-
Graulacje ogromne
Oby tak dalej
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
dd29
Jak samopoczucie? I jak dietka? Pewnie znow masz troszke mniej...napewno.
Trzymaj sie dzielnie.
-
no właśnie jak tam dd29??
-
No wreszcie znalazłam chwilko, żeby sie do komputerka dorwać
Dzięki bardzo z gratki mam nadzieje ,że dalej też będzie pozytywnie, na razie sie nie ważę ale mam nadzieję że waga sobie pomalutku spada!
Muszę się Wam pochwalić, ale tym razem nie dietką , otóż myślałam że nie uda mi się wrócić do pracy i połaczyć wszystkich obowiązków. Ale udało się, więc opisze dzień matki pracującej:
1. Pobudka 6.30 i sniadanko Nikodemka
2. Pieściochowa godzinka z Nikodemkiem
3.Spacer z psiuchem o 8.00
4. 9.00 sniadanko mamy, taty i drugie sniadanko Nikodemka
10.00 Nikodemek dostarczony do opiekunki
10.45 Spotkanie z klientame w biurze
11.30 Zebranie z pracownikami po nim drugie sniadanko
12.45 do 13.30 papierkowa robota
14.00 spotkanie z kontrachentem u niego w biurze (spacerkim 10 minut a po drodze jakieś Walentynkowe zakupy)
15.15 znowu w biurze koniec pracy i pedem do domu po psa
16.15 zbióraka na placu treningowym i szkolenie psiucha
17.45 pedem po Nikiego do opiekunki
18.15 wreszcie w domku i niestety tylko godzinka zabawy z Maluchem
19.30 aerobik
20.45 wreszcie domek i kąpiel Nikodemka troszke zabawy kolacja i juz maluszek w łóżeczku.
21.45 wreszcie troche czasu dla męża...
Rany wydawało mi się ze to maraton nie do przebrnięcia, ale udało się
Wczoraj na szczęście udało mi sie od 18.00 spedzić czas z Małym a dzis od 16-tej. I udało mi sie załatwić wszystkie sprawy zawodowe
A teraz powracam do tematu dietki. Wczoraj tłusty czwartek, i troszkę złamałam SB zjadłam 1/2 pączka, ale takiego malusieńkiego Poza tym jednym grzeszkiem ładnie nadal trwam w I fazie no ichyba wydłuże ja o jeden dzień w związku z wpadka. Zakupiłam sobie nawet ksiażke o tej dietce i muszę powiedzieć że warto ją przeczytać.
Połowę ksiązki stanowia przepisy i sa fantastyczne!
Jarominko pytałas jak rozwiazana jest sprawa z opiekunką więc zaworzę małego do niej rano i odbieram popołudniu. Staramy się z meżem aby nie był tam dłużej niz 6 godzin. I z wyjątkiem środy udało nam sie to. Mały ma tam towarzystwo - Mikołajka który ma 13 miesięcy i chyba ma teraz poczucie, że jest strasznie dorosłu
Ogólnie jest ok i podziwiam dziewczynę bo świetnie sobie z chłopcami radzi. Nikodemek zawsze wraca pogodny więc myslę że dobrze o niego dba
-
kobieto!!!!!!!!!!! ale masz dopalacz!!!!!!!!!!
dziś sie zapomniałam i zawaliłam dietkę, ale panuje nad sytuacja he eh a co u Ciebie? nie widzę jedzonka
-
Cześć DD podziwiam Cię, że tak sobie dobrze radzisz. Mój dzień też jest taki napięty, ale ja mam to szczęście, że moją Zuzią zajmuje się moja mama, która do nas przyjeżdża.
Wiesz zastanawiam się nad dietką SB. Jest trochę podobna do Montiego. Napisz proszę jaki tytuł jest tej książki i jakiego autora.
pozdrawiam gorąco
-
WItaj dd,
no pełne uznanie na początku za tak świetne godzenie obowiązków. Naprawde podziwiam
A dietka też świetnie Ci idzie i pół pączka to nic. Na pewno waga spada.
Pozdrawiam i życze milego weekendu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
kochany pracuś!! pozdrawiam serdecznie na sobote i niedziele. buzka.
-
hej
cieszę sie że powoli ci sie wszystko układa oby tak dalej
i ta opiekunka wydaje się byc całkiem fajna i twoje maleństwo będzie się wychowywało z jakby "braciszkiem" to ogromna zaleta
Pozdrawiam
-
fajnie ze masz dobra opiekunkie, do maluszka bo to najwazniejsze w czyich rekach zostawiasz dziecko.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki