-
Ja tam na szczęście nikomu nie mówię, że sie odchudzam, ale czasem myślę, co Wy sobie o mnie myślice Pisze cały czas ile ćiwczę, ile zjadam i wg tego powinno mnie ubywać w szybkim tempie, a tu nic....
Ale tak to juz jest przy rozregulowanym metaboliźmie, niestety To już nie te czasy, że postanowiłam sobie schudnąć 6 kg - 3 tygodnie i było po sprawie
Musimy sie uzbroić w cierpliwość i pracowac na każdy kilogram
-
hej
caroll- prawdopodobnie masz rację z tą dietą owocowo-warzywną
tylko że wg niej to ja powinnam się oczyscić a nie schudnąć, więc u mnie spadek wagi był efektem ubocznym (a ja potraktowałam go jakbym schudła)
ja wiem co dobrze działa - brak czasu na jedzenie
np. teraz gdy ciągle siedziałam na kompie, bo wysyłałam meilem moje podania o pracę i do tego niektóre drukowałam; to praktycznie wczoraj z rozmysłem to zjadłam tylko obiad
sniadanie, podwieczorek i kolacja były b. skromne
Aga170 - ja tez mam takie wrażenie, że WY myslicie o mnie jak o "dziwaczce"
no ale taki juz mój los - zawsze byłam uważana za osobę "odmienną" bo np. nie chodziłam na dyskotki, bo nie paliłam papierosów itd.
Tak jak przewidywałam -pogoda się zmieniła - zachmurzenie + narazie mały deszcz
a przez dokładnie 7 dni było piękne słońce i ZERO deszczu
fajnie było ale sie skończyło
córka w szkole, mąż spi po nocce a ja idę ćwiczyć
zostawiam nieumyte naczynia w zlewie i wsiadam na rower...... naczynia nigdzie sie nie wybierają więc poczekać mogą
buziaczki dziewczyny
papa
-
przyszła paczka od mamy 3 rózne herbatki pu-erh
ale były tez paluszki z sezamem i zjadłam ich kilkanascie (ale uznałam to jako posiłek)
wieczorem smażyłam mężowi placki ziemniaczane i też zjadłam chyba ze 4 - ale też uznałam to jako posiłek i teraz pije tylko herbatki za karę
myslę, że nie przegiełam kalorycznie, ale mogłam zjesć mądrzej
idę na ostatni spacer z psem
potem rower i "brzuszki"
dobrej nocy
papa
-
hej
waga pomału schodzi w dół... jeżeli jedzenie nie zalega mi w jelitach to jest OK
ale nie ma sie co cieszyć- raz na wozie raz pod wozem
idę poczytac jakies kawały z internetu, bo nastrój mam raczej za niski....
pa!
-
cześc Polutko
jaka znowu dziwaczka????chyba kaczka
daj spokój
normalna jesteś jak nie wiem co (tak mi się wydaje - na chyba, że ja też jestem inna)
u mnie też nastrój dość podły ale jedno co mnie cieszy to to, że juz weekend i jutro z dziewczynkami robimy wiosenne porządki
to dopiero kalorii spalę
pozdr.
c.
-
To może założymy klub kaczek dziwaczek Jeśli dziwaczeniem jest np nie palenie papierosów, no i nie chudnięcie na diecie... to ja się zgłaszam
Miłego weekendu
-
Polutko, masz rację: raz na wozie raz pod wozem, takie życie
Jednak życzę i Tobie i sobie i wszystkim, aby tego 'na wozie' było jednak więcej
Fajnego weekendu życzę i pozdrawiam cieplutko, u mnie cudowna pogoda, słońce, ciepło, niedługo wybieram się na rolki
-
Hej
dziekuje dziewczynki, za Wasze -jak zawsze- ciepłe słowa
wczoraj zmarła sąsiadka mojej mamy (2 lata temu jej mąż) obydwoje na raka
miała 4 dzieci w wieku 27, 23, 19, 17 lat
znałam kobietę, bo do póki nie wyszłam za mąż to też byłam jej sąsiadką
i tak mi jakos smutno od wczoraj
człowiek zaczyna sie zastanawiać nad swoim życiem...
trzeba dbac o zdrowie....
idę sprzatać
pozdrawiam
-
... to bardzo smutna wiadomość ....
.... u moich rodziców, w bloku w którym mieszkają od lat i w którym ja też kiedyś mieszkałam, z mężczyzn, którzy mieszkali tam od początku wybudowania domu żyje .... jeszcze tylko mój tata!
To straszne! wszyscy sąsiedzi, których znałam od dziecka, już odeszli ....
I wcale nie umierali staro, średnia wieku gdzieś 55 lat ...
Tak, trzeba dbać o zdrowie, ale nie zawsze mamy na to wpływ ....
Trzymaj się cieplutko Polutko
-
Dzień dobry :P :P
Smaczne pozdrowienia znad porannej kawusi przesyłam, życzę fajnej niedzieli Polutko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki