Strona 131 z 289 PierwszyPierwszy ... 31 81 121 129 130 131 132 133 141 181 231 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,301 do 1,310 z 2886

Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

  1. #1301
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anikas9
    ... dementuję, iż chcę schudnąć 10 kg w 2 miesiące chcę/marzę by schudnąć 10 kg w 11 tygodni - to naprawdę realny czas.. tak myślę.. za 11 tyg. moje urodziny i chciałabym sobie zrobić taki prezent...
    Biorac pod uwage Twoje szacunkwe BMR ok 2000 to by znaczylo ze dziennie srednio nie mozesz miec wiecej niz 1000 kcal by miec deficyt 7000 na tydzien - to duzy deficyt i cwiczenia moga pomoc by wiecej spalac by moc jesc wiecej i trymac deficyt ...

    Bede trzymal kciuki!

  2. #1302
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Aniu, byle do lipca, a potem to nowa praca, skrzydla u ramion te sprawy i dietka sama pojdzie jak z platka

  3. #1303
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Anikasek, plan realny, jak najbardziej do zrealizowania. :P Ja na razie boję się jeszcze planować, staram się wytrwac w trybie dietkowania. :P Fajnie, że byłaś na tych koncertach, sama mam ochotę gdzieś się wybrać, tylko nie mam okazji.

  4. #1304
    Forma Guest

    Domyślnie

    Aniu jak czytam o twoim szefie to mam oczy. Zero klasy...
    Bardzo dobrze ze odchodzisz. Mysle ze najlepszym sposobem jest ignorowanie tego co mówi, jak nie bedziesz pokazywac po sobie jak bardzo dotykaja cie jego uwagi to bedzie to dla niego bardziej denerwujade...
    i jeszcze jedno... If I were you... na pewno nie przynioslabym ciasta na pożegnanie... ewentualnie po kawałku tylko dla koleżanek...

    Odnosnie diety, mysle ze powinnas ograniczyc kalorie do 1000, przynajmniej przez miesiac i... nie jedz słodyczy!!! Zjedz lepiej w to miejsce owoca jakiegoś, arbuz jest słodk, sycący i małokaloryczny!

  5. #1305
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Jestem taka zapóźniona, ze dopiero teraz doczytałam, że zmieniasz pracę!!
    Gratuluję!! I trzymam kciuki, żeby staz zamienił sie w stałą pewną posadę
    Ja w sumie tez ryzykuję, bo najpierw podpisują umowę na 3 miesiace. Ojojoj, boję się, ale mimo to nie żałuję, nie można całe życie tkwić w jednym miejscu. Ja mam inną sytuację niż Ty, bo szefostwo lubię, ale nie mogę przecież kierować się tylko sentymentem! Tu mam zus płacony od najniższego wynagrodzenia, w razie choroby czy macierzyńskiego to nie ma nawet 800 zł na rękę! (przy 100% a jak choroba i 80% to już wogóle). W nowej pracy wszystko oficjalnie, no i na rękę też wiecej...
    Smutno mi odchodzic (ja sie przywiązuję do miejsc, do ludzi) ale dziś podjęłabym tę sama decyzję.

    Mam nadzieję, że burak (czyt. Twój szef) przestanie stroić grymasy i rozstanie się się z Tobą na poziomie... Bo z tego co piszesz, to jego zachowanie jest żenujące...
    Miałam takiego prezesa w poprzedniej firmie, ale na szczęście po 3-miesięcznej umowie uciekłam stamtąd. Ale i tak powiedziała że on się nie zgadza żebym odeszła i mogę sobie wypowiedzenie napisać. Tylko, że ja nie miałam nowej umowy podpisanej - sam się wkopał, czekał na ostatni moment, inaczej bym podpisała, bo zmiana pracy wyskoczyła mi nagle
    Ale takim burakom - dobrze tak!

    Plany wakacyjne widzę że Ci się posyapały - wiem, że to może mało pocieszające - ale mnie też. No ale mamy nowe pracki - przecież marzyłysmy o tym, prawda?

    Buziaki śle
    Ula
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  6. #1306
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Aneczko, wysyłam superburzowy pakuneczek, z ogromną ilością deszczu, bo akurat u nas burza jest
    trzymam mocno kciuki za Twoje grzeczne dietkowanie

  7. #1307
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witam

    Własnie podliczam kcal, wyszło mi 1370 kcal, ciągle za dużo i znów z pieczywkiem..
    Cytat Zamieszczone przez Forma
    Odnosnie diety, mysle ze powinnas ograniczyc kalorie do 1000, przynajmniej przez miesiac i... nie jedz słodyczy!!! Zjedz lepiej w to miejsce owoca jakiegoś, arbuz jest słodk, sycący i małokaloryczny!
    Pewnie tak by było najlepiej, ale czy dam radę..?
    Na razie czekam na @ i apetyt mam potworny..
    a przy okazji mam teżi stresika, bo idę do nowej pracy a mi się spóźnia @.. w sumie kilka dni poślizgu to normalka u mnie, ale chyba sobie zrobię test dla pewności jeśli do weekendu nie dostanę.. ale byłyby jaja, jak bym była w ciąży..

    Stesika mam też z powodu szefa.. palant jeden ciąg dalszy negocjacji by odejść, nie mam juz sił.
    Stanęlismy nad tematem mojego urlopu i wg. niego powinnam go rozpisać ot tak sobie.. złośliwiec jeden liczy każdą złotówkę.. wiem, ze w piątek koniec (uff!) i mnie puści, ale po prostu odwala cyrki.. aż mną dziś wstrząsnęło, dziewczyny powiedziały ze ostra byłam.. ale nie dam się znów wyrolować - kłótnia idzie o 15 dni urlopu, za co powinnam dostac niecałe 500 zł ekwiwalentu... po prostu żenada
    Oby żadna z Was nigdy nie trafiła na takiego dusigrosza!!!
    Jak ja się cieszę ze stamtąd odchodzę..
    a z drugiej strony jak widzę zaskoczenie gdy mówię klientom, jak mówią mi, ze szkoda, ze tak im się dobrze ze mną pracowało, to aż mi szkoda.. bo ja się mocno zżywam z ludźmi i niektórych naprawdę bardzo polubiłam....

    No ale wracając do spraw dietkowo-ruchowych od razu przyznaję się bez bicia, ze po wczorajszych scrabblach padłam znów usnęłam po 21 godz.. jakiś film się zaczął i tak padłam.. i tyle jeździłam na rowerku.. rano byłam zła na siebie...
    dziś popedałuję sobie i to zaraz, co by nie usnąć znów..

    KasiuCz - Ty zrobiłas aż 30 km! bo ja wczoraj nic.. ale zmartwiłam się jak czytałam o Twoich problemach z kolanem... trzymaj się Kasiu i nie forsuj. Moja Mama ma chore kolano, jest po operacji i naprawde bardzo jej to przeszkadza w funkcjonowaniu...
    pozdrawiam!

    AleXL - dzieki, kciuki zawsze mile widziane pozdrawiam

    Ziutko - obyś miała prorocze słowa pozdrawiam

    Izunia-Bella - a dni Łodzi nie robią u Was? u nas koncerty są 1-2 razy do roku tylko.. ale w tym roku na pewno pojedziemy jeszcze w sierpniu na dni morza do Szczecina czasem fajnie tak się wybawić pozdrawiam i trzymam kciuki za dietkowy rytm

    Gosiu-Forma - tak, mój szef nie ma w ogóle klasy, w ogóle!!! Po prostu tragedia.. Tu niby zartuje, pogada z nami, ale jak co do czego to jak widać.. ale tak jest zawsze gdy ktoś odchodził, bo znalazł lepszą pracę. Nie zaskoczyło mnie to.
    Co do ciacha - przyniosę głównie dla dziewczyny, juz uprosiłam Mamę, by upiekła mi ptysie.. To tez taki zwyczaj...
    A szefowi dam 1 ptysia na talerzyku hehe.. on jest taki, ze rzuca się na wszystko co zjadliwe (raz zostawiłam jabłko, to mi zjadł, drugie raz wciągnął 3 stare juz bułki... no porażka, on jest taki pazerny, ze sam kupuje sobie i zywi się co dzień jedynie zupką chińską.. nic więcej sobie sam nie kupi!)...
    A co do tysiaka.. spróbuję.. choć nie wiem czy dam radę... najpierw jednak niech przyjdzie juz @, bo mnie naprawdę nosi strasznie.. buziaki

    Usiaczku
    - tak tak, zmieniam pracę i idę do budżetówki całkiem inna praca, troszkę mi szkoda księgowości małych firm.. ale co tam, w sumie w domku mam kilku klientów takich na boku, to jakoś z tym kontakt też będę miała cały czas.
    Umowę tez podpisze na 3-4 m-ce najpierw, potem będę musiała podejść do konkursu.. no zobaczymy jak to się ułozy. Na razie ciesze się, ze stąd odchodzę..
    My w naszym biurze też miałysmy najniższą płacę.. po roku pracy dostałam wybłagane 100 zł na czarno. Paranoja.. w nowym miejscu i zarobek będę miała trochę większy i na pewno mniej pracy.. co ma byc, to będzie, ale na pewno nie gorzej..
    Ja też się przywiązuję do ludzi bardzo... i też mi szkoda i mam obawy, bo w nowym miejscu pracuje dużo więcej osób... ale staram się myślec pozytywnie
    Ula a burakom to naprawdę przydałoby się porządnie utrzeć nosa..!!!
    Plany zaś wakacyjne.. no cóż, góry nie uciekną, mam nadzieję, ze za rok czy dwa nadal będą stały tam gdzie stoją pozdrawiam Cię gorąco i zyczę Ci wszystkiego dobrego w nowej pracy

    Beatko - u nas też własnie popadało!
    Dietkowanie jest prawie grzeczne, ciągle za duzo w nim węgielków..
    za to zrobiłam dziś na kolację i na jutro będzie sałatkę grecką - duuuuzo warzyw, ser feta light oczywiście
    buziaczki

    no to znów się rozpisałam zmykam na rowerek

  8. #1308
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Chyba z żalu przestanę do Ciebie zaglądać, bo Ty zmykasz na rowerek a ja nie

    Oczywiście żartuję Miłego pedałowania Anusia!

    Dziewczyny na mnie nakrzyczały, Bikuś mi napisała, że można od takiego intensywnego pedałowania uszkodzić sobie nawet łękotkę

    .... muszę zrobić przerwę .... strasznie mi z tym ciężko ...

    Aniu, ale ten Twój szef to dupek do kwadratu!!!
    Dobrze, że już od niego idziesz ...

  9. #1309
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Najgorzy sa tacy ktorym wydaje sie ze sa dowcipni, swietni w tym co robia, a wogle to jako szef to najlepszy - jest taki film [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] klasyk dla ludzi pracujacych w biurach na zachodzie (jesli Ci sie uda go znalezc!) i byl (jest?) tez komediowy serial pod tytulem "The Office" na BBC - jesli nie widzialas to goraco polecam - kwintensacja najgorszych momentow w pracy biurowej nie do kwadratu ale do wyzszych poteg!

    Serial zostal przerobiony i zamerykanizowany (bo Amerykanie nie rozumieja brytyjskiego humoru, oczywiscie ...) i jest [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

    Z strony WWW tego wlasnie serialu (maja tez krotnkie filmiky wideo): czy ten pierwszy pracownik z lewej na obrazku ponizej nie wyglada jak kwinetensencja biurowego karierowicza i te inteligentne buzki ...
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    I powodzenia w nowej pracy!

  10. #1310
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć
    Już wiem , że idziesz do budżetówki i bardzo jestem ciekawa , co tam będziesz dokładnie robić ?? ??
    I CHCIAŁAM SIĘ TEZ TROCHĘ POCHWALIĆ
    że naprawdę ograniczyłam słodycze : nie ładuję ciast , tortów , napoleonek , ptyśków , michałków , galaretek w czekoladzie i cukrze , i coraz bardziej się czuję Zwycięzcą . W/w substancje upodobniły sie do papierosów : nie muszę ich oglądać , poznawać , zapamiętywać , próbować . Są obojętne i niepotrzebne . W sklepie jest dużo innych fajniejszych rzeczy . Mając wybór - wybieram co innego . Im mniej słodkiego zjem tym lepiej się czuję . Np. dziś zjadłam aż 10 dag suszonych daktyli - to mam lekkiego kaca . I wyraźnie to czuję , że gdybym wybrała więcej słodyczy , kac zaraz by urósł ! Zastanawiam się , czy dałabym radę omijać słodycze przez rok - ktoś mi dał taki wzór , pewnie wiesz , kto ... No , koniec tego chwalenia się .

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •