Strona 110 z 289 PierwszyPierwszy ... 10 60 100 108 109 110 111 112 120 160 210 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,091 do 1,100 z 2886

Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

  1. #1091
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    raport za dzis 8/51 buzia mi się uśmiecha, bo czuję się fajnie i w końcu na wieczór oddycham przez nos
    1530 kcal (przed rowerkiem o 19,40 wszamałam koktajl z ok 0,4 kg truskawek z 150 g jog. nat. i tym dobiłam troszkę kcal, ale też by mieć siły na rower, dzień bez pieczywa, ze słodyczy w południe lód)
    procesja , rowerek - 60 km, w 86:20 min, spalając niby 1689 kcal jechało mi się super, włączyłam film na HBO "Gospel" - nie żeby fabuła była jakoś powalająca ale ja kocham muzykę gospel

    Beatko - a wiesz ze tylko zobaczyłam tę fontannę od razu było lepiej ciutkę mi na wieczór odpuściło na rowerku kichnęłam tylko z 10 razy przez 1,5 godziny
    buziaczki

    Justyś - no pewnie!! ja tez chce na spacer!! brakuje mi spacerów dookoła jeziora.. ale tam chwilowo strefa zakazana dla mnie buziaczki

    AleXL - dziś max. osłabiła mnie msza i procesja - wszystko na dworze, a jestem alergikiem - w chwili obecnej pylą moje ukochane trawy i zdycham.. stąd takie osłabienie.
    Poza tym ok, organizm w sumie wczoraj odpoczywał, bo po pracy zajęłam się sprzątaniem i rowerek odpoczął ode mnie
    A co do loda - to zero wyrzutów sumienia co więcej - w niedzielę planuję powtórkę
    chyba te 1500 kcal to dobry dla mnie limit, zero szarpania, zero obsesyjnych mysli o jedzeniu, racjonalnie układam posiłki, jem zdrowo, nie ciągnie mnie do słodyczy <prawie>.
    Zaraz zobaczę co to za stronke mi podsuwasz
    a Ty zmykaj z forum i idź spać miłego wypoczynku pozdrawiam

    KasiuCz - ja też zrobiłam 60 km (niedawno skończyłam) i też jechało mi się super w rytm muzyki gospel
    a lody mniamniuśna sprawa
    zaraz lecę do Ciebie poczytać jak było w odwiedzinkach

    jutro wskakuję na wagę... trzymajcie kciuki..

  2. #1092
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hehe, to zrobiłyśmy dzisiaj tyle samo kilometrów, super

  3. #1093
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Kasiu - no pewnie ze super co wiecej, obu nam jechało się na nim dziś super
    dobrej nocy

  4. #1094
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dobranoc Aniu :P :P

    ... 2 pedały to fajna sprawa

  5. #1095
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.
    ... 2 pedały to fajna sprawa
    no jasne!

  6. #1096
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Aniu widzę że ładnie ci idzie rowerkowanie - zazdroszzce bo ja to zdechlak rowerowy jestem.
    Jutro sprobuje uskutecznić basenik, ale wazniejsze zakupy bo nie mam w czym na wesele pojsc

    Buziaczki wysyłam

    PS.Podaj mi na priva adres mailowy to podesle fotki - niestety po zmianie kompika (w starym padł dysk) mam spore braki jeśli chodzi o adresy mailowe znajomych
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  7. #1097
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Aniu, przede wszystkim trzymam kciuki za wazenie, a poza tym to wielkie brawa za ladne i bezszarpaniowe dietowanie i cwiczenie

  8. #1098
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Cudnego weekendu Aneczko!!




    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  9. #1099
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    9/51
    Witajcie


    moja waga pokazała dziś 87,6 kg, pierwsze koty za płoty to na pewno najłatwiejszy kg do stracenia.. ale cieszę się, ze się oddalam od 90 kg

    Dziś mam wolne, ale pewnie szybko minie ale i tak fajnie tak nie iść do pracy od poniedziałku juz zacznie się w niej "ostra jazda" i potrwa 2 tygodnie, tak więc muszę się nalezycie wybyczyć w te 3 dni

    Ewunia
    - e tam zdechlak od razu jak pierwszy raz usiadłam na ten stacjonarny i zrobiłam 12 (!) km to padałam po kilku dniach bez porównania się rozkręciłam..a masz w domu rowerek?
    Ewuś a na basen idź, ja też powinnam ale u nas jakoś w czerwcu zamykaja na 3 tyg. bo czyszczą i nie wiem czy to juz czasem nie trwa. Ja ciągle mam opory wewn. przed basenem.. bez sensu jestem
    Ewunia adresik zaraz Ci podam buziaczki

    ZIutko - no mniej jest ale się cieszę, oby tak dalej ze tak się zachęcę 1,4 kg wyparowało, oby nigdy nie wróciło pozdrawiam Cię gorąco !!

    Martusia - nawzajem!! choć Ty w pracce i pewnie weekend w szkole co? Biedaku, na szczescie po sesji będą wakacje, to choć weekendy będziesz miała wolne!! buziaczki

    MIłEGO DNIA

  10. #1100
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam współczuję ci tej alergii - sama chorowałam przez 10 lat, szpikowali mnie lekarstwami (m.in. dzięki nim zaczęła się moja "przygoda" z tyciem...), które nie pomagały, a alergia przeszła sama, kiedy dojrzewałam z dzieciństwa dobrze pamiętam zatrwożony krzyk moich rodziców:" Naciaaaaa nie! nie dotykaj, kwiatki są ZŁE!" hehe

    udanego dietkowania dzisiaj

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •