Wątek: HOUSEWIFE: zrzucam balast! Stop obżarstwu!

Mam nadzieję, że dziś już lepiej się czujesz

pozdrawiam sobotnio

czesć
dzięki za odwiedziny

głowa już lepiej, możliwe, że ten ból głowy był zwiastunem okresu (kiedys tak miałam)
ale powodem mogła być też pogoda

dzis rano na wadze równo 65kg
widzę, że "oponka" mi się zmniejsza, co do tyłka to nie jestem pewna (ale chyba też) i NAPEWNO górna częsć ud
mam nadzieję, że w końcu przyszedł czas na pozbycie się tłuszczu w tych "trudnych" dla mnie miejscach

jednak bioder nadal nie widzę

miłego weekendu dziewuszki

cześć Polutko
cieszę się razem z Tobą
u mnie tez jakiś postęp z tym, że jeszcze nie zważony. Ale czuję luzy...zwłaszcza w cyckach (na nieszczęście). Wagę zobaczę we wtorek coby na razie mieć chęci i mobilizację.
pozdrawiam
c.

Polutko, super, że czujesz już luzy w ciuszkach coraz większe, wtedy naprawdę widać, że chudniemy

Miłego weekendu :P :P

gratuluje!!
fajnie ze sie kurczysz!!

witam niedzielnie

pochmurna dzis pogoda
ale mogłam sie wyspać za wszystkie czasy
niedługo będzie pełnia księżyca, więc znów będę chodziła niewyspana

spokojnej niedzieli
pa!

Miłego poniedziałku życzę

hej

dzięki Aga Tobie tez miłego poniedziałku i całego tygodnia
i wszystkim pozostałym współodchudzaczkom również


u mnie nic nowego
męczę moje curriculum vitae wczoraj odkryłam, że tutaj stosują tez listy motywacyjne więc musze sobie stworzyć też i to.........

dzis fatalna pogoda....... niby ładna ale chyba cos jest z cisnieniem, bo aż zawroty głowy miałam

trzymajcie się
pa !

Hej Polutko
u nas tez jak najbardziej stosują listy motywacyjne. Niestety nie jest prosto, tak więc pisz kochana i niech to przyniesie jakieś owoce.
pozdr.
c.

wiem wiem Caroll.... ale myslałam że tutaj idą nieco "na skróty"

dzięki