Strona 36 z 55 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 542

Wątek: HOUSEWIFE: zrzucam balast! Stop obżarstwu!

  1. #351
    Guest

    Domyślnie

    Ja tam na szczęście nikomu nie mówię, że sie odchudzam, ale czasem myślę, co Wy sobie o mnie myślice Pisze cały czas ile ćiwczę, ile zjadam i wg tego powinno mnie ubywać w szybkim tempie, a tu nic....
    Ale tak to juz jest przy rozregulowanym metaboliźmie, niestety To już nie te czasy, że postanowiłam sobie schudnąć 6 kg - 3 tygodnie i było po sprawie
    Musimy sie uzbroić w cierpliwość i pracowac na każdy kilogram

  2. #352
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej

    caroll- prawdopodobnie masz rację z tą dietą owocowo-warzywną
    tylko że wg niej to ja powinnam się oczyscić a nie schudnąć, więc u mnie spadek wagi był efektem ubocznym (a ja potraktowałam go jakbym schudła)
    ja wiem co dobrze działa - brak czasu na jedzenie
    np. teraz gdy ciągle siedziałam na kompie, bo wysyłałam meilem moje podania o pracę i do tego niektóre drukowałam; to praktycznie wczoraj z rozmysłem to zjadłam tylko obiad
    sniadanie, podwieczorek i kolacja były b. skromne

    Aga170 - ja tez mam takie wrażenie, że WY myslicie o mnie jak o "dziwaczce"
    no ale taki juz mój los - zawsze byłam uważana za osobę "odmienną" bo np. nie chodziłam na dyskotki, bo nie paliłam papierosów itd.

    Tak jak przewidywałam -pogoda się zmieniła - zachmurzenie + narazie mały deszcz
    a przez dokładnie 7 dni było piękne słońce i ZERO deszczu
    fajnie było ale sie skończyło


    córka w szkole, mąż spi po nocce a ja idę ćwiczyć
    zostawiam nieumyte naczynia w zlewie i wsiadam na rower...... naczynia nigdzie sie nie wybierają więc poczekać mogą


    buziaczki dziewczyny
    papa



  3. #353
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    przyszła paczka od mamy 3 rózne herbatki pu-erh
    ale były tez paluszki z sezamem i zjadłam ich kilkanascie (ale uznałam to jako posiłek)
    wieczorem smażyłam mężowi placki ziemniaczane i też zjadłam chyba ze 4 - ale też uznałam to jako posiłek i teraz pije tylko herbatki za karę

    myslę, że nie przegiełam kalorycznie, ale mogłam zjesć mądrzej

    idę na ostatni spacer z psem
    potem rower i "brzuszki"

    dobrej nocy
    papa

  4. #354
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej

    waga pomału schodzi w dół... jeżeli jedzenie nie zalega mi w jelitach to jest OK
    ale nie ma sie co cieszyć- raz na wozie raz pod wozem

    idę poczytac jakies kawały z internetu, bo nastrój mam raczej za niski....

    pa!

  5. #355
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    cześc Polutko
    jaka znowu dziwaczka????chyba kaczka
    daj spokój
    normalna jesteś jak nie wiem co (tak mi się wydaje - na chyba, że ja też jestem inna)
    u mnie też nastrój dość podły ale jedno co mnie cieszy to to, że juz weekend i jutro z dziewczynkami robimy wiosenne porządki
    to dopiero kalorii spalę
    pozdr.
    c.

  6. #356
    Guest

    Domyślnie

    To może założymy klub kaczek dziwaczek Jeśli dziwaczeniem jest np nie palenie papierosów, no i nie chudnięcie na diecie... to ja się zgłaszam
    Miłego weekendu

  7. #357
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Polutko, masz rację: raz na wozie raz pod wozem, takie życie

    Jednak życzę i Tobie i sobie i wszystkim, aby tego 'na wozie' było jednak więcej

    Fajnego weekendu życzę i pozdrawiam cieplutko, u mnie cudowna pogoda, słońce, ciepło, niedługo wybieram się na rolki



  8. #358
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    dziekuje dziewczynki, za Wasze -jak zawsze- ciepłe słowa


    wczoraj zmarła sąsiadka mojej mamy (2 lata temu jej mąż) obydwoje na raka
    miała 4 dzieci w wieku 27, 23, 19, 17 lat
    znałam kobietę, bo do póki nie wyszłam za mąż to też byłam jej sąsiadką
    i tak mi jakos smutno od wczoraj
    człowiek zaczyna sie zastanawiać nad swoim życiem...

    trzeba dbac o zdrowie....

    idę sprzatać
    pozdrawiam

  9. #359
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    ... to bardzo smutna wiadomość ....

    .... u moich rodziców, w bloku w którym mieszkają od lat i w którym ja też kiedyś mieszkałam, z mężczyzn, którzy mieszkali tam od początku wybudowania domu żyje .... jeszcze tylko mój tata!

    To straszne! wszyscy sąsiedzi, których znałam od dziecka, już odeszli ....

    I wcale nie umierali staro, średnia wieku gdzieś 55 lat ...

    Tak, trzeba dbać o zdrowie, ale nie zawsze mamy na to wpływ ....

    Trzymaj się cieplutko Polutko

  10. #360
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry :P :P

    Smaczne pozdrowienia znad porannej kawusi przesyłam, życzę fajnej niedzieli Polutko



Strona 36 z 55 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •