Wątek: ..:: 1/2 sukcesu = OPTYMIZM ::..

beem dieta widze do przodu - gratuluje wytrwałosci

Przydalby nam sie Twoj narzeczony
Jak w styczniu zachorowaly golebie P. tak 65 z kolekcji odeszlo mimo interwencji lekarzy weterynarii Pierwszy raz w zyciu widzialam jak P. placze bezradny
Wlasnie skonczylam Kod Leonarda i biore sie za Pachnidlo Troche sobie kupilam literatury w antykwariacie na ferie
A wieczorem bedziemy rocznicowac

Nowe założenia, nowe działania... koniec męki
zainteresowanych zapraszam tędy:
ćwicząć wychodzę z diety

Kochana beem
Po pierwsze gratuluję nowego trickerka Śliczny
PO drugie - Twojemu mężczyźnie takiego zaszczytnego tytułu... Ale zgadzam siez Toba, że ja też nie nadaję siędo tego typu zawodów... choć swego czasu chciałam zdawać na medycynę ja i lekarz... no nie tego nie mogło być... widać tak los mną pokierował, że jestem gryzipiórkiem... A Twój narzeczony, skoro się do tego urodził ,zeby odbierać porody źrebiąt, czy cieląt...
Miłego dnia i pobytu u rodzinki

Beem gratuluję spadku wagi

I mam takie jedno "małe" pytanie praktyczne. Doczytałam się, że zajadasz sie liczi, jak to si je? Bo ja taki eeksperymenty lubię, tylko nie zawsze wiem jak się do czegoś zabrać. Niby to tzw. chińska śliwka, ale ja się do tego zabrać

Słonko, życzę udanego, spokojnego weekendu i poworotu do nas w nienaruszony stanie w poniedziałek

Kochana BeemCiu:* Po pierwsze uno gratulejszyn spadku wagi Idzie Ci coraz lepiej,i tak trzymac

Po drugie udanego weekendu u tesciow

Po trzecie kusisz mnie tym Pachnidlem,a ja mam fylm na dvd(dvd od wczraj :P ) i se objerze.A taka mala dygresja,ja tez kiedys napierw obejrzalam film(Wyznania gejszy) a potem ksiazke zaczelma czytac.I w trakcie czytania znowu se obejrzalam fylm i juz ksiazki nie skonczylam.Hihi I tak to jest z tymi filmami na podstawie ksiazek lub na odwrot.

to papapapa :P :P

Jestem dziewczyny, ale też tylko na chwilkę, wpadliśmy do warszawy sie przespać i od teściowej do mamy jedziemy. A jesteśmy strasznie zabiegani, bo mój luby dwa dni po tym jak skończył studia dostał pracę. I to nie taka byle jaką, którą mógłby bez problemu dostać w warszawie. Służbowe mieszkanie, płaca jak dla początkującego lekarza dobra, piękna okolica... tylko daleko, bo aż pod Krakowem. Byliśmy tam w weekend, żeby poromawiać z szefem i zobaczyć mieszkanie. Dwupokojowe, po remoncie nic tylko ię wprowadzać. Co też mój luby ma zamiar uczynić w przyszłym tygodniu, ja niestety przynajmniej do czerwca musze zostac w Warszawie, bo nie mam możliwości przeniesienia sie na studia do Krakowa w tej chwili.
Poza tym szukamy na szybko niedrogiego samochodu, bo praca w terenie ymaga jednak własnych 4 kółek.

Savciu: jeśli chodzi o pielęgnację włosów, to największe znaczeni ma szampon, musi byc dobrze dobrany, bo nawet po drogim możesz mieć siano na głowie. Ja dodatkowo stosuje przy każdym myciu odżywkę-maskę fructisa, włosy sa po niej lśniące i się nie plączą. Staram się nie używać zbyt często suszarki i nie katuje moich włosów żelami, piankami i lakierami. Kiedyś nosilam krótką fryzurke i codziennie rozwichrzałam włosy żelami i piankami i potem kruszyły mi sie w rękach normalnie. Stały się przykre w dotyku i w ogole matowe.

Figa w przypadku takich zwierząt jak gołębie leczy się raczej całę stada niz pojedyncze egzemplarze i dla lekarza bardzo często wazne jest zwalczenie ogniska choroby zakaźnej, a nie rekonwalescencja pojedynczych ptaków, bo jedynie ścisla izolacja chorych osobników pozwala na indywidualne podejście do każdego zwierzęcia, a bardzo często jest to niemożliwe. Powiem wam, że największe autorytety w kraju maja po kilka procesów wytoczonych przez właścicieli stad, którzy nie rozumieją, że to że zdechło np. 200 świnek ze stada to sukces lekarza, bo mogło paść całe kilkutysięczne stado. Przykro mi z powodu waszych ptaków, ale kolega weterynarz też czasem też patrzy bezradnie jak jego egzotyczna kolekcja się zmniejsza, bo czasem naprawde nic nie można zrobić więcej (zwłaszcza jeśli chodzi o żółwie, które są w Polsce 3 i tak naprawdę to nic o nich nie wiadomo).

Doty no cóż mielibyśmy na forum pania doktor, ale pewnie nie mialabyc czasu siedziec na forum, bo lekarze są strasznie zabiegani 24/7

Saira: liczi jak jest dojrzałe wyłuskuje się jak jadra knurka przy kastracji (tak mi mówil moj przyszły mąż). Nacinasz wzdluż owocu skorkę rozchylasz skorupkę na boki i jeśli jest dojrzałe to bardzo ładnie ci odejdzie od ścianek. W środku ma pestkę a miąższ jest taki mięsisty i smakuje troszkę jak cytryna z cukrem. Ale mozna je także otworzyć bez noża po prostu odlupując po kawałku skorupkę aż obierzesz cały owoc. Niestety sa bardzo nietrwałe i już po 3 dniach w temperaturze pokojowej się psują.

Słomcia nie oglądaj póki nie przeczytasz bo siążka jest bardzo fajnie napisana a fil;m zepsuje ci przyjemność czytania.

Poza tym po powrocie od teściowej waga pokazała dzisiaj 61,2, więc prawie tydzień "normalnego" jedzenia nie odbil się negatywnie na mojej figurze. Zobaczymy co będzie po powrocie od mojej mamy. Wybaczcie dziewczyny, że nie zaglądam do was, ale jak zwykle jestem w pędzie. Myślę, że za jakieś 2 tygodnie wszystko się uspokoi. Buuu... będę sama w stolicy.

NO... gratulacje kochanie dla Twojego mężczyzny za taką pracę No,.... faktycznie nie łatwo zaraz po studiach dostać, nie dość że dobrze płatną pracę, to jeszcze ze słuzbowym mieszkankiem i w ogóle... Ciesz się, a trocherozłaki, nikomu jeszcze nie zaszkodziło POtęsknicie, to i potem goręcej się będziecie witac

Jedź do mamy, tylko grzecznie sobie jedz, żeby ine przybyło kochanego ciałka

Miłego święta walentynkowego I dużo miłości, nie tylko w ten jeden dzień

Beemciu super sie u ciebie dzieje:*oby tak dalej,trzymam kciuki(wszystkie dwa)