Wątek: Her12: Dietkę czas zacząć! Podejmuję wyzwanie!!! Zapraszam

Pogodnego i udanego weekendu życzę

pozdrawiam i życzę miłego weekendu, mam nadzieję że wkrótce znajdziesz czas tu zajrzeć

Kurcze czy ja coś przegapiłam? Coś sie stało? Ciebie dalej nie ma.... co jest??

czy weekend mija dietkowo?
bo ja wczoraj to ojojo dałam, dałam ciała

ja wczoraj również troszke się zapomniałam...Przyszła koleżanka z winem i czekoladą. Zaczęłyśmy gadać i ani się obejrzałąm a pochłonęłam cała czekoladę
Jestem na siebie zła..

Miłego dzionka życzę :P

Jestem już! Wszystko przez to że nie miałam internetu - remont... I nie jestem z siebie zadowolona pod względem diety. Wiedziałam że bez tego forum nie dam rady. Pewnie ważę koło 76 ale nie wiem bo nie mam wagi. Tyle że już dość tego! Zabieram się spowrotem solidnie za siebie - jak ja się cieszę że tu wracam nie będę się dołować tym co mi się nie udało tylko będę patrzeć z nadzieją w przyszłość! Dzięki wszystkim że tu zaglądaliście - fajnie że za mną tęsknicie nie brać ze mnie przykładu aktualnie - jak już będziecie mogły to dam znać! Buziaki!!! A teraz jestem chora - ostatnio za dużo zdecydowanie choruję - znacie jakiś skuteczny sposób na odporność?

No, Her nareszcie!
Kochaniutka, nie przejmuj się… było, minęło.. jak mówiłaś… mocne postanowienie poprawy akceptuję wracaj do nas, do forum, do dietki.. tęskniłyśmy…

Fajnie, że już jesteś ;*

Kurczę jak ja się cieszę że już mogę tu zaglądać - po jednej wizycie wróciła mi cała moja motywacja! Teraz powrót do dietki na pewno się uda! Ale osiągnięcie swojego celu opóźniłam o dobre 2 miesiące no nic, jak całe życie pracowałam na nadwagę to 2 miesiące więcej przy zrzucaniu jakoś przeżyję

A z przyjemniejszych informacji to próbowałam robić szpagat (ten łatwiejszy oczywiście ) i ku mojemu wieeeeeeeeeeelkiemu zdziwieniu bardzo mało mi brakuje aż mi się wierzyć nie chce zwłaszcza że ostatnio wogóle nie ćwiczyłam ale fajnie