Strona 9 z 49 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 482

Wątek: Pamiętnik z emigracji.

  1. #81
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie


    dziekuje!!!chociaz nie wytrzymalam, 1 dzien zostal, ale juz nie kontynuuje jej(od dzis)sorki jestem mieka, ale....
    dzis prawie zemdlalam w pracy, wiec kopenchadzka idze w odstawke 1 dzien zostal, ale ja musze miec sily.dzis rozpakowywalam 2 godziny w magazynie towar z boksow. w glowie mi sie krecilo z godzine, zaczelam widziec podwojnie..ehh..
    dietowo dzis nie przekroczylam 700. bo po tych zawrotach zjadlam moj gulasz z ciutka ryzu(miala dzis byc wolowinka i salata i jakis pomidorek, wiec w sumie nie oszukalam pod wzgledem kalorii, bo miesko-1 plaster jak na zraza, bez tluszczu udusilam w 4 pomidorkach z puszki i dodalam mrozonych warzyw: marchewka, groszek, kukurydza i fasolka szparagowa- taka zwykla miesznaka do tego wsypalam 3 plaskie lyzki ryzu i gotowalam tak dlugo az ryz byl gotowy, no i podzielilam na 2 porcje).od razu mi sie lepiej zrobilo, weglowodany jednak daja moc pomoglo mi to przetrwac nastepe 6 godzin w pracy i zakupy
    potem siedzialam 2 godziny w garach, gotujac misiowi zupy i jedzonko na ten tydzien, ja sobie ugotuje jutro moze barszcz ukrainski, na samych warzywach, bo chyba ich z 8 kg kupilam
    oficjalnie zaczynam od jutra 2 etap:
    PLAN:
    SNADANIA: platki, owoce, salatki warzywne, twarog, ew mozzarela light(juz mam , jajka, kakao
    2 SNIADANIE: jakis owoc, albo warzywo, albo wcale
    OBIAD: zupy!!wszystkie rodzaje miesa z wyjatkiem wieprzowiny, ryby, mega giga wiele warzyw!!!
    PODWIECZOREKwoc, galaretka, jogurt, batonik muelii, orzechy, gorzka czekolada
    KOLACJA: salatki warzywne, owocowe, cos lekkiego z przewaga warzyw np leczczo

    NIE : chrupkom, chiposm, frytkom, piwu (niestety dzis odkrylam dobre), paluszkom, pizzy, slodyczom, jedzeniu bez umiaru z okazji dola, zlego humoru itp
    OGRANICZE: makaronik i wszelkie pasty mojego Misia, wlacznie z jego specjalnymi i lasagnia wino.
    TYLKO NA SPECJALNE OKAZJE ZEBY COS UCZCIC (TA SOBOTA ) moge zjesc paste, winko czerwone, albo rozowe, strongbowka(nie pilam z 4 miesiace i tak), lody i ciasteczka kruche, cos co moje kochanie ugotuje(na szczescie zdarza mu sie od swieta)

    BEDE:cwiczyc co rano, chodzic pieszo do pracy(o ile nie bedzie lalo, tak jak tu potrafi)
    a przede wszystkim

    NIE DAM SIE ZWARIOWAC I WMOWIC SOBIE ZE JESTEM BRZYDKA, BO JESTEM GRUBA
    jak bede w koncu miala jakas kaske do zainwestowania w siebie, to wykupie ten roczny karnet do fitness clubu[/color]
    BEDE PISAC KROTSZE POSTY

    przyznam sie do czegos wypilam dzis dokladnie 3 lyki piwa, zeby uczcic 1 dzien pracy mojego Misia

  2. #82
    Guest

    Domyślnie

    No i super! Świetny plan pozdrawiam i zycze milego wtorku

  3. #83
    Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry
    Postąpiłaś bardzo mądrze i nie ma co sobie robić wyrzutów, że dietę przerwałaś - najważniejsze, to słuchać własnego organizmu

    Mądra dziewczynka
    Założenie też mi się podobają, oprocz jednego:
    2 SNIADANIE: jakis owoc, albo warzywo, albo wcale
    To albo wcale to nie za bardzo.....

    Ale już my cię tu przypilnujemy
    To ile dziś kalorii zaplanowalaś
    Pozdrawiam

  4. #84
    Awatar diznev
    diznev jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    Cześć Mirrah

    Jedz często a w malych ilościach, to organizm przyzwyczai się, że nie musi magazynować energii w postaci tluszczu, bo będzie ja dostawac na bierząco
    Ja jem 6 posilków dziennie, czasem 5 jak jakis wyskoczy z planu, ale przy takiej ilości nie robi to żadnej krzywdy. Kalorycznie ok 1500-1600 i jest super

    No i gratuluje braku 7 kilosków!!!!!!!!!

  5. #85
    eda26 Guest

    Domyślnie

    Dalej jesteś moim idolem. Mądra z ciebie babka. Podoba mi się twój plan zywieniowy i skorzystam z niego. Myslę, że nie będziesz miała nic przecwko temu???

    Najważniejsze by się nie obżerać, nie jeść rzeczy, które mają tylko puste kalorie i nie robić za długich przerw w jedzeniu. A lampka czerwonego winka od czasu do czasu to samo zdrowie dla serduszka....

    Trzymaj się!!!

    _____________________________

    MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

    TU JESTEM:
    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=




  6. #86
    eda26 Guest

    Domyślnie

    Aha, proponuję ci jeszcze picie czerwonej herbatki lub mate!!!!


    _____________________________

    MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

    TU JESTEM:
    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=




  7. #87
    Guest

    Domyślnie

    No i ja popieram i gratuluje madrej decyzji z tą dietką. Po co masz organizm męczyć jak juz nie daje rady. Jadłospis tez mi sie podoba Bardzo fajnie.
    A tego piwa to caaaaaaaała masa ;D
    I w ogóle dalej życze ci powodzenia (czerwona herbatka też good idea)
    Pozdrówka

  8. #88
    Guest

    Domyślnie

    Dzien dobry

    jak tam dietka idzie
    Miłego dnia

  9. #89
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestescie kochane wasze posty mi bardzo pomagaja, szczegolnie ze pomogly mi pozbyc sie wyrzutow sumienia, ze przerwalam te kopenchadzka.milo slyszec, ze moje poczynania maja sens.
    hehe...pijam herbatki, czerwone i ziolowe, ale chwilowo czekam na dostawe z Polski(paczka w drodze) pijam tez pokrzywe, bardzo pomaga pija sie ja rano na czczo i wieczorem!!
    co do posilkow..mam mozliwosc jesc tylo 3 dziennie (chwilowo) sniadanie do 8, lunch o 12-13, kolacja 18:30-19, ale mam miec inne godziny pracy, od przyszlego tygodnia.
    wczoraj mnie nie bylo, ale mialam zakrecony dzien, dietkowo tez, mam nadzieje, ze w 1500 sie zmiescilam.
    rano 2 lyzki plakow z malinami, jerzynami i jablkami , a co ja bede was oszukiwac, wybralam prawie same owoce z paczki , z mlekiem
    lunch porazka....takie ciasto z indykiem i warzywami..bylo niedobre, ale nie mialam wyboru, zaluje do dzis... oops:
    ale starczylo na 8 godzin, potem chuda zupka pieczkarkowa (woda, pieczarki, jogurt, garstka makaronu) i bylo by super, GDYBYM NIE ZEZARLA KANAPKI Z MASLEM, POMIDOREM, SALATA, SEREM, SZYNKA I OGORKIEM...no normalnie nie moglam sie opanowac...robilam mojemu Pracusiowi kanapki i jakas mi wpadla do buzi ,chleb tu maja duzy, wiec to tak jakbym zjadla 2 i to na noc...ehh...
    dzis lepiej UCIEKLAM Z PRACY
    rano: jajecznic z 2 malych jajek i mleka bez tluszczu oczywiscie
    lunch: zupa pomidorowa (znow woda i 4 pomidorki, garstka makaronu , jogurt nat. do zabielenia)
    teraz schrupalam 2 male gruszki i 1 batonik muesli
    a na kolacje bede miala barszcz ukrainski, obliczylam, ze litr ma okolo 200 kcal, oczywiscie na wodzie i samych warzywach, wiec zjem z 2 taleze (i bede go jadla przez tydzen)
    postanowilam jesc wiecej zup, maja malo kalorii, i sa zdrowe.

  10. #90
    eda26 Guest

    Domyślnie

    Masz rację co do zup. Są zdrowe i niskokaloryczne. Muszę nad nimi popracować

    A ponadto ważne jest by jesc na obiad ciepły posiłek, a zupkę zawsze się podrzewa. Ja muszę również popracować nad rybkami - stanowczo za mało ich jem.

    Co do wpadek, to niestety są nieuniknione z tego prostego powodu, że jesteśmy tylko ludźmi....Myślę, że zdarzają się każdemu. Mnie na przykład bardzo często

    Trzymaj się

    _____________________________

    MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

    TU JESTEM:
    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=




Strona 9 z 49 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •