga a raczej tylko denerwuje...

    dziś mam doła (a w zasadzie to już od wczoraj)...
    poza tym mimo trzymania się diety i ćwiczeń waga od ubiegłego piątku stoi jak zaklęta wiem, że po pierwszej fazie odchudzania i zejściu "jako takim" paru kilogramów powinna się na chwilę zatrzymać, ale nie sądziłam, że na tak długo... niby po ubraniach widzę, że chudnę ale.... ja chcę to widzieć naocznie

    wczoraj zjadłam 5dkg indyka, 5 dkg sera, jajko, plasterek pomidora (nie ważyłam), odrobinę majonezu - tylko tyle!

    ale wieczorem coś mnie naszło i mimo, że nie byłam głodna (chyba z nerwów i złości) zjadłam 4 malutkie pierożki z obiadu; zrobiło mi się tak wstyd przed samą sobą, że poleciałam do łazienki i ... wiadomo co

    dzisiaj jeszcze nic - tylko kawka;
    nic mi się nie chce... mały zaraz wstanie i może troszkę poprawi mi humor

    SMUTNOSMUTNOSMUTNOSMUTNOSMUTNOSMUTNOSMUTNOSMUTNOSM UTNOSMUTNO

  6. #86
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rety, dziewczyno !!!, nie rób takich numerów Zjadłaś to zjadłaś, świat się nie zawali a i Ty nie przytyjesz od tego. Co najwyżej to dieta Ci się przedłuży. Każda ma wpadki, trudno się mówi i dietuje się dalej .
    U mnie waga też powinna spadać więcej a idzie to strasznie opornie . Nie wiem co mam zmienić. Powinno teoretycznie spadać nawet kilogram i więcej na tydzień a spada po 100- 200 gramów. Chociaż może i wiem , mało się ruszam.

    Ale wiesz co, nie masz się czym martwić . Wiadomo, że za miesiąc nie schudniesz a TY się chyba tyle dopiero odchudzasz . Zobacz ile już osiągnęłaś i nadal chudniesz (niby po ubraniach widzę, że chudnę ale....) przecież wiesz

    Kochanie, no więc teraz uśmiech na usta , ucałuj malucha i do diety
    Miłego dnia i dobrego humoru


  7. #87
    honeyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    przepraszam Ewuś
    już nie będę

    najbardziej mnie dziwi to, że zeżarłam te pierogi bez żadnej przyczyny - ani nie byłam głodna, ani nie miałam na nie ochoty... to chyba moja podświadomość jest zmęczona monotonią diety (bo ja nie ); w sumie to moja pierwsza wpadka na tej diecie;
    czasem, jak mam ochotę, to jem kawałek mandarynki albo jabłka... czasem parę orzeszków... w każdym razie wczoraj po tych pierogach poczułam się tak ohydnie, że już nie powtórzę tego wyczynu pierogom NIE

    ze spaceru (nie tak długiego jak planowałam) wróciliśmy z czerwonymi nosami nie myślałam, że jest aż tak zimno - to chyba przez ten lodowaty wiatr...

    ...najważniejsze, ze humor nieco lepszy

  8. #88
    elizabetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj dzięki za odwiedzinki u mnie .Przeczytałam co zrobiłaś to nie jest rozwiązanie i cieszę się ze nie bedziesz już tego robić .Zastjem się nie martw kazdy to musi przejśc i przeczekać ...wiem łatwo jest pisać i radzić komuś ,ale uwierz nie ma innego wyjścia jak wszystko przeczekać a kilogramy polecą pozdrawiam i życzę powodzenia

  9. #89
    honeyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    wciąż jakoś trwam... muszę tylko skoczyć do sklepu po activię bo coś kiepsko u mnie od kilku dni z przemianą materii pewnie i stąd brak spadku wagi... dzis wręcz czuję się jak napompowana...

    czytam o sukcesach dziewczyn, oglądam zdjęcia i z jednej strony szalenie mnie to motywuje, ale z drugiej... no właśnie "ale" też bym tak chciała i to w takim tempie jak niektóre babeczki chuść faktem jest, że jak waga spada, chociażby o parę deko to człowiek widzi efekty i ma zapał; a jak staje w miejscu to robi się "klap" i nic się nie chce... ... wiem, że muszę to przeczekać i że w końcu waga zlituje się i zacznie znowu wskazywać coraz mniej kilogramów, tyle, że nie mogę się już tego doczekać...

  10. #90
    Lun
    Lun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam honeyka

    Nareszcie cie znalazłam wiesz tak nie skromnie i egoistycznie powiem czy nie mogłabys dodac sobie odnosnika do swojego watku bedzie mi w przyszłosci latwiej cie odnalezc
    Widze ze odchudzanko idzie super

    Pozdarwiam

    P.S
    Dzieki za podzielenie sie rada odnosnie ciazy

Strona 9 z 17 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •