-
Dzień dobry
Przede wszystkim gratuluje nowej pracy
Okazja do świętowania rzeczywiście była, więc czuj się usprawiedliwiona
Dobze, że gładko wróciłaś na właściwa ścieżke
A skoro w rodzince takie problemy zdrowotne, to faktycznie masz powody, żeby bardziej o siebie dbać
organizm odpłaci się dobrym zdrówkiem
Miłego poniedziałku
-
wpadłam..... poczytałam tzn. sprawdziłam jak się pilnujesz
miłego dnia
-
Udało mi się zobaczyć twoje zdjęcia. Widać, że fajna z ciebie dziołcha. Wierzę, że dasz radę wrócić do swojej poprzedniej wagi. Zazdroszczę ci trochę tych zamków w szkocji...
Ostatnio spotkałam znajomą i prawie jej nie poznałam - tak bardzo schudła. Okazało się, że wykryli u niej cukrzycę. Miała tak wysoki poziom cukru, że taki zwykły kupiony w aptece automat nie miał takiej skali. Masakra. Teraz musi 4 razy dziennie brać insulinę, bardzo pogorszył jej się wzrok, praktycznie na razie nie może czytać. To nie są żarty. Tak że uważaj słonko na siebie.
Ja trzymam za ciebie kciuki, mocno!!!!!!
_____________________________
MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=
Ważę się w każdy poniedziałek rano.
-
No no. Wygladasz na fjana babke I kurcze fajnie tam musisz mieć jejku takie widoczki ja takich nie mam ;-(
No, a okazja do swietowania byla oj byla Ja tam takich nie mam a i tak mam wrazenie ze jem jakbym miała. Cóż.
Pozdrówka trzymaj sie
-
dziekuje za mile slowka
niestety dzis nie bylam grzeczna, znow kupilam obiad w pracy, oststni raz po 1 niedobre, po 2 dotej pory mi niedobrze, 3 to juz ostatni dzien co bylam caly bozy dzien w pracy,od jutra bede miala juz normalne godziny.
w sumie na sniadanie platki,obiad- takie ciacha ala ciasto francuskie z kurczakowym nadzieniem( zaluje),na kolacje bylo duuzo szpinaku i troche makaronu wiec nie jest az tak tragicznie. cwiczonka mnie jeszcze czekaja, no i pospacerowalam sobie dzisiaj.
widoczki tu mam owszem cudowne,zawsze mozna przyjechac i zobaczyc
niestety pogode fatalna, 2 dzien umieram na migrene, pogoda sie zmienia co 10 min, slonce, snieg, deszcz...jedyny plus, to ze dzis w porze lunchy poszlam na spacer i to okropienstwo zjadlam na laweczce w parku, mokra byla, ale nie jestem z cukru mialam szczescie, ze 20 min nie bylo zadnych opadow
-
wiecie na co wpadlam? ( przyznam sie, ze pod wplywem reklam w TV)
na zrobienie cos dla siebie na walentynki.
normalnie nie uznaje walentynek, my slowianie mamy przecudna noc swietojanska, noc milosci..
ale walentynki sa jakby nie patrzec produktem tej kultury, wiec wyjatkowo bede je obchodzic skoro tu jestem.
PLAN:
mam zamiar zgubic z 3- 5 cm w pasie do walentynek, kilogramowo tez bym chciala, ale znam siebie i wiem ze szybciej gubie cm niz kilogramy. co jest ciut dziwne, ale zawsze tak bylo. miesnie podobno wiecej waza. a ja mnialam taie sliczne mniesnie
juz znalazlam aerobik w niedziele o 11, czekam za ta nowa praca, po splaceniu rachunkow, jak mi cos zostanie kupuje karnet, jeszcze nie wiem na co, bo namierzylam dzis szkole tanca.
aha nie dokonczylam co z walentynkami!! zgubie te conieco i kupie sobie cos ladnego, i to tak full zakres: bielizne + jaks bluzeczke albo sweterek, cos baardzo kobiecego,wiecie...2 rozmiary mniejsza bede wtedy :P ( 1 juz zmienilam ), przy okazji zrobie niespodzianke Misiowi.
-
mój mąz tez by sie nie obraził, gdybym pokazała mu się w nowej bieliźnie z okazji walentynek
p.s. u mnie dzis troszke sniegu
-
No no, calkiem fajny pomysl
hm...zastanawiam sie nad tym twoim gubieniem cm Tak troche dziwnie, bo myslalam zawsze ze to proporcjonalnie jakos bardziej idzie :]
-
Świetny pomysł z tymi walentynkami. Ja chyba też tak zrobię. A co!!!! Kupię sobie jakąś fajną bieliznę i pokażę się misiowi wieczorkiem przy świecach....
Dzięki Słonko!!!!!
Każdy ma czasami chwile słabości, ja wiem o tym najlepiej. No i co możemy zrobić????
Wstać i iść dalej do przodu. Koniec i kropka.
Zaraz obejrzę twoje nowe zdjęcia
Pa
_____________________________
MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=
Ważę się w każdy poniedziałek rano.
-
jestem boska ( a skromnosc jest moja gl cecha )
ale tylko ja potrafie bYc grzeczna, bedac niegrzeczbna
kalorycznie dietka ok...1500 sie zmiescilam na bank
niestety
co dzis zjadlam 2 grzanki z runczykiem, pomidorkiem, porem i plasterkiem sera!
i 2 Strongbowy i nic wiecej..hehe jak na razie
spotkalam sie po pracy z kolezanka z ktora sie niewidzialam z 4 miesiace, a mieszkamy w tym samym miescie
niechce miec wyrzutow sumienia (mam tycie) w koncu strongbow,jak kazdy cider jest z jablek czyli wypilam litr sfermentowanego w debowych beczkach soku jablkowego
a co tam za tdzien powtorka robimy sobie babski wieczor
pozdrawiam badzodobrohumorkowo!!
W KONCU WYSZLAM Z DOMU!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki