Strona 132 z 289 PierwszyPierwszy ... 32 82 122 130 131 132 133 134 142 182 232 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,311 do 1,320 z 2886

Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

  1. #1311
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Pojeździłam sobie 41 minut robiąc 28 km i spalając niby 787 kcal

    KasiuCz - byłam u Ciebie Kasiu i dołożyłam swoje 5 groszy Kasiu wyzdrowiej, daj odpocząć kolankom, a jeszcze poszalejesz na rowerku teraz skup się na Egipcie!
    dobrej nocy!!
    ps. mój szef to dupek do sześcianu!

    AleXL - dokładnie to taki typ tyle ze do tego wszystkiego łysy
    zdaje mu się ze jest taki fajny, taki zabawny i ze my się w nim wszystkie kochamy zgrywa fajnego, dobrego szefa, ale jak co do czego..
    filmu nie oglądałam, poszukam!
    pozdrawiam

    Dagmarko - cieszę się bardzo, ze Devoree tak Ci zalazła za skórę super bardzo się cieszę i oby Ci sie udało omijać przez rok słodycze.. mi się udało 50 dni w Wielkim Poście.. to mój największy wyczyn ale niestety słodycze nadal mnie "niewolą"
    Dagmarko o pracy Ci napisałam co na razie wiem
    dobranoc trzymaj się dzielnie i dietkuj tak, by żaden kac sie nie pojawiał

    dobranoc

  2. #1312
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Sciskam serdecznie

  3. #1313
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Anikasek, pewnie, że góry będą stały tam gdzie stoją, lepiej teraz uwolnić się od tego szefa niż znów z nim kolejne misiące wytrzymywać. :P Z tymi słodyczami, a właściwie ich niejedzeniem przez 50 dni jesteś niesamowita. Mnie taki wyczyn nigdy się nie udał.

  4. #1314
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Anusia, dziękuję kochanie za mądre słowa, już sobie je wzięłam do serca i teraz się będę regenerować

    Hehe, nawet stal się kiedyś wypacza, nie mówiąc już o słabym ludzkim organizmie

    Pięknie pojeździłaś, OK! OK! ... już nie zazdroszczę

    Miłej środy :P :P :P



  5. #1315
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko

    wysyłam Ci słoneczno-wietrzny pakuneczek i obwiązuję go śliczną wstążką wczorajszej podwójnej tęczy, która u nas się pokazała po burzy

    pozdrawiam i życzę udanego i dietkowego dzionka

  6. #1316
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    to zostało wczoraj zrobione naszym nowym aparacikiem

  7. #1317
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Aniu - szef Ci zeżarł jabłko i stare bułki??



    ojojoj nie mogę ale się usmiałam

    No tak - dobra świnia wszystko zje

    To widzisz - mogłaś resztki jedzenia zamiast wyrzucać - przynosić do pracy

    Buziaki :*
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  8. #1318
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Aniu Forma ma racje z tymi owockami. To obeznana w temacie dietki kolezanka, wiec sie jej sluchaj. A arbuzem to ja juz sie zajadam od kilku dni. Dobrze sie sprawdza w momentach gdy cos bym zjadla ale nie powinam. Tylko teraz @ zastopowala mi spadek wagi i niestety celu nie osiagne.
    Slonce Ty zrob ten test i daj mi szybciorem znac, bo mi sie nie podoba to Twoje zasypianie o 21-szej.
    Buziaczek i zycze spelnienia celu jakim jest osiagniecie wagi 78 kg w 11 tygodni. Wierze w Ciebie i Ty tez uwierz a najwazniejsze to postaraj sie chociaz odrobinke. To bardzo realny plan chociaz czasami moze cos nam stanac na drodze do sukcesu, np. @ Ale tym sie nie trzeba zrazac tylko dalej robic swoje.

  9. #1319
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  10. #1320
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    ja dziś tylko na chwilkę zaglądam. Dziś całe popołudnie w biegu po obiedzie byłam u Rodziców troche posiedziec i pogadać, a potem poszlismy z W. do znajomych, którym niedawno urodziła się córeczka, gdzie troszkę się zasiedzielismy (ale nie widzielismy się prawie 2 m-ce bo oni wybyli na wieś do Rodziców) i tak w sumie nawet chwili dla siebie nie miałam bo w drodze powrotnej zrobilismy sobie jeszcze spacerek dłuższą drogą, w sumie oboje dziś z W. jakos mielismy humory takie sobie...
    Nadeszła @ i mnie boli brzuch i już zmykam za chwilkę spać..
    Do tego odczuwam już dłuższy czas ból jajnika (dziś dużo mocniej niż w ost. dniach..), zaczynam się coraz bardziej niepokoić.. po @ czas iśc do ginka.. a we wtorek juz mam umówioną wizytę u dentysty, tak więc same nieprzyjemne wizyty przede mną .. ale czas zrobić porządek ze swoim zdrówkiem..
    Dietka dziś była bylejaka, niby jest ok (1315 kcal) , ale ciągle nie do końca jak bym chciała i ciągle na II śniadanie z pieczywem (duża grahamka).
    Z ruchu dziś były spacerki z końca miasta na drugi
    a w pracy - dogadałam się z szefem dostałam ekwiwalent za urlop (ciężka walka), generalnie jakoś dziś się dogadaliśmy.. całe szczęście.. lekko nie było ale jest ok...
    jedynie jeden z klientów nagadał mi jak to niby pracuje sie tragicznie w tym miejscu gdzie ja idę, czym mnie wkurzył w ogóle to z niektórych wychodzi jakaś dziwna zawiść - jak juz się człowiekowi coś uda to od razu inni muszą zgasic jego radość .. nie wiem czemu tak się dzieje.. chore to!

    no dobra, juz sie nie rozpisuję, bo humorek kiepski i Wam tu smęcę..
    W sumie dobrze, ze @ nadeszła, bo głupio jak bym była teraz w ciąży, ale z drugiej strony jestem rozczarowana i jakoś mi ciężko w tym względzie.. czy czasem coś ze mną jest nie tak, ze nie mogę zajść w ciążę głupie mysli dziś mam w głowie.. naczytałam się tez o tych jajnikach i w sumie niepotrzebnie..

    no nic, zmykam spac. dobranoc i do jutra.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •