Strona 5 z 26 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 254

Wątek: ..:: 1/2 sukcesu = OPTYMIZM ::..

  1. #41
    Lun
    Lun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki za odwiedziny na moim watku...

    co do tego by wkrecic wszystkich w taniec to swietny pomysł ja osobiscie uwielbiam tanczyc
    A tak na marginesie ty chyba ni musisz sie odchudzac bo masz dobra wage do wzrostu moze twój narzeczony ma racje wystraczy tylko podmodelowac ciało

    Pozdrawiam

  2. #42
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    I jak specyfik? Mam nadzieję, że działa ?

    Co do Chanel to bardzo lubię ten zapach ...

    A co do tańca, to właśnie brazylijki są pulchne, tyleczki mają krągłe, ale wygladają bardzo seksownie, bo właśnie mają jedrne ciało bez cellulitu...

    jeżeli masz 178mc i 64 to również nie rozumiem Twoich kompleksów, ale podobno każda kobieta mam kompleksy

    Buziaki


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  3. #43
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Hej beem.
    Widze ze wczorjaszy dzien byl pelen wrazen
    Od dawna fascynowaly mnie kursy tanca,pokazy tanca. Wogole niewyobrazam sobie zycia bez tance. Swego czasu,(ubiegle wakacje) wspominalam mojej polowce zebysmy zapisali sie do szkoly tanca,ale rozeszlo sie jakos po kosciach. Jesli chodzi o instruktorke tanca z 'nadwaga' to zgadzam sie wpelni z Toba i Twoim narzeczonym. Jak ktos regularnie trenuje, przy tym wazy przykladowo 70kg,to czasami ma ladniejsza sylwetke niz osobka ktora wazy 57-60 kg i nie cwiczy. Sama wiem po sobie ,ze wazac 60 kg i chodzac codziennie na silownie mialam w wielu przypadkach ladniejsze cialko,( zwlaszcza brzuch!), niz niejedna Pani z 5 z przodu .

    Jesli chodzi o perfumki to polecam LANCOME Miracle forever-cudowne...zaszalalam w grudniowy dzien i sobie zakupilam w perfumerii,ale warto!. Jesli chodzi o podrobki to warto-owszem. Do mojej mamki przyjezdza regularnie Pan ktory jezdzi po rozne rzeczy do Niemiec i sprzedaje w Polsce, min. ma testety, podrobki perfum. Bardzo atrakcyjne ceny. Mozesz u niego kupic perfumki w cenie ok 200zl, ktore w sklepoie kosztuja powyzej 400zl. Warto,a zapach dlugo sie trzyma.
    pozdrawiam.
    rozgadana tusia

  4. #44
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny...
    ale dziś was się dużo zrobiło... i dobrze

    hiiiii- dziękuję za miłe słówka i kwiatuszka.. jesteś wzorem dla wszystkich odchudzaczek

    asiaszre-
    jemy wszystko co lubimy a nie jest wysokokaloryczne ja właśnie pożarłam rybkę po grecku (starta marchewka- duużo, pietruszka, seler leciutko podsmażone na odrobinie oleju podlewamy bulionem z kostki, wrzucamy pieprz ziarnisty, liście laurowe, ziele angielskie, dużo goździków i dusimy podlewając czasem wodą, żeby się nie przypalało. kiedy warzywa są już miękkie wyjmujemy "śmieci" tzn listki itp. dodajemy koncentrat pomidorowy, albo pomidory sproszkowane i dorawiamy solą i papryczką ostrą. Tak przygotowanymi warzywkami nakrywamy rybkę na talerzu. I tak moje sloneczko jadło smażoną, panierowaną a ja pieczona w folii w piekarniku, bez tłuszczu- proste i wcale nie tak pracochłone). A ogólnie to jem wymieszane wszystko co mi pasuje do siebie. Uwielbiam mix różnych sałat z koperkiem i natką pietruszki. W necie jest dużo przepisów i na co tylko masz ochotę. Ja na jutro przewidziałam sobie pieczona w folii pierś z kurczaka z suszoną śliwką i bazylią.

    Lun-
    owszem mam prawidłową wagę, ale bardziej lubiłam siebie szczuplejszą, poza tym mam siostrzyczkę, która zawsze była dla mnie wzorem, miała śliczną figurkę i zawsze dążyłam do jej 58 kg... a ona niestety w tamtym roku zaczęła dażyć do mojej wagi i ma w tej chwili 64 kg jak ja... i ma tzw. oponkę i boczki, których nie znosi, ale ma problem, zeby wygnać je przecz... coś czuję, że gdy się na mnie zapatrzy weźmie sie porządnie za siebie..
    Poza tym zbliża się TEN DZIEŃ, chce wyglądać ładniej niż kiedykolwiek wcześniej...
    A moje słonko akceptuje moją dietę (hehe właśnie siedzi przy drugim kompie i ściąga całą stronke z przepisami... i jak się cieszy a przepisy sa tam także lekkostrawne "to dla ciebie" i ciasta "a to mi będziesz robić").
    Ale doradzał mi dietę juz jakiś czas, bo źle sie czułam w swoim ciele... teraz jest ok, nie mam kompleksów, ale jeszcze troche chciałabym schudnąć (moim marzeniem jest talia poniżej 70, choćby 69), ale nie mierzę się, bo narazie nie mam centymetra, w sumie nie jest mi potrzebny bo mieszczę się w spodnie rozmiar 30 (szerokośc w pasie w calach) a chciałabym mieć 28 ( w takich się nie jeszcze nie mieszczę).. i on chwali i ja jestem zadowolona że chudnę. Nie mam wstrętu do swojego ciała, ale tak jest, ze mam wszystko co niepotrzebne na brzuchu i w udach. Gdybym chudła właśnie tam byloby super.

    Marti-
    dziękuje kochanie, jest jakby lepiej, piję wodę z cytryną (do kubasa 400ml wciskam połówkę i wcale nie jest takie kwaśne, chyba odzwyczaiłam się od słodkiego, ale potwierdza to moje kochanie, bo rano wcinaliśmy budyń i się dziwił, że tak malo posłodziłam), wcinam kiszoną kapustę, łykam witaminę C i kupiłam sobie jeszcze Urosept- takie ziołowe tabletki. jak siedzę to mnie tak nie ciśnie, jak chodzę tez nie, gorzej jak stoje w miejscu, cały czas chce mi sie siusiu. A kompleksów nie mam te "kompleksy" to złość że przytyłam w ciągu kilku miesięcy pare kilo i że mnie jojo dopadło. Uważam że mam miłą buzię , okropnie zadarty nos (moje słońce się z niego smieje), ale go lubię i ładny uśmiech (i smieję sie tez moimi oczkami czarnymi jak węgielki). czy ja brzmie jak osoba z kompleksami? Tylko fałdki an brzuchu i wielkie uda (ale te spadną ) powoduja, że nie jestem Miss powiatu ) hehe. Buziole kochana. Muszę sie nauczc wklejać foty

    Tusssiaczku-
    Lancome- Miracle (też rozważalam bo mi się bardzo podobał, ale nie bądźmy zachłanni, nie wszystko na raz)... a taniec tez kocham, cały poprzedni semestr chodziliśmy z moim kochaniem na taniec towarzyski, ale w tym nam czasu zabrakło. Myślę, że jeszcze sie zmobilizujemy, na trening regularny (zwłaszcza przed weselem)

    Trzymajcie się ciepło, siadam do pracy

  5. #45
    Lun
    Lun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc - witam sie z nad kubka pysznej kawusi

    Wiesz jak ja zaczełam brac tabletki antukoncepcyje wazyłam 53 kg i wygladałam bardzo dobrze byłam szczuplutka i taka chciałabym pozostac niestety w ciagu kilku miesiey przytyłam do 74 kg to moja najwieksza waga jako kiedykolwiek osiagnełam - miałam okropny brzuch, boczki, urosły mi niesamowicie piersi (a zawsze cierpiałam na ich brak) do tego wszystko odkładało sie na tyłku i biodrach wygladałam strasznie w pewnym momencie bedac na zakupach nie mogac sie zmiescic w rozmiar 42 Pani która mnie obsługiwała powiedziała "przykro mi nie mamy rozmiaru 44 musi Pani gdzies indziej poszukac" powiedziała to osobie która wczesniej nosiła najmniejszy rozmiar i robienie zakupów nie sprawiało jej trudnosci - Rozplakałam sie jak wyszłam ze sklepu płakałam jakby ktos wyrzadził mi najgorsza krzywde na swiecie bo tak w sumie było...
    w tedy powiedziałam mojemu chłopakowi ze KONIEC nie biore tabletek
    A teraz jest duuuuzo lepiej moja talia 68 biodra wciaz jeszcze za duzo bo 89 ale da sie przezyc ale jestem naprawde szczupła i mam piekny brzuszek bez fałdek tuszczyku a boczki juz prawie znikneły
    warto to zrobic - dla nas samych pokonac w sobie grubasa
    a tobie sie nie dziwie ze w ten dzien chcesz wygladac pieknie tez kiedys bede chciała

    Pozdrawiam

  6. #46
    Awatar asiaszre
    asiaszre jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-09-2006
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    167

    Domyślnie

    czesc dziewczyny...jezeli chodzi o tabletki ja biore Regulon...nie wiem czy po nim przytylam...raczej chyba nie moje sadelko to wynik mojego obzerania sie...tak mi sie przynajmniej wydaje...powiem wam ze czseto mi sie zdarza miec doly ale nie wiem czy to po tabletkach...moze rzeczywiscie...ale tak sie juz do nich przyzwyczailam ze boje sie zmienic i musialabym zrobic miesiac przerwy jakbym chcial inne zastosowac a to niebezpieczne haha a te Yasmin to podobno bardzo drogie sa ja teraz bezrobotna to ledwo mnie stac na regulon

  7. #47
    Awatar asiaszre
    asiaszre jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-09-2006
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    167

    Domyślnie

    :arrow: LUN
    schudlas tylko dlatego ze rzucilas tabletki?? czy to tylko Ci pomoglo??

  8. #48
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Wpadłam zostawić weekendowego całuska... przepraszam... nie czytałam.... ale nadrobię....
    Dzięki beem za wszystko... czujęsię dobrze, a przede wszystkim pewnie i to najważniejsze
    A Twoje dolegliwości, wiem ,ze słabną... dobrze, cieszę się...
    Kochana... pędzę... mam jeszcze TYLE do zrobienia, nie gniewaj sie, ze tak tylko na chwilunię...
    Miłego weekendu i do zobaczenia w poniedziałek na forum...
    A i trzymam kciuki za sesję

  9. #49
    mamimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej beem, dawno do Ciebie nie wpadałam , ale patrze własnie że u Ciebie bezzmian , masz duzo otymizmu i wyczekujesz tego swojego upragnionego dnia Mój nastapi juz za niecały miesiac, moze odrobine jestem na siebie zła , że nie zabrałam sie za siebie wczesniej , ale ... ale juz trudno w koncu lepiej wypiekniec jeszcze bardziej przed subem i zyskac ładna figure, niz sie zapuscici ja stracic Ja jestem w trakcie 6weidera , chyba 10 dzien, albo 11 i nie skoncze jej przed slubem, smiałam sie , że w noc pozlubną zamiast isc spac, bede 6w męczyć nio nic dzisiaj mam tez sporo optymizmu tak jka i TY
    buziaki
    uh wiesz , chciałabym sie wciskac w spodnie 30... a ja jak kuleczka, szerokosc 32, długosc 32 mama sie smiała ze jestem okraglutka, ale to sie zmieni
    buzka i miłego dzionka

  10. #50
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Jak Pani minął weekend, kochana
    nie było CIę... hmmm... Co tu sądzić....
    Pewnie już czujesz się lepiej i nadrabiasz stracony czas

    Ściskam poniedziałkowo i bardzo serdecznie....

    Jest we mnie dużo optymizmu, mimo wszystko... moze w końcu limit cierpień się dla mnie wyczerpał W każdym razie, mam wielkie nadzieje, co do zdrowia synka (więcej u mie na wąteczku... )

    Miłego dnia

Strona 5 z 26 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •