Wątek: HOUSEWIFE: zrzucam balast! Stop obżarstwu!

hello

"dzieci" mają ferie, więc więcej czasu spędzam z nimi niz przed kompem
a dzis robię PĄCZKI nie wiem czy się wogóle udadzą bo tutejsza mąka jest paskudna jeżeli chodzi o pieczenie i polskie przepisy kulinarne czasem nijak sie mają do tej mąki
np. dzis (wg przepisu babci mojego męża) dodałam szklanke mleka - a to było za mało, potem dodawałam roztopiona margarynę - było jej za dużo.... ale to nic... najwyżej bedą niezjadliwe
a te pączki to z okazji 5 urodzin kuzyna mojej córki i jednoczesnie chrzesniaka mojego męża
jedziemy na małe przyjęcie i wymysliłam że zrobie pączki nic im nie mówiłam, więc jak nie wyjda to poprostu ich nie wezmę
*****************
dieta OK, jednak mam problem z popołudniami - wtedy (nie wiem czemu) mam największy apetyt ale walczę dzielnie

pozdrawiam słonecznie

Polutko, może jednak udadzą Ci się te pączki

Nie wiedziałam, że miejscowa mąka jest tak kiepskiej jakości, ciekawe

Miłego urodzinowego przyjęcia życzę

Mam nadzieje, że paczki się udadzą I, że jednak za duzo nie pokosztujesz ich
Miłego spedzania czasu z dzieciaczkami życzę I udanej imprezki

czeœć Polutko
udanych pšczków i zabawy życzę

niech takie piękne będš



pozdr.
c.

hej

pączki w miarę sie udały
ale nie są tak piekne jak Twoje Carolll



Kasiu - jeleniogórska mąka jest taka jak w całej Polsce - czyli dobra
ale chyba na moment zapomniałas a może nie zapomniałas ... że ja jestem w Szkocji a tutejsza mąka jest całkowicie inna i dzieli się przede wszystkim na "zwykłą" i "samorosnącą" ale żadna z nich nie umywa się do Polskiej super mąki

co do pączków - zjadłam jednego, by wiedzieć czy sie usmażyły i czy są zjadliwe są OK, ale nie takie jak "babcine" w sumie to całkowicie inne
przyjęcie urodzinowe fajniutkie, ale dzieci zasłodziły sie tortem i nie miały ochoty na pączka

uciekam
spokojnej nocy
pa !

hej
a ja uważam, że Twoje piękniesze bo robione przez Ciebie.
Aż mi smaku narobiłaś
mniam
pozdr.
c.

hej dziewczynki
u mnie OK (prawie)

optycznie schudłam (znów) ale na wadze nic..... więc pewnie sie "odwodniłam"

herbartki pu-erh nie działaja na mnie wogóle dziwne, bo jeszcze kilka lat temu byłam zadowolona z działania jednej z nich
a teraz mam 3 różne i zero efektów

wczoraj się troszkę opalałam (twarz i ramiona) bo pięknie "przygrzewało" słoneczko
dzis juz chmury... i tylko troszeczke słońca - ale nie narzekam bo przeciez nie pada

pozdrawiam

Polutko

c.

Wesołego jajka,
Kurczaków, baranka,
Ciasta z rodzynkami,
Ostrego chrzanu,
Tęczowych mazurków,
Mokrego Dyngusa
I ode mnie całusa.

dziekuję za piekne życzenia

ja niestety nie mam takich pieknych kartek do wklejenia

ale równiez życzę Wam radosnych i spokojnych Swiąt Wielkanocnych

pozdrawiam