-
Beatko takiej wersji jabłek nie jadłam.
trza posmakować i tyle.
Ja się czuję dziś najedzona jak prosie.
A mam na koncie 533kcal.
W domu zjem warzywa i może loda, a może nie loda....
Nie wiem.
A brzuch mam duży jakbym piłkę połknęła.
Teraz mi wyskoczył, aż spódnica opięta się zrobiła.
Czyżby przez ćwiczenia, dietę @ może przyjśćszybciej
Jak byłam na dc to mi wogle zniknęła a lekarz powiedział że to normalne bo duzo zgubiłam.
Choć tabletki biorę to i tak mi się poprzestawiał.
Chodzi jak mu się podoba
-
Dobra dziewczynki.
Oko zrobione, raporcik też.
Pora kubeczek umyć i ubierać się.
Życzę Wam miłego popołudnia i weczoru.
Do jutra!!!
-
Kasiu, piękniejsza od Dody :P miłego popołudnia!!!!!!!!
-
Kasieńko dziekuję.
Na chwilę weszłam u męża na net.
Ale zaraz się zmywam.
Pozdrawiam
-
Nie jestem w temacie z Dodą, ale później poszukam na innych stronach, tzn., wcześniejszych. Pisze szybko, bo coś internet się buntuje i moze za chwilę go nie być. Ale Kasia na pewno jest łądniejsza od Dody :P :P
-
Dzien dobry Kasia
Miłej środy
ps Ten szef to ma z tobą dobrze
-
Kasieńko, miłej środy Ci życzę
-
Witajcie dziewczynki!
Aga - mój Szef ma napewno ze mną dobrze a i pracownicy.
Bo ja przychodzę na 9 do pracy.
ale się zawsze spóźniam - celowo bo tu zimno.
Ale dziś wiedziałam że nie będzie szefa to se postanowiłam na 9;30 przyjechać.
A tu telefon o 8 rano od pracownika.
Że nie przyjdzie - a na 8 przychodzi.
Bo źle się czuje. A do Szefa nie może się dodzwonić.
Taaaaaaaa gdyby on zadzwonił 30min wcześniej to nie myłabym głowy.
Nie oglądała tvn24 w pidżamie.
A tak to w pracy wylądowałam 5 min temu
EYKA - temat DODY był u Kasi Cz. poruszany na temat koncertów. Ale dziękuję za miłe słowa.Dziś ekspedietka mi dała komplement że ładnie wyglądam ciekawe....
Wczoraj po pracy byłam u szefca i co? Buty nie zrobione bo brak czasu. Dziś mam przyjśc. Jak ja się wnerwiłam. Pokrzyczałam na niego to kazał poczekać mi 30 min że mi na miejscu zrobi. Ja na miejscu ? Pan chyba zwariował, a jutro znowu fleka będę szukała. I z nerwów kupiłam sobie babkę cytrynową ważącą 30 dkg i to był mój obiad zamiast warzyw na patelnię. A waga dziś mi pokazał 60,5 kg?! To już lekka przesada.
I ona się zbunowała No ta @ nadchodzi, ciasto zjedzone to co się dziwić.
No nic, zjem sałatkę fitnes i śmigam do Was.
Miłego dnia
-
Kasia, miałaś nie zajadać stresów słodyczami, bo pogrożę palcem
-
Dzień Dobry Kasieńko!
Wisdzisz jaka małpa ze mnie.
Pączkom język pokazałam a po wyjściu od szefca babkę kupiłam.
Nie groź mi palcem tylko kopa mi daj na rozpęd.
To może się opamiętam.
Jeszcze mój telefon dalej milczy . Ale zobaczymy kto pierwszy się złamie.
Ja nie odpuszczę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki