Majeczko jak sobie radzisz z samotnością??? a dietka jak tam? nie zajadaj czasem smutasków i tęsknoty!!
pozdrawiam Cię goraco!!
Majeczko jak sobie radzisz z samotnością??? a dietka jak tam? nie zajadaj czasem smutasków i tęsknoty!!
pozdrawiam Cię goraco!!
nio beemciu:* gowka do gory juz
Wracam dziewczyny... z tarczą...
Nie jesm slodkości, ale jakoś cięzko mi jeść według planu. Nie jem slodkości, ale właśnie wykluczylam z mojeg jadlospisu dżem, miód i tekturki. Ponieważ jak sie do tekturek dorwę, to nie ma zmiłuj. Wolę zjeść jakąś bułeczkę niz tekturki.
Dietka powolutku powolutku, ale do przodu.
Dzisiaj zjadłam:
2 bułeczki z ziarnami
2 plasterki serka light
mały jogurt owocowy
pomarańczę
kotleciki sojowe+ ryż+ warzywa różne
serek wiejski z przyprawami (mieszanka do twrożku, gdyby troszkę mniej czosnku było to byloby mistrzostwo)
Był dzisiaj basenik, więc jestem zadowolona.
Rano waga pokazała łaskawie 61,5 kg i mam nadzieję, że tendencje utrzyma.
Hej BEEMCIU:* widze ze u Ciebi z dietka dobzie ale jak w serdusiu Pozbieralas sie jakos
Nie mam ostatnio czasu, żeby wchodzić na forum, ale oficjalne informacje muszę umieścić. Waga pokazała 60 kg i tak pokazuje od trzech dni, więc nie jest to chwilowy kaprys, lecz fakt. W nagrodę kupiłam sobie wczoraj spodnie (bez szaleństwa, bo rozmiar 29/34). I cały czas kochanie, które przyjechalo na weekend powtarzało, "ale ty zgrabniutka jesteś". I wreszcie wszystkie spodnie, które zakładałam leżały ładnie i mogłam sobie powybierać, które mi się podobają. Jutro basenik, dzisiaj może jakies pranie zrobię...
Jest dobrze a będzie lepiej, jak wyrobię sobie mięśnie
skarbie przecież ty masz super wagę!! a jak wskazuje twoje bmi prawie niedowagę więc jestem pewna że twój przyszły mężuś wie co móką!!ając cię zgrabniutką!! hihi zazdroszczę ślubu-u mnie nie ma nikooogo na horyzoncie do żeniaczki buziaki
Jak mam żyć, gdy Ty masz być,
Hen, w Niebiosach...
2 lata...najdługo mamuś:*
Gratulacje!! Pięknie Ci waga zleciała w dół, od teraz będziesz moim wzorem do naśladowania, bo - jak sama zauważyłaś - startuję z takiej samej pozycji, z której Ty zaczynałaś. Mam nadzieję, że osiągnę takie same efekty pozdrawiam
HEj Maju
gratuluję spadku wagi ale Ty juz nie chudnij Słoneczko, bo znikniesz!
Teraz ładnie do ślubu wage utrzymuj - będzisz sliczną Panną Młodą
pozdrawiam Cię gorąco
ps. przesyłka jeszcze nie doszła
Maju to cud 3 dni temu przesyłka doszła w końcu!! dziekuję Ci bardzo bardzo bardzo raj jeszcze
a co tam u Ciebie słychac???? jest weekend to pewnie spędzasz go ze swoim narzeczonym miłej niedzielki !! buziaczki
Wesołych Świąt Maju
Zakładki