OKi to jesteśmy umówione na pn na 15 przy LIDLU i na plażę idziemy!!!
Witajcie dziewczynki w piękny piątek!
Dziś ostatni dzień do 7 wolne od pracy!!!!
Roboty mam full!
Dziekuję Wam za odwiedzinki i pozdrawiam.
Miłego dnia
OKi to jesteśmy umówione na pn na 15 przy LIDLU i na plażę idziemy!!!
Witajcie dziewczynki w piękny piątek!
Dziś ostatni dzień do 7 wolne od pracy!!!!
Roboty mam full!
Dziekuję Wam za odwiedzinki i pozdrawiam.
Miłego dnia
Witaj Kasiu
spotkanko się z Bogdzią szykuje ale fajnie, to wobec tego pozdrówcie się ode mnie nawzajem dziewczynki, dobrze
spacerek nad morzem, ooooj jak ja Wam zazdroszczę
pozdrawiam i życzę miłego dnia
Beatko dziękuje.
Wiecie co - mi waga dziś pokazał 60,5 kg!
Szok dal mnie bo kilka dni temu przeszło 61kg.
Hm... czy z nerwów człowiek chudnie pomimo wilczego apetytu?
Bo jadłam ok 2000-3000kcal dziennie, ale i nerwów miałam sporo.
Jak ktoś zna odpowiedź to proszę mi napisac.
Będę wdzięczna
Hej Kasiu :P :P
Tylko się cieszyć, że chudniesz mimo wilczego apetytu Nerwy na pewno mają spory w tym udział
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego spotkania z Bogdą - koniecznie zróbcie zdjęcia
no wreście mam kontakt z tobą nie tylko u siebie ale i u ciebie...no to fajnie że się spotkacie ale chyba idziecie sie przejść nie kompu kompu jedni od stresu chudną drudzy tyją...zalezy to od tego ile się w czasie tego stresu je...ale utrate kalori ma się faktycznie większą w czasie stresowania organizmu
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Witaj Maricia!
Ciezę się że do mnie wpadłaś.
Super - pozdrawiam
Taa przy nerwach się chudnie i tyje.....
Ja wolę chudnąć
Jeszcze 3 godziny i 40 min i zmykam do domu...
Ja jeszcze godzinkę i 45 minut w pracy i też zmykam, na solarium sobie dzisiaj pójdę, a co :P :P
Kasieńko ja też lecę na solarium.
Pracę kończę o 16.
Lecę na rozmowę w sprawie pracy maj - sierpień ( a raczej jak długo wytrzymam ).
Warunki płacowe i godzinowe.
Resztę znam.
Potem na 18:30 solarium.
Mam nadzieję że zdążę ze wszystkim.
Bo grafik napięty.
W domku o 19 bedę , pranko zrobię , film obejrzę i lulu.
Moze się zdziwicie ale ja szybko chodzę spać na filmie NA Wspólnej usypiam.
Chyba film tak nudzi że na łóżku usypiam.
Chyba że przesilenie wiosenne lub zbyt nerwowe życie....
E tam zobaczymy.
W pracy mi zimno mam sweter ubrany a nogi zimne jak z lodówki wyjęte 2 lody .
Z robotą prawie się obrobiłam.
Jeszcze godzinę mi zajmie i powinnam mieć spokój wytężonego umysłu.
Ale to jest wyczeroujace a niby taka prosta praca...
Kasiu, mi też jest zimno w stopy i w ręce i siedzę w swetrze a na dworze upał
Rozgrzewam się właśnie herbatką poziomkową
Udanego popołudnia
Zakładki