Anusia
pociesz sie,ze drożdżowe najzdrowszea rowerek karny może wybije Ci z głowy takie pomysły
Ja też wybieram sie na basen , zależy jak @ się skończy
![]()
Miłego wypoczynku
***
Grażyna
Anusia
pociesz sie,ze drożdżowe najzdrowszea rowerek karny może wybije Ci z głowy takie pomysły
Ja też wybieram sie na basen , zależy jak @ się skończy
![]()
Miłego wypoczynku
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Anusia, najważniejsze nie poddawać się...
Skoro tak bardzo lubisz słodycze, to może po prostu powinnas ująć to w bilansie kalorii?
Może jak zaspokoisz potrzebę słodkości w ramach limitu to bedzie Ci łatwiej, bez dołujących wyrzutów sumienia a jak do tego poćwiczysz to wogóle powinno być dobrze...
Widze że u ciebie lawinowo idzie jak juz zjesz troszke słodkiego, to uwazasz ze zawalilas i poddajesz sie, jesz jeszcze wiecej a do tego masz do siebie duze pretensje...
Znajdz dla siebie najełaściwsze rozwiązanie!
Aneczko, witaj![]()
wpadam ze słonecznym pakunkiem![]()
w Wawce cudnie świeci słonko, ale jest raczej chłodno, więc zostanę dziś w domu żeby się po wczorajszym i przed następnymi czekającymi mnie dwoma ciężkimi dniami troszkę pobyczyć![]()
co do słodyczy, to zgadzam się z Gosią, może naprawdę pozwól sobie w ramach limitu kalorycznego codziennie na jakąś słodką przekąskęniech to będzie kawałek czegoś, co naprawdę lubisz, ale kawałek
![]()
![]()
po co potem wyrzuty sumienia ciągle mieć, skoro można sobie to wszystko tak ustalić, żeby dietka była przyjemnym stylem życia, a nie wiecznym odmawianiem sobie wszystkiego![]()
a za rowerkowanie masz u mnie ogromne brawa i buziaki w oba policzki i czółko![]()
![]()
pozdrawiam i życze wspaniałego dnia![]()
Ania dobre i 5 km mówisz ...Przy twoich ponad 80 ciu kilometrach wyglądam dość marnie
Udanego dnia.
raport 2/31
4 kawy (w tym 2 zbożowe) z mlekiem - ok 200 kcal
jogurt - 235 kcal
pieczywo chrupkie (4) z odrobiną miodu - ok. 140 kcal
ziemniaki, 2 jajka sadzone ze szczypiorkiem, sałatka (sałata, pomidor, rzodkiewki z jog. nat) - ok 500 kcal
kilka miśków haribo, kostka czekolady - ok 180 kcal
1255 kcal
rowerek - 42 km, 63:38 minut, niby spalone 1181 kcal
2 spacery![]()
Jestem zadowolona, miśki i 1 kostka czekolady były bez wyrzutów w limicie, jest ok![]()
nie skusiłam się za to u kolezanki na nic innego, na ciacho,czy ciastka i to mnie cieszy
Napatrzyłam się jedynie na jej 5,5 m-czną córeczkę i coraz bardziej mi się też chce miec takie maleństwohehe..
KasiuCz - karać się tak będę gdy nagrzeszę hehe..dobry sposób! Kasiu czytałam ile dziś jeździłaś!!
super!!
buziaczki
Grazynko - no dobra, pocieszam się hehe..na basenie nie bylismy, za to na spacerze przy basenie i sprawdzilismy ze jutro jest otwarte i się szykujemy na jutrzejszy wieczór
a Ty popływałas? pozdrawiam!!
![]()
Gosiu-Forma - staram się walczyć i nie dopuszczać po wpadce do "lawiny".. teraz lawin nie ma, ale jeden grzeszek ciągnie do kolejnego.. pretensje mam do siebie, ale staram się nie dołowac jeszcze bardziej. Dziś np. zjadłam tę kostkę czekolady tak po prostu bo wiedziałam, ze mogę sobie na to pozwolic i juz i wtedy ręka juz nie sięgnęła po pyszne ciastka czy ciasto. Dziekuję za rady, staram się walczyć z tymi pokusami.. buziaczki
Beatko - będe się starała nie robić tragedii gdy się skuszę, lecz spokojnie wtedy najwyżej więcej poćwiczycdziekuję za tyle buziaczki
ale żeś mnie wycałowała!!
![]()
buziaczki Słoneczkowyspij się dzis, bo przed Tobą takie 2 trudne dni w pracce!!
Aniu-Najmaluszku - e tam marnie!dołóż aerobik i się wyrównuje!
bo mnie na aerobik to chyba wołami byś nie zaciągnęła
![]()
Anusia trzymaj się!!
pozdrawiam Cię gorąco!!
![]()
a my na jutro mamy w planie... OGNISKOidziemy na działeczkę Taty (w jedną stronę ok 3,5 km
) i tam upieczemy sobie chude kiełbaski w ramach obiadku
juz się cieszę
trochę posiedzimy na świezym powietrzu
fajowo
a wieczorem w planie basen
i juz wiecej nie planuję, bo jak zaczynam to wychodzi wielkie nic.. hehe
ostatni dzień laby to trzeba to wykorzystać
a teraz to ja zaraz ide spac, bo czuję się zmęczonapoczytam troszkę i w lulu
tak więc zyczę Wam dobrej nocy
do jutra
![]()
Aniu dziekuje za odwiedziny i za wsparcie![]()
Cieszes ie,ze dalej walczysz,ze nie odpuszczasz -trzymam kciuki
![]()
![]()
![]()
Nooo pięknie kochana pięknie... bardzo dzielna dzisiaj byłaś
... oby tak dalej trzymam kciuki a Ty się nie poddawaj i nie szalej na grilu za bardzo hihi
... Buziaki wypoczywaj i ciesz się każdą wolną chwilą
! Ściskam Perełko
!
![]()
Witaj Aniu!
Widze że dzielnie walczysz, a te pokusy... skoro za nie dodatkowo cwiczysz to moze rzeczywiście jak cię tak ciagna to pozwolic sobie na cos malutkiego? W nagrodę za ładne dietkowaniehehe byleby nie odnosilo zlego skutku, bo ja np. im mniej slodkiego zjem tym lepiej bo kazde slodkie powoduje u mnie wzmozony apetyt na łakocie
![]()
Odnosnie badan - jestem pewna ze u ciebie bedzie wszystko ok i bejbik pojawi się jak tylko tego zapragniecie. Tylk nie moge sobie wybaczyc ze tak pozno zrobilam badania i tak pozno zaczelam brac leki - po prostu bezsensowna strata czasu. Ale teraz to juz nie ma co biadolic tylko walczyc dalej.
Buziaki
Aniu, bardzo ladny dzienNie ma co na sile walczyc, jesli tak kochasz slodycze. Zreszta, wiesz, ze mnie zaden slodyczojad, a np. mam czasem ochote na jakiegos loda, zupelnie jak nie ja. Organizm sie dobija o wiecej cukrow
![]()
Idąc na grilla zabierz do kieszeni rzodkiewki...najlepiej ze 40![]()
![]()
![]()
Żartuję Aniu , pieknie wczoraj dietkowałaś![]()
Udanego , słonecznego dnia AniuBuźka
![]()
![]()
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Zakładki