Strona 45 z 55 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 441 do 450 z 542

Wątek: HOUSEWIFE: zrzucam balast! Stop obżarstwu!

  1. #441
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    miłego pištku Polutko
    posyłam warzywka do wyboru do koloru w ramach tego, że jestem dietkowiczkš


  2. #442
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hello

    dzieki carolll

    ależ jestem podekscytowana - kolejny powód żeby nic nie jesć
    znalazłam dom na sprzedaż dokładnie tam gdzie chcielismy kupić i za taka cene jak chcielismy
    juz wczoraj wieczorem go oglądałam - byłam pierwsza "chętną"
    ale dzis sobota , więc nie mogę sie skontaktować z naszym posrednikiem kredytowym więc musze czekać do poniedziałku

    córka miałaby 10 sekund na piechote do szkoły, plac zabaw bardzo blisko itp.
    suuper jak dla nas
    choć jest bar. mały ogródek - ale to nie ważne
    miałabym inne tereny do chodzenia na spacery

    no tak... nie ma co sie tak ekscytować, bo inny chętny może przebić naszą ofertę i będziemy nadal czekać żeby kupic cos innego głupie "offers over" wwrrrrrr

    ********
    od wczorajszego popołudnia jadłam bardzo mało, bo POGODA jest tak paskudna, że doprowadziła mnie do migreny
    wiatr prawie huraganowy i do tego ciepły (suppperr moje zatoki "kochają" wszelki wiatr )
    dzis nadal wieje ale wyszło słońce, to odrobine lepiej
    wieczorem jedziemy na grill'a do szwagra - będzie cała rodzina mojego męża (włącznie z tesciami )

    buziaczki dziewuszki
    papa


  3. #443
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    cieszę się Polutko, że wreszcie optymizm zagościł u Ciebie
    trzymam kciuki za ten domek
    no i żeby migrena minęła a brak apetytu pozostał
    pozdrawiam kochana
    c.

  4. #444
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej

    dzieki caroll

    już wczoraj było lepiej
    ale był ów grill u szwagra i dzis źle sie czuje po pieczonych kiełbaskach

    dzis łyknęłam ostatni antybiotyk - więc od jutra apetyt może powoli wracać
    będę musiała zacząć się pilnowac i co wazniejsze w moim przypadku - zacząć ćwiczyć

    pozdrawiam serdecznie

  5. #445
    Guest

    Domyślnie

    Kurcze, z tym domkiem, gdyby się udało było by cudnie
    Trzymam mocno kciuki Wierzę, że będziecie mieli szczęście

    Uściski poniedziałkowe zostawiam

  6. #446
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej

    dzięki dziewczynki za kciuki

    bylismy dzis u posrednika, ma się dowiedziec o kredycie dla nas do jura
    mielismy nadzieję, że już dzis się dowiemy, ale oczywiscie jest jakies 'ogólne swięto" i zwykle wszystkie banki, biura itd nie pracują

    tymczasem na ów dom nie ma innych ofert, więc na razie jestem w miarę spokojna
    ale podswiadomie i tak sie denerwuję
    m.in. tym że rata będzie dosc wysoka..... więc trzeba będzie ograniczyć wydatki
    no ale czego sie nie robi .....

    ********
    co do diety - OK
    ale nadal nie mam czasu lub sił lub chęci na ćwiczenia - a to źle

    uciekam na spacer z psem

    papapa

  7. #447
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    otóż to Polutko
    dla własnego domku warto wiele poświęcić
    ja na przykład skredytowałam się na 25 lat za wymarzone mieszkanko
    to nic, że minął dopiero rok z kawałkiem
    ale komfort własnego M nie da się porównać z niczym
    co do jedzenia
    cieszę się, że sama dojrzałaś do tego, że chcesz je ograniczyć
    trzymam kciuki
    c.

  8. #448
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello

    wszystko się zgadza caroll szczególnie że teraz wynajmujemy dom i mówiąc wprost wyrzucamy pieniądze...


    szkoda tylko, że mój organizm wchodzi w nastepną "fazę" po prostu stres sie przedłuża - czego efektem jest zwiększone spożycie pokarmów

    mój mąż na odwrót - on nawet przy długotrwałym stresie nie może jesć
    nie podejrzewałam go o takie zdenerwowanie w związku z kupnem domu
    wmawiam mu, że to ja mam wyłącznosc na nerwy i stres - ale chyba tym razem to on ma większy stres niż ja

    my będziemy brać kredyt na 32lata szok
    no ale cóż

    idę na spacer z psem
    buziaczki

  9. #449
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej Polutko,
    chyba wiem dlaczego Twój mąż ma taką nerwówkę
    póki co na razie tylko na nim spoczywa obowiązek utrzymania i po prostu boi się czy podoła
    musisz go wspierać ile sił
    pozdrawiam serdecznie
    c.

    ps. no i co w końcu z decyzją?

  10. #450
    Guest

    Domyślnie

    Polutko trzymam mocno zaciśnięte kciuki

Strona 45 z 55 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •