Wątek: Niby stara Marti... ale całkiem NOWA JA!!! :)

GRATULUJE Z TYM JEDZENIEM TO PROBLEM U MNIE TEZ Z TYM SA ZAWIROWANIA. POZDRAWIAM SERDECZNIE.DZIEKUJE ZA ZYCZENIA I WZAJEMNIE ZYCZE

Martuś, bardzo często między dwojgiem zakochanych ludzi odgrywają się takie właśnie sceny jak żywcem wyjęte z wenezuelskiego serialu, gdzie uczucie - tam i namiętność i takie właśnie zawirowania
pozdrawiam i życzę jak najmniej zawirowań i trochę zwykłego, ludzkiego spokoju i szczęścia, bezpieczeństwa przy boku kochanej osoby

Witaj Martusiu
Gratuluję awansu
A telenowela to fajna sprawa, przynajmniej życie z połową się nie nudzi bo ciągle coś się dzieje
Gościnne bywanie na forum to też niestety mnie dotyczy

Pozdrawiam serdecznie Sąsiadko

Hej Martusia co tam u Ciebie?
co tam w kolejnym odciunku telenoweli? mam nadzieję ze dużo miłości i uśmiechu
zgodnie z postanowieniem noworocznym?
buziaczki

ps. a jak tam dietka? jesz mądrze i zdrowo?

Martuś, pozdrawiam cieplutko i czekam na jakieś wieści od Ciebie przynajmniej raz na jakiś czas
buziaki

Martusia jak tam?
Pilnujesz jedzenia? Jesz regularnie?

Domyslam się, że w pracy dużo pracy skoro tu nie zaglądasz
Trzymaj się.
Kiedy się zobaczymy???

Ja tak ekspresowo........

Pracy mam tyle, że dostaje wytrzeszczu gał ... ale za to dobrze się prowadzę przynajmniej się staram .

Bo dzisiaj bylo:
- 0,5 szkl. mleka + 3 łyżki owsianków + łyżeczka suszonej żurawiny
- jabłko
- 2 wafle ryżowe + jog naturalny
- porcja bigosu
- szkl. mleka + łyżeczka miodu

No i ostatnio codziennie jest tak ladnie , a nawet ładniej bo zdorwsze rzeczy na obiad niz bigos

Ostatnio codziennie ćwiczę min. 1,5h ale zazwyczaj dwie , jak zwykle jak wpadnę w trans to trudo mi się opanować . Jutro dwie godziny aero, ale w czwartek to już daję sobie luz, bo to już 10 dni bez przerwy... I może uda mi się wybrać na zakupy

Dzisiaj po ćwiczeniach miałam juz nie przyjmowac kalorii , ale tkiego miałam smaka na mleko z miodem , że masakra

Kotki uiekam bo jeszcze muszę laborkę napisać na materiałoznawstwo... Buźka kochane!

Zamieszczone przez marti

No i ostatnio codziennie jest tak ladnie , a nawet ładniej bo zdorwsze rzeczy na obiad niz bigos

Ostatnio codziennie ćwiczę min. 1,5h ale zazwyczaj dwie , jak zwykle jak wpadnę w trans to trudo mi się opanować . Jutro dwie godziny aero,

Martusia suuuuper cieszę sie ze wpadłaś znów w swój dobry trans
Już dzis życzę duzego wycisku na aerobiku jutro!! buziaczki Słoneczko

Martuś kochana, dziękuję wiesz za co
buziaki wysyłam dla Ciebie i maleńkiej Tekisi

ps
strasznie mało jesz, czy mi się tylko wydaje

Marti pozdrawiam serdecznie-gratuluję awansu ,no i oczywiscie sie cieszę,że u Ciebie wszystko sie układa-życze dużo uśmiechu i szczęścia w milości