Przyzwyczaiłabyś się![]()
![]()
Przyzwyczaiłabyś się![]()
![]()
Slicznie! Calkiem ladnie kalorycznie, a do tego rowerek, no i chec kupienia krokomierza!Super! Do tego brak slodyczy...
Medal Ci sie nalezy
![]()
Buziaczek Aniu! Idzie Ci fantastycznie![]()
Witajcie!
własnie jestem po śniadanku (za całe 380 kcal, to sporo, ale staram się rozkładac posiłki w ten sposób, by rano tych kcal było więcej, a po południu juz coraz mniej).
Kompletnie nie chce mi się iśc do pracy z racji atmosfery i dzisiejszego gadania w zw. ze znalezieniem pracy przez kolezankę..a do tego wszystkiego dziś jest pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, a u nas pada deszcz ze sniegiem...
![]()
no bez przesady!
![]()
Wczoraj rowerek przed snem był - całe 32 km, 45:25 minut (niby 900 spalonych kcal), a potem troszkę poczytałam - az.. padłam na ksiązkę hehe..![]()
Aniu-Kaszaniu - oj juz tak nie wyczyniam hehe.. KasiaCz to wyczynowiec
wiesz, ze lubię rowerek, a ten stacjonarny tez mi podpasował, choć nie ukrywam, ze nie ma to jak wiatr we włosach![]()
![]()
zachęcam do dłuzszej jazdy na rowerku - a na jakim obciązeniu jeżdzisz? wiesz, gdy mi się nie chce jeździc, to wybieram czas, gdy w telewizorze jest coś ciekawego, wtedy nie wiadomo kiedy te km się pokonuje!buziaczki Aniu
KasiuCz - dzieki Kasiuwiesz, w sumie to ja sobie nawet pomyslałam wczoraj, ze Ty tak malutko jesz!!! Przy takim ruchu! generalnie jesteś nieziemska jak dla mnie! buziaczki!!!
miłego dnia
Ziutko - dzieki za miłe słowakalorycznie mogłoby być lepiej, to wiem, ale na razie jest jak jest. Dobrze mi bez słodyczy, dobrze mi na rowerku
czego chcieć więcej
jem praktycznie wszystko, nie szarpię się.. moze być!
buziaczki Ziutko
Tobie idzie super
fajnie masz z tym basenem tak blisko
ja się wybieram dziś lub w piątek, zobaczę jak wyjdzie
Martusia - dzieki!buziaczka odsyłam i zycze CI miłego dnia
ok, zmykam do pracy Słonkamiłego dnia!!
![]()
Tobie tez milego dnia, zeby w pracy jednak nie bylo tak strasznie![]()
Aniu masz racje, śniadanie powinno być sycące, i tez doszlam do wniosku że lepiej wiecej kalorii na nie przeznaczyc.
Zycze ci mimo wszystko żeby ten dzien był udany, a wiosna pewnie jeszcze do nas przyjdzie :] wazne zeby dzis w sercu była :]
Buziaczko środowe i pierwszo-wiosenne![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Witaj Aneczko![]()
pakuneczek mój rano wysłałam taki kwitnący, pachnący wiosenką, jak przystało na pierwszy dzień kalendarzowej wiosny![]()
co do śniadania, to masz słuszność, ja też jadam zawsze najwięcej na śniadania, na pierwsze więcej, na drugie coś lżejszego![]()
i też już im bliżej wieczoru, tym mniej![]()
wiadomo, że musimy mieć siłę do stawiania czoła różnym zadaniom w ciągu dnia, a z czego mielibyśmy tę siłę czerpać, jeśli nie z porządnego śniadanka![]()
![]()
a poza tym, do wieczora te śniadania na luzie się spali, z kolacją już tak nie jest![]()
buziaki Ci wysyłam Słoneczko![]()
Oto jak w Sosnowcu wygląda pierwszy dzien wiosny![]()
![]()
A gdzie ta wiosna Aniu
![]()
![]()
![]()
![]()
Hejka
Wiosna kalendarzowa nastała, a tu widzę u Lunki zima, u nas tez padał dziś rano śnieg z deszczem...
a zimno jest potwornie
nie podoba mi się to..
![]()
![]()
mam nadzieję, ze pogoda się szybciutko poprawi
dziś w pracy nie było aż tak źle jak się zapowiadało.. szef oczywiście robi duze problemy z odejściem tej kolezanki, będzie pewnie tak truł co dzień, ale chyba puści kolezankę bez tych 3 m-cy wypowiedzenia, bo juz 2 kwietnia ma byc w nowej pracy.
Za to ja z tą kolezanką wredną dziś sobie troszkę wyjaśniłysmyona krzyczała i ja też (chwilkę
) ja powiedziałam swoje, ona swoje (odwróciła kota ogonem, ze ona nie wiedziała ze to ten niby tydzień co ja chciałam wziąć itd itp, aha i ze niby narobiłam zadymy
a ja tylko cichutko siedziałam i się przestałam odzywać, jedynie grzecznościowo jak musiałam hehe.. generalnie stanęło na tym, ze jak nam szef razem nie da tych wolnych dni, to ide na urlop ja. Ona nie przyzna się za nic w świecie, ze zachowała się świńsko, i dzisiejsze wykręcanie kota ogonem było tego dowodem, ale mysle ze doskonale sobie zdaje z tego sprawę).
Generalnie to i tak mam juz serdecznie dosyc tego biura hehe.. ciekawe jak to bedzie, kto nowy przyjdzie - jak szybko załapie tę pracę... oj zapowiadają się cieżkie dni w biurze... no zobaczymy jak to się potoczy.
Dietka - temat w końcu własciwy - podliczone kcal - 1420, w tym grahamka na II sniadanie (a miało nie być pieczywa do weekendu.. ech..) - zbliza się @ i mam apetyt za pięciu.. no ale daję jakoś radę, choć ciut za duzo jednak tych kca i za duzo węgli...![]()
ruch - rowerek w planiemiałam iść na basen, ale pada i jest tak zimno, ze przekładam na piątek/sobotę
![]()
zaraz jedynie idę do Teściów, bo W. tam maluje już drugie popołudnie kuchnię i idę zobaczyc jak wyszło![]()
Ziutko - nie było tak strasznie jak się spodziewałam.. dzieki!!pozdrawiam Cię gorąco!
Gosiu-Forma - no staram się wprowadzac większe śniadania, a mniejsze posiłki po południu. Próbuję kończyć jedzenie o 18stej, choć czasem jeszcze mam poślizg do 19stej, ale juz tylko ew. jogurtem lub jabłkiem. Dzieki za zyczenia, chyba ta wiosna (kalendarzowa) sprawiła, ze nie było najgorzej.. pozdrawiam!!
KasiuCz - buziaczki wiosenne odsyłammiłego wieczorku!!
Beatko - te wiosenkę od Ciebie czułam dziś w serduszku cały czasliczę, ze niedługo tak własnie pachnąco, zielono i radosnie będzie w przyrodzie
Beatko dokładnie zgadzam sie - im później tym jedzenia mniej!!! tak trzymac
jutro masz wazonko - do przesyłki wsadzam dobrą wrózkę, co by ładną liczbę pokazała - moze 72?bardzo Ci zyczę tego z całego serduszka
miłego wieczorku
Lunko - takiej wiosny to my nie chcemy prawda???buziaczki wiosenne, radosne i cieplutkie wysyłam
![]()
MIłEGO WIECZORKU![]()
Zakładki