Cześć Kasiu,jak sie masz poniedziałkowo?Pozdrawiam:*
Kasieńko, pozdrawiam cieplutko, jak się dzisiaj czujesz, co słychać?
Co u Ciebie, Kasiu??
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
KASIU MAM NADZIEJę żE PO WEEKENDZIE CZUJESZ SIE LEPIEJ WRACAJ DO NAS.
MIłEGO PONIEDZIAłKU BOGDA
Cześć Dziewczynki!
Dziękuję za odwiedzinki i tyle miłych słów.
Ale po kolei.
Sobota :
w pracy byłam do 12tej, potem księgowy zawiózł mnie do domu tam pielenie ogródka przed domem, sprzątanie przy krzewach, odkurzanie i wkurzanie się na męża zakończyło się podjadaniem do 1 w nocy!!!
Niedizlea:
pobudka przez męża, wspólne wyjście z bratem do Kościoła, potem na cmentarz na grób babci i dziadka, potem zakupy potem zjedzenie przez nas 3 osoby 2 duzych pizz.
Potem spanie, zjedzenie obiadu,lenistwo i jak już dzień się kończył przykry telefon i szybka interwencja moja i męża i powrót do domu po23ciej.
DOSĆ!!!! Mam dość! Jutro załątwiam ostatni telefon w sprawie teściowej , jedno spotkanie i zamykam temat z teściową! Nie jestem instytucją harytatywną!!!!
Dziś po pracy idę zobaczyć za komodą dla brata i za krzesłami do jadalni.
Może do solarium wyskocze bo blada jestem ....
Co do spotkania to chętnie ale proszę mi wydłuzyć dobę. Mogę nawet podanie napisać i wysłać tylko dajcie mi adres gdzie to się składa
Tata mój wraca śr-czw i idę z nim do mojego lekarza ogólnego bo on sam nie umie załątwić i muszę skierowanie na badania załątwić mu bo 8go ma operację ręki bo się zamyka. Więc tata będzie miesiąc w domu bezurzyteczny. Ale córka mówi o tacie...
Dziewczyny w maju mam urodziny może jakoś nam się uda spotkać - ale to byłby pretekst... A waga do góry poszła bo pokazałą 63kg - super niech to trafi szlag.
Ale co tam pizzę zjadłam to czego chcę od wagi. Nic, dziś zamawiam napoje z DC i idę na mieszaną bo chyba nigdy się nie opamiętam!!!
Jak to czytacie to chyba nie myślicie że mam flustrację bo tak nie jest tylko mnie wkurza fakt że ja nie umiem odmówić mężowi i bratu jedzenia. A Ci tylko kuszą a potem mówią " I co gruba? " ja im dam!!!
Pozdrawiam i miłego dnia dziewczynki
Kasiu, masz naprawdę za dużo na głowie ..... to za dużo na jedną, chudziutką Kasię
Załatw temat teściowej i odpocznij trochę, choćby psychicznie, bo zwariujesz
Na mieszaną pójdziesz? Oj, Kasiu i znowu dC a potem co? i tak ciągle?
Martwię się o Ciebie i już
Kasieńko co do tematu teściowej to naprawdę mam dośc.
Bo muszę być ta twarda dla męża i dla niej nie wspomnę o bracie.
A we mnie aż się gotuje.
Ale ok do czwartku temat będzie zamknięty z mojej strony.
DC mieszna - to poprostu się zastanawiam czy iść.
Oj Kasieńko faktycznie dużo na siebie bierzesz
Trzymaj się cieplutko SIŁACZKO
Dziewczyny
bardzo prosze o kciuki jutro i 12*45 - mam bardzo ważną prezentację
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Grazynko - obiecuję że będę trzymała kciuki!
Pozdrawiam
Zakładki