Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

Zamieszczone przez Anikas9

jednak dobry duch nade mną czuwa
Imienin dzis nie ma, bo się koleżanka rozchorowała i przełożone są na poniedziałek.. a w poniedziałek jadę na szkolenie do Poznania to znak, ze mam się odchudzać hehe

:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Aniu! To naprawdę jakiś znak
I dobrze, ominą Cię pokusy

Miłej środy

KasiuCz - oj tak, ominą ten przypadek wręcz dodał mi skrzydeł, bo naprawdę byłaby to duza przeprawa... i nie wiem czy czasem bym nie uległa.. no nic, nie ma co gdybać jest ok
buziaczki Kasiu, przed Tobą milutki dzień w sumie to Ty powinnaś świętowac, bo urodziłaś Tomka 16 lat temu - czyli to również Twoje święto

Ja dzisiaj na pewno wtrząchnę jakieś ciacho z tej okazji

Dziękuję Aniu za życzenia i tak ciepłe słowa

Anus, napisze tylko, ze dzielnie sobie radzisz. Idzie Ci swietnie i ja Ci kibicowac bede, zeby tak szlo, az 'dojdzie'

To nie duch nad Tobą czuwa tylko nasz kochany Aniołek
Widzisz jak dobrze siedzieć pod jej skrzydłami Pilnuje nas a Ty chciałaś stamtąd uciec Bikuś to jest Bikuś

Pozdrowienia...."podobna " Aniu

No to rzeczywiście wygląda na anielską robotę. Anikas, nie masz wyjścia, na pewno się uda. I proszę mi tu nie powątpiewać w swoje możliwości mówienia słodyczom nie. Umiesz i koniec. Bo chcieć, to przecież chcesz, PRAWDA???

Aneczko kochana, brawo, brawo, jestem z Ciebie bardzo zadowolona
pakuneczkek już wysyłam na jutro i buziakuję

Anusia świetnie Ci idzie ...Jestem pod wrażeniem

Witam z wieczora
własnie z rowerka obejrzałam you can dance.. jak zwykle jestem pod ogromnym wrażeniem tego programu i umiejętności uczestników.. rewelacja..

a u mnie ok -
1280 kcal
rowerek - 32 km, 49 min, niby spalone 900 kcal
3 DZIEń BEZ SłODYCZY

ale proszę nie chwalcie mnie tak, co bym nie osiadła na laurach hehe..

jest ok, na razie moim celem jest zobaczenie 8 na wadze, do której już bliziutko, ale ciągle jednak paskudna 9 się pokazuje wraca wiara ze mogę schudnać... bardzo bardzo tego chcę.. na razie jest ok, unikam pokus, lodówka zaopatrzona zdrowo słodyczy pod ręką nie ma, tylko strasznie mi się chce mięska.. ciekawe dlaczego.. no to je jem wraz z warzywami (tak tak!) - dziś znów była powtórka z wczoraj - leczo + chuda kiełbaska pychota!

Słonka dzięki za miłe słowa jutro odpiszę Wam, bo teraz w sumie wykorzystuję moment, ze W. nie ma, ale ma tu jeszcze pilne rzeczy do zrobienia na komputerze, tak więc zmykam spac do jutra!!! buziaczki

Nie osiadaj na laurach, a pochwaly i tak Ci sie naleza, bo sie bardzo ladnie trzymasz