Strona 167 z 367 PierwszyPierwszy ... 67 117 157 165 166 167 168 169 177 217 267 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,661 do 1,670 z 3666

Wątek: Powrót Oskubanej

  1. #1661
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Kasiu, spokoju życzę wreszcie, tak chociaż troszeczkę....

  2. #1662
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Kasiu, pozdrawiam i życzę spokojnego dnia

  3. #1663
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Kasiu
    ale Ci się podziało ostatnio spokoju życzę

    pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #1664
    bogda222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    KASIU CIKAWA JESTEM CO POWIEDZIAł LEKARZ I CZY DAł ZWOLNIENIE .SłONKO ,A PO TEJ PRACY TO SAMA WRACASZ PO NOCY CZY KTOś CIę ODWOZI

    MOJA NOWA MOTYWACJA

  5. #1665
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Wpadam na chwilę i zdaję relację dnia dzisiejszego bo za godzinę lecę do baru.

    Poleciałam o9z minutami do lek męża dostałam L4 do 11 bo na więcej podobno nie może.
    Pojechałam ortopedę załątwiać wszędzie czekać min 1 mies.
    Znalazłam chirurga co go przyjmie ale musiałam znowu po skier leciec.
    Poleciałam wróciłam zpowrotem po męża zadzwoniłam.
    Mąż dojechał chirur się zlitował i powiedział że ost raz go przyjął bo to do ortopedy nalezy i na pt musi znaleść jakiegoś.
    Wróciliśmy do domu ok 15tej zrobiłam zakupy.
    Ugotowałam obiad ziemniaki i bigos.
    Pozmywałam wypiłam 2 kawy i zrobiłam kanapki na kolację i zaraz się szykuję na noc.
    W nocy praca się kończy ok 4 nad ranem dla mnie.
    Szef mnieodwozi bo inaczej bym się nie zgodziła.
    Naprawdę padam na ryjek znowu.
    ale dam radę, kto nie jak ja.
    mąż próbuje być przydatny i odkurzył 2 pokoju i korytarz teraz śpi w fotelu.
    Tata przed operacją ręki ogród wypielił.
    Brat sprzątnął kuchnię.
    Waga mnie lubi bo dalej 58,7kg.
    Byle tak dalej.

    A brat mi dał komplement: siostra przytyj bo tyłka nie masz.
    Jasne, tyłek mam ale spodnie za duże bo to 28

    Pozdrawiam i miłego wieczoru

  6. #1666
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    oj Kasiu Kasiu TY nasze biedactwo...z lekarzami tak jest...sama wiem o tym bardzo dobrze będzie dobrze zobaczysz 3maj się kochaniutka
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #1667
    bogda222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    KASIU KOłO RANCZA SPORY RUCH POGODA PIęKNA WIęC LUDZIE WYLEGLI ZA DOMóW. SZKODA,ZE JAK MY SPACEROWAłYśMY TAKIJ NIE BYłO

    MIłEJ PRACY I NIEUPIRDLIWYCH KLIENTóW


  8. #1668
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dużo siły Kasieńko życzę, przyda Ci się

  9. #1669
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    A ja życze ci lepszego dnia niż wczorajszego...
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #1670
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Spokojnego dnia Kasiu :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •