Wątek: teraz musi sie udac-nowa Madzia

Nio cudnie cudnie ahhhh te slonko dobrze robi na humorek i samopoczucie, ah ta witaminka D :P
Fajowo tak sobie pospacerować a co do Gdańska to jaka bys szkole proponowala, najlepiej wiazana z administracja
hehe ja tez bym chciala na basenik :P

witam serdecznie


dzisiaj tez zapowiada sie pieknie
wiec trzeba korzystac piekna pogode jak tylko sie da
dzisiaj zaliczam z Paulinka spacerek po lesie


boojka ojj co do szkoły to nie mam pojecia ,teraz co rusz powstaja jakies nowe szkoły ze juz sie gubie

Hej !!! Zazdroszcze ci tych spacerków. Ja całe zycie mieszkałam na wsi a teraz mieszkam w miescie w bloku. Ale gdy tylko mam chwilę to uciekam do mamy bo ja jestem , jak mawia Zenek Złotopolski, z puszczy A jak ja to zrzuciłam? No ciężko bywa. Nie jem chleba i juz teraz mnie nie ciągnie bo kanapki były moja zgubą. Nie jem słodyczy no i po 18.00. Jest nieraz trudno mam ochote zjeść lodówkę z drzwiami. Raz miałam wpadke w ubiegły weekend byłam u mamy i żarłam. Wszystko i na maxa, ale skończyło sie bólem żołądka i poprawy humoru nie było.
No a mój synalek jeszcze nie chodzi ale ostro się przymierza. Taka mała przylepcia. Ja pracuje zawodowo i mam nianie która chodzi z nim na spacerki. A ja też bym chciała Pozdrówka!!!

Witaj Madziulek ...
życzę Wam udanego spacerku ...
ja już jeden zaliczyłam, ale był niestety połączony z zakupami na bazarku ...
zaraz zabieram się za mycie okien, to się dotlenię ...
szkoda, że teraz ten czas tak pędzi i tyle zajęć czeka, nie pogadamy na gg ...
ale co się odwlecze, to nie uciecze ...
odbijemy sobie to po świętach, prawda ...
całuję mocno i życzę miłego dzionka

Witam, witam, witam

bardzo sie cieszę Madziu że masz nowy wątek, ale w starym nas nie opuszczaj

pozdrawiam cieplutko i wiosennie

fotka z mojej kolekcji:

witajcie kochaniutkie

spacerek w lesie sie udal chociaz zaskoczył nas snieg ,własciwie to lód z wodą
troszke nam buty przemokły mam nadzieje ze znowu nie pochorujemy ale na wszelki wypadek wzięłysmy wit c

potem w koncu zabrałam sie za sprzatanie tzn mycie okien ,przecieranie na mokro i powiem wam ze jestem padnieta
[color=red]cwiczyłam[/color
] tylko dziisaj 40 min
ale miałam 5 godzin spacerku spokojnego i 4 godziny sprzatania
chyba cos spaliłam hiihhi

zjadłam
platki owsiane z mlekiem
zurek
jabłko i banana
pól bułki z maslem




op
witaj słoneczko w moim wateczku i zapraszam jasne ze bede zaglądac czesto do was

Beatko-Bike no jasne porozmawiamy sobie i to nieraz,oj tesknie za rozmowami z Tobą,jak tam poszlo mycie okien ,ja dzisiaj z zewnatrz mylam okna ale udało mi sie wszystkie umyc
klemansikno własciwie ja od nie dawna nie jem chleba ...no zdarza mi sie raz na jakis czas a tak potrafiłam zjesc tych pysznych bułeczek a zwąłszcza własnie na spacerku




DOBRANOC

Nio prymag, tylko pozazdroscic Ci , ze Tyle zasowasz spacerku ahhh tyle czasu, wiesz nawet ta boleczka by Ci nie zaszkodzila ani dwie switnie
Ja tez jestem wykonczona caly dzien szorowalam moj pokoj i okno wielgachne, tylko ze slonka nie bylo i jak zaswieci to bedzie pelno zaciekow, ale co ja bede sie martwila na zas :P buziaki=*

Pyrmag!!!

Z okazji Wielkanocy zycze Wam wisony ,
wiosny , wiosny!
Pękających pąków , krkusów i przebiśniegów ,
topniejacych sniegów ,ziemi , która zaczyna
pachniec , słońca , które nie tylko świeci ale
wreszcie i grzeje.
Wiosny w przyrodzie i w życiu rodzinnym ,
w pracy , na koncie bankowym
i gdzie tam jeszcze komu zimno.
------------------------------

Magda i Antoś

Wesołych świat!