Strona 10 z 80 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 799

Wątek: Tym razem to zrzuce! :)

  1. #91
    gduszka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-04-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    141

    Domyślnie

    Eee tam nie bede wmuszal Moj mi wrecz wyrywa z buzi

    U mnie juz bylo i bedzie
    S: musli na szklance mleka sojowego
    II S: truskawki+kiwi polane kefirem
    O:zupa pomidorowa,kromka chleba pelnoziarnistego (mialam nie jesc, ale ostatnia mi zostala i juz prawie uschla)
    K: jablko


    Pewnie cos tam pocwicze dzis

  2. #92
    Awatar asiaszre
    asiaszre jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-09-2006
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    167

    Domyślnie

    GDUSZKA
    a jednak we mnie wmuszal hahah to ciasto mi proponowal...potem jadl paroweczki(ale pachnialo )i juz mi pod nos podtykal...az go musialam ochrzanic ze najpierw mnie futruje a potem sie smieje ze moj kaldunek urosl powiedzial ze u niego moge ejsc a w domu nie haha kochany jest moj bąk ale i tak sie nie skusilam...tylko na twarozek wiejski ale jak na kolacje to on nie ma duzo kalorii ok 150kcal

    Dzis rano juz cwiczylam...i mam nadzieje ze tak bedzie codzien zreszta zaczyna mi sie to podobac i moze dzis pojde pobiagac(wkoncu )oby nie padalo trzymajcie kciuki za chmurki suche no to bzuiaki dla Was kochane

  3. #93
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a więc są pozytywne strony tego, że nie mam faceta:nikt we mnie niczego nie wmusza, ani nie wyrywa z ust oczywiście żartuję cieszę się gduszka, że u ciebie do przodu. u mnie nawet też. tak jakby pozdrawiam

  4. #94
    maleszkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    61

    Domyślnie

    A mój mąż to jest biedny, bo jak wmusza to go opierdzielam, a jak wyrywa mi z buzi to dostaje ochrzan jeszcze większy
    Tak to już jest z nami babkami

  5. #95
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    jadlospis przedstawia sie pieknie no i jak dasz rade to pocwicz cwicoznka pomagaja w walce z kilogramami
    buziak na mily weekend;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  6. #96
    gduszka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-04-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    141

    Domyślnie

    Witam dziewczynki,
    Ja jak zwykle pol nocy nie spalam, co u mnie normmalnie w ciagu ostatniego miesiaca Szkoda gadac..A dzis rano znowu lezy snieg Poza tym @ taka, ze nie moge sie pozbierac, w sumie to co chwile biegam do wc, bo nigdy tak obfitej nie mialam. Ale nie ma co sie dziwic po 8 mies przerwy..
    Dietka wczoraj idealnie wykonana, z cwiczen tylko cos na raczki i krecilam sie chwile na twisterku, zazdroscilam mojemu K. ze on moze brzuszki itd..ja wolalam nie ryzykowac z takim krwawieniem Dzis myslalam, ze pocwicze ale narazie sie nie zapowiada...
    Aa i wczoraj dostalam telefon, ze dzis na trening do nowej pracy, zobaczymy czy sobie dam rade, bo jak nie to tylko Polska mnie czeka, mam dosc tego kraju...

    grubasku wiem o cwiczonkach i az mnie skreca...
    maleszkowa ja tez swojego opierdzelam jak zabrania, ale wmuszac to nie wmusza juz od dawna Wazylam 50kg to zawsze wmuszal, teraz wie czym to sie moze u mnie skonczyc
    nathka masz racje...czasami lepiej nie miec nikogo, pod kazdym wzgledem, nie tylko jedzeniowym
    asiaszre kochany ten Twoj chlop Znaczy, ze Cie kocha taka jaka jestes Ale powiem Ci, ze mi teraz o wiele latwiej jak moj sie ze mna odchudza, bo nikt przy mnie nie ja jak moj zoladek sie skreca z glodu Polecam to rozwiazanie

    Pozniej cos jeszcze napisze dziewczynki :*

  7. #97
    mamimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gduszko tak do Ciebie po drodze miałam i zajrzałam
    Hm co chłop to ma inne pomysły mój juz pomału przestaje mi wpychac do buzi czekoladowe cukierki (nigdy sie nie dałam ) ale czasem tak jak dzis rano ma fazy zeby komentowac co jem.. a to za mało tej ryby, a to niby ma byc Twój obiad? i z politowaniem patrzy na moja surowke az go ochrzaniłam ale mimo wszytko taki kochany

    Niestety nie mam az tyle czasu aby przerabiac cały Twoj wateczek, wdziecznanyłałabymgdybys napisała gdzie mieszkasz, ze tak teskisz do Polski??

    Pozdrawiam i miłego weekendziku

  8. #98
    gduszka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-04-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    141

    Domyślnie

    mamimi moj K. wie do czego ja jestem zdolna jesli chodzi o jedzenie i wie, ze w POlsce nigdy nie jadlam slodyczy,nawet bez diety i ze potrafilam sie odchudzac a tutaj jakis diabel we mnie wstapil i jak zaczne jesc to sprzatam wszystko
    A mieszkam teraz w USA, New York i szczerze nienawidze tego miasta Ale juz niedlugo...

  9. #99
    mamimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gduszko ale ja słyszałam o USA ze w ogole z jedzeniem to u Was ciezko. Moja kolezanka była tam u was 2 miesiace i pracowała, iesz sprzatała cały dzien, gotowała, ogolnie w ruchu, cwiczyła do tego wiecczorami 6 weidera... jadła tylko jogurty, owoce , warzywa i naprawde odswietnie pizze u wujka... i rezultata taki ze jeszcze przytyła 2,5 kg... a w Polsce je normalnie bez diet i nic... słyszałam poprostu, ze u was własnie owoce , warzywa... i w ogole wszytko jest sztucznie uprawiane i to dlatego....
    Ale Ty sobie poradzisz hm ja nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu, moze jakies sklep ze zdrowa zywnoscia ??
    tak czy inaczej wierze ze dasz sobie rade przynajmniej czescia kg, przed powrotem do Polski. Azamierzasz juz tu zostac, czy tylko urlopik sobie robisz??

  10. #100
    gduszka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-04-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    141

    Domyślnie

    mamimi cos mi sie nie chce wierzyc z ta Twoja kolezanka Serio, ludzie tu tyja, ale wlasnie dlatego ze wszystko im smakuje, slodycze i fastfoody tutaj na kazdym kroku i wracajac mowia, ze tyli z powietrza. Takze nie wierz w to, bo tutaj sa ludzie szczupli i mozna jesc normalnie, tymbardziej, ze sa polskie sklepy i mozna jesc wszystko to samo co w PL. Warzywa i owoce i w Polsce sa teraz nafaszerwoane syfem, takze tu i tu jest to samo, jednak to najbazpieczniejsze co mozna jesc wszedzie. Ja jadam polska Wase, polskie platki owsiane,otreby, jogurty i wszystko inne tez. Takze na serio nie wierz w to co mowila kolezanka, bo od powietrza sie nie tyje...

Strona 10 z 80 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •