Aniu, mam nadzieje, ze metlik odszedl w sina dal i ze pierwszy pazdziernika byl dietowy zgodnie z Twoimi zalozeniami.
Wersja do druku
Aniu, mam nadzieje, ze metlik odszedl w sina dal i ze pierwszy pazdziernika byl dietowy zgodnie z Twoimi zalozeniami.
Super ekstra świetna hit nazwa Akcji :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez Anikas9
Anikas nazwałaś to ŚWIETNIE .
Ile zalet ma Mały Talerzyk !
Mały Talerzyk prowadzi odchudzającego się do celu .
Mały Talerzyk jest otwarty i bezpośredni .
Mały Talerzyk ma bardzo proste i dlatego bardzo dobre zasady .
Mały Talerzyk również całkowicie wystarcza , sprawdziłam .
Stosując Mały Talerzyk czujemy się lekko - nowy wymiar , jakby ptasi ?
Z Małym Talerzykiem jesteśmy zdrowi .
Mały Talerzyk oszczędza czas przy przygotowaniu , jedzeniu i sprzątaniu .
Mały Talerzyk oszczędza czas przy planowaniu i liczeniu .
Mały Talerzyk upraszcza .
Mały Talerzyk oszczędza kasę .
Mały Talerzyk nas bardzo dowartościowuje .
Mały Talerzyk wprowadza spokój , porządek i regularność do naszych dni .
Mały Talerzyk jest dobrym wzorem bo ma stały , spokojny charakter .
Mały Talerzyk jest dobrym wzorem bo jest zawsze szczupły .
Mały Talerzyk jest wiernym przyjacielem .
Mały Talerzyk się bardzo sympatycznie nazywa .
Ja tu coś jeszcze pewnie dopiszę .
Aniu to może głupie co napiszę, dziewczyny napisały Ci już tyle mądrych rzeczy... ale może skończysz się odchudzać i zaczniesz zyć :)? Tylko z naciskiem na to żeby zdrowo żyć... Sama wiem po sobie, że jak sobie ustalę ograniczenia to potem szybciej sobie wynagradzam je z nawiązką...
Pytałaś mnie czy zrobiłam sobie jakąś przyjemność za tą kaskę która zarobiłam... własnie za nią postanowiłam zawalczyć o siebie... ale więcej opiszę Ci w mailu ;).
Ściskam Cię kochanie, trzymaj się!
Anusia, bardzo podoba mi się Akcja "Mały Talerzyk" :P :P :P :P :P :P
No ale to już Dagmara opisała :lol: :lol: :lol: same peany na cześć Małego Talerzyka :D :D :D :D :D :D
Aniu, trzymam kciuki za drugi dzień akcji :) :) :) :)
Aniu weliminuj na jakis czas calkowicie slodycze, bo jak zostawia sie sobie na nie jakas furtke trudno nad tym zapanowac, jak sie zlamiesz i zjesz w chwili slabosci cos slodkiego to tragedii nie bedzie. Nastaw sie jednak na calkowity zakaz.
Aniu
Tak jak mówiłam Ci na spotkaniu - ja od dawna stosuję metodę małego talerzyka. Jem wszystko.No może prawie wszystko. Unikam tłuszczu, białego pieczywa, słodyczy, cukru itp.
My grubasy jemy oczami. A jak widzisz taki pełny talerz to od razu czujesz się najedzona :D
Na słodycze nie mam metody. Kocham je i to sie nigdy nie zmieni. Pozwalam sobie raz w tygodniu na kawałek ciasta albo loda. I nie ma odstępstwa od tej reguły.
Ja nigdy nic sobie nie zakładałam. Chudnę tyle i ok. Cieszę się kiedy spada nawet jeden kilogram.
pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...tGh/weight.png
:arrow: Wieści z frontu...
:arrow: Podziel się z nami swoimi przepisami
Hej hej :)
mój mętlik w głowie trwa i już sama nie wiem co dla mnie dobre i jak się do tego wszystkiego zabrać, by wypracować w sobie KONSEKWENCJĘ... autentycznie jestem zakręcona jak słoik :lol:
Chyba
też tak zacznę :wink:Cytat:
Zamieszczone przez rewolucja
bo plany planami a tu trzeba ŻYĆ i nie gadać tyle lecz DZIAŁAĆ :lol:
Nie wiem jak to będzie dalej, generalnie pilnuję się i mniej wiecej planuję co jem, wiem co będę miała na obiad, wiem też co mnie gubi i co powinnam zmienić.. na spokojnie wiec bez szarpania - coś jak Bike, która jakby nie jest na diecie a jest cooooooraz szczuplejsza :D jakoś tak bezboleśnie Beatce to wychodzi.. rewelka...Cytat:
Zamieszczone przez selva19
Megadyscyplina nie jest dla mnie bo się złamię, nie mogę sobie za dużo zakazów i nakazów narzucać, bo nie wytrzymuję i się pojawiają wyrzuty.. nie umiem jak KasiaCz ćwiczyć co dzień godzinę czy dwie, bez względu czy czuję się ok czy jestem po dentyście.. nie umiem tak się pilnować z jedzeniem i trzymać limitu jak niektóre z Was... nie dorównuję wielu z Was po prostu... jesteście dla mnie wzorem, ale ja taka nie jestem i muszę rzeczywiście ZNALEŹĆ swój sposób na siebie, na dietę i na to by w końcu schudnąć....
nie mam sił "stawać do raportu" bo jestem tym zmęczona po prawie 3 latach tutaj na forum tego spowiadania się - i tak to nic nie dało, bo jestem coraz grubsza... bo nie ma co ukrywać - nie raz gdy gorszy dzień był raportów po prostu nie było... za to dobrymi dniami tak fajnie było się chwalić... no i nic po nich, bo te gorsze wszystko psuły...
wczoraj jednak kupiłam zeszycik w którym będę sobie notowała pewne rzeczy, ku kontroli i by mieć pewne rzeczy do pamiętania :wink:
A do Akcji "Mały talerzyk" autentycznie się podłączam :D dzieki Rewolucjo za to ze o tym powiedziałas na spotkaniu :D
Gosiu-Selva - dzięki za te mądre słowa.. dałaś mi dużo do myślenia. I cały czas myślę i szukam tej drogi, jakoś ją wypracuję.. pozdrawiam Cię serdecznie
Beatko - wczoraj rozmyślałam o forum i osobach stąd.. szukałam wzoru.. wypadło na Ciebie kochana! Tak jak pisałam - chudniesz tak jak ja bym chciała... wiem ze to nie jest super łatwe dla Ciebie, ale tak to wygląda - na spokojnie, bez szarpania.. jest Tatuś to i coś tam słodkiego zjesz, ale następnego dnia juz jesteś "grzeczna", po prostu super.. naprawdę imponujesz mi bardzo :D buźka wielka za to ze jesteś :)
Kasiu-Danik - dziękuję Ci kochana za te słowa.. my to się poniekąd bez słów rozumiemy bo tak wiele rzeczy przeżywamy podobnie i z tym samym mamy problem.. Kasiu trzymam za Ciebie mocno kciuki :) bardzo mocno :D oby nam dwu udało się znormalnieć i schudnąć :D i pokonać słodyczowego głoda!!! mam nadzieję, ze nic nie zjem z zakazanej listy przez długi czas :D a jeśli już to 1 kostkę a nie całą tabliczke....... trzymaj sie :) buziaczki
Julcyś - szukam szukam tego sposobu :) dzieki za wsparcie :D pozdrawiam
KasiuCz - masz rację - sama znam siebie najlepiej i muszę coś zmienić w sobie.. to myslenie.. to nie jest łatwe, bo jednak pewne nawyki są wrośnięte we mnie tak mocno ze szok.. ale mam też tak dosyć siebie grubej, ze wiem ze bez tego nie ruszę, bo tak się bujam już tyle czasu i jestem coraz grubsza.. wczoraj ja miałam płaczliwy wieczór - aż się W. w ramię wypłakałam (choć uważam ze nie jest to dobre, bo faceci pewnych rzeczy nie widza póki im tego nie powiemy :wink: hehe) i dziś po tym "oczyszczeniu" troszkę inaczej patrzę na wszystko.. muszę znaleść na siebie sposób koniecznie :) buziaczki Kasiu
Ewuś-Emkr - taki weekend w Krakowie to ja bym chętnie powtórzyła :D bo bardzo lubię to miasto i mamy cudownego przewodnika - Agnieszkę-Motyliska :D czas z nią spędzilismy rewelacyjnie, tak samo jak na spotkaniu :D a km.. no prawie 600 mamy do krakowa! :)
Ewuś widzę ze suwaczkowe zmiany miałąś.. :( obie wkroczyłyśmy w krainę 9.. buu.. obyśmy szybko wróciły do bałwanków :) pozdrawiam
Ziutko - 1 październik był ok :) oby kazdy taki dzień był, to będzie dobrze :) trzymaj się ZIutka!
Dagmarko - zaraz sobie wydrukuję o tym małym talerzyku :lol: i juz chyba nigdy nie zjem na dużym hehe :D rewelacyjna jesteś :D rozumiem ze też się dołączasz do tej akcji :D :lol: buziaczki Dagmarko :D
Martusia - masz rację, wszystkie macie rację.. bo moje odchudzanie i tak do niczego nie prowadzi :D spróbuję zacząć po prostu ŻYĆ.. tak tak, zdrowo i mądrze życ :D
Martusia czekam na tego mailika :) bużki Słonko :) fajnie ze znów z nami jesteś :D
Gosiu-Forma - postaram się słodycze eliminować mimo wszystko bo mnie bardzo gubią... a moze kiedys nauczę się je jeść normalnie jak czlowiek :wink:
Nastawiam się na zakaz tych rzeczy co wymieniłam, ale jak zjem - to bez wyrzutów, bo to i tak nic nie da.. pozdrawiam Ci Gosiu :)
Sylwia-Rewolucjo - mały talerzyk.. zobacz cała akcja wyszła - czytałas co Dagmarka napisała? :D
Dzięki Sylwia za to co piszesz, bardzo mi się Twój sposób podoba i chciałabym taki wypracować u siebie :) trzymam za Ciebie kciuki :D
I znów mi tasiemiec wyszedł... :wink:
miłego dnia
http://www.luckyoliver.com/photos/de...af-1427506.jpg
Aneczko moja kochana, no to właź mi tu szybko pod moje prawe skrzydło :D :!: no bo lewe już zajęte, bo siedzi tam Jupimorek przecież :lol:
napisałaś, że u mnie to wychodzi tak bezboleśnie, to fakt teraz już tak się przyzwyczaiłam to tej mojej MŻ, że jest to wręcz przyjemność :D
początki dietki były jednak trudne i nie ma co się oszukiwać, trzeba konsekwentnie przebrnąć przez pierwszy miesiąc dietkowania i ćwiczeń, potem to już norma :D :wink:
całuję mocno i oczywiście wysyłam pakunek radosny, pełen kolorowych liści :D
Anikas, 'Mały Talerzyk' brzmi świetnie. A poza tym bardzo dobrze wygląda też to, co piszesz dalej:
'...Nie wiem jak to będzie dalej, generalnie pilnuję się i mniej wiecej planuję co jem, wiem co będę miała na obiad, wiem też co mnie gubi i co powinnam zmienić.. na spokojnie wiec bez szarpania ...'
Właśnie na spokojnie na pewno dojdziesz do metody, która da Ci efekty i satysfakcję. Sama najlepiej 'obadasz' wygodną dla siebie granicę, przy której dieta przestaje być pasmem wyrzeczeń, zakazów i nakazów, a jest sposobem na życie, wytrwanie przy którym daje dużo radości i energii, a nie ją z Ciebie zabiera. Że na początku ta zmiana wysiłku sporo kosztuje - to wszyscy wiemy. Ale że efekt jest jego wart - to też łatwo zauważyć czytając tych, którzy cele zrealizowali.
A że jesteś przesympatyczną i ciepłą osóbka, my wszyscy tu będziemy Cię wspierać, no i trochę pilnować 8) , dobra?
Ściskam mocno.
To ja trzymam kciuki za to, zeby kazdy dzien dietkowania byl taki jak wczoraj :D
Aniu, wzory są potrzebne, pewnie... pomagają nam, motywują nas.... ale co dobre dla jednych, niekoniecznie innym / nam musi służyć :wink:
Nie ma co rozmyślać, że ja-Kasia Cz. :wink: ćwiczę bez względu na nastrój i samopoczucie a ktoś inny trzyma się limitów co do jednej kalorii ...
I dobrze, skoro im to pasuje i się sprawdza.
Nie można jednak naśladować bezkrytycznie, ale właśnie znaleźć własną ścieżkę, po której będziesz kroczyć radośnie i z uśmiechem :wink:
Z całego serca życzę Ci odnalezienia Twojej własnej, niepowtarzalnej, najlepszej dla Ciebie drogi :D :D
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego wtorkowego wieczoru :D :D
a moze mnie ktoś wtajemniczyć o co konkretnie chodzi w akcji "mały talerzyk"?
Ania byle do przodu z uśmiechem
Hej Aniu :)
Pozwolisz, że dołączę do Twojej akcji. Mi to też potrzebne i to bardziej od Ciebie :roll:
Zobacz , że my pod skrzydłami Bike i ten kochany Aniołek krzywi się na moją stronę , bo kilosów więcej :lol:
Aniu tak bardzo mam podobne podejście do tych prób odchudzania. Zaczynamy i nie kończymy. Tym razem musi się nam udać. Powoli ale do celu.
Jak się znów kiedyś tam spotkamy to musimy być dumne ze swoich działań i z efektów :)
Dużo , bardzo mądrze piszesz. Działaj bo biorę z Ciebie przykład :) i robię to samo.
Całuski Aniu :D
Świetne sformułowani, b, mi się podoba, takie zkręcone ;)Cytat:
Zamieszczone przez Anikas9
Świetna nazwa (kto to wymyślił?!) - Akcja Mały Talerzyk a mogą być Wielkie Ubytki ;)Cytat:
Zamieszczone przez Anikas9
Podopisuję się pod tym oboma rękoma i stopy też dorzycam, bo symaptyczna jesteś i już! Uściki i kciuki tradycyjnie trzymam!!!!Cytat:
Zamieszczone przez selva19
Julcyku :D
Jeśli o mnie chodzi to nie mam śmiałości , żeby ustalić jakieś ramy akcji .
Wiem jedynie , że byłoby z dobrym skutkiem , gdybym 6 x dziennie używała Mały Talerzyk :)
Na razie mam 2 Małe Miseczki porcelanowe w polecanych kolorach niebieskich . Mały Talerzyk dokupię jak tylko spotkam , taki ok. 15 cm .
( Tego , żeby kolor niebieski hamował apetyt , nie zauważyłam , no ale podobno ... )
Witam :)
Na samym początku oznajmiam, ze AKCJĘ MAŁY TALERZYK zaczęła Sylwia-Rewolucja :D
natomiast Dagmara przytoczyła tak wiele zalet Małego Talerzyka, ze nie ma opcji - całe forum powinno teraz do tej akcji się przyłączyć :lol:Cytat:
Tak jak mówiłam Ci na spotkaniu - ja od dawna stosuję metodę małego talerzyka. Jem wszystko.No może prawie wszystko. Unikam tłuszczu, białego pieczywa, słodyczy, cukru itp.
My grubasy jemy oczami. A jak widzisz taki pełny talerz to od razu czujesz się najedzona :D
Słoneczka a ja wpadam tylko na chwilkę się przywitać :) i zyczyć Wam miłego dnia :DCytat:
Zamieszczone przez DAGMARA7
Beatko - już wskoczyłam pod skrzydełko :D dziękuję Ci bardzo :D
tak jak pisałam - jesteś dla mnie wzorem bardzo :D mam nadzieję, ze też kiedyś powiem, ze dieta to przyjemność i sposób na życie :D buziaczki Beatuś przesyłam w pakuneczku :D
Gosiu-Selva - mam nadzieję, ze tak będzie i wypracuję swoją metodę :)
dzieki za wsparcie i tyle miłych słów :D buziaczki
ZIutko - no to 2 dni do przodu! :) jupi :D miłego dnia
KasiuCz - bardzo mi imponujesz Kasiu w diecie i ćwiczeniach :D dla mnie to Ty nieziemska wręcz jesteś :D naprawdę super :D mam nadzieję, ze znajdę na siebie sposób i w końcu też schudnę..:D buziaczki Kasiu :D miłego dnia
Julcyś - akcja w sumie powstała bardzo spontanicznie ale jest fajna prawda? :D pozdrawiam
Jupimorku - kochana obydwie pod skrzdełkami naszej szczuplutkiej Bike jesteśmy - dwa grubaski :wink: ciasno nam troszkę prawda? :twisted: szybciutko się za siebie weźmy co by i nam było wygodniej i Beatki nie będziemy uwierać :lol:
Naprawdę mam nadzieję, ze znajdziemy na siebie sposób... bardzo CI tego życzę Justynko i sobie :D trzymaj się :D buziaczki
AleXL - pewnie ze przy tej akcji ubytki będą wielkie :D nie ma innej opcji :D
Dzieki za wsparcie i miłe słowa :D pozdrawiam :D
Dagmarko - wczoraj uskuteczniłam akcję mały talerzyk w domu :D od dzis na duzych jada tylko W :D Miseczki małe też mam i też niebieskie, a raczej granatowe.. mówisz ze hamują apetyt? trzeba wypróbować :D buziaczki :D
miłego dnia
Niech żyje mały talerzyk :D
http://www.fide.pl/img_p/sagaform/297/5027000.jpg
Buźka
***
Grażyna
Małe talerzyki górą :-)
http://www.jazzybaby.pl/zdjecia/153.jpg
http://www.canceractive.com/images/diet_chemo1.jpg
Anikas, niech zyje maly talerz, ale nie zapominaj tez o tym, co na nim :) Wiecej warzyw na poczatek :)
A poza tym bierzemy sie za siebie, dosc dreptania w miejscu!
http://www.luckyoliver.com/photos/de...late-37592.jpg
Aneczko, pakuneczek wysyłam uśmiechnięty i expresowy :D
życzę powodzenia :D mały talerz jest wielki :lol: :wink:
Ja tak sobie poczytałam u Ciebie o tym małym talerzyku i jak robiłam sniadanko to się zawachałam - nie powiem na duzym talerzu jakos mi wygodniej się jada, ale tym razem wzielam mały :lol:
Buziaki przesyłam
Grażynko - niech żyje :D
Najmaluszku - Ty tez się dołączasz? :D
Ziutko - własnie kupiłam 5 opakowań warzyw na patelnię 8) jutro na obiad beda więc warzywka z chudym mięskiem :D dokładnie muszę jeść więcej warzyw.. :D na małym talerzyku oczywiście.. choć czy warzywa też na małym? 8) :wink:
co do dreptania to masz rację.. ja to dreptam i się cofam.. i tak juz wiele wiele m-cy... buu..
Beatko - dziekuję za pakuneczek :D buziaczki :D
Ewunia-Emkr - ja też dzisiejszy obiad zjadłam na małym talerzyku :D buziaczki
Własnie wróciłam ze spaceru z kolezanką :D fajnie było pochodzić wieczorem, trzeba korzystać póki jest jeszcze w miarę ciepło.. :D jedzeniowo tak sobie - na małym talerzyku był obiad, ale było spagetti z sosem i kawałkami piersi kurczaka - a to nie jest zbyt dietetyczne danie.. jutro będą warzywa na patelnię z piersią i ryżem, bo dziś kupiłam 5 paczek różnych warzyw.. :D
A czy ja coś wspominałam ze nie mam zadnych imprez w planie? no więc w piątek spotykamy się z kolezankami (dziś spontanicznie zostało umówione), W. wyjeżdza na weekend na szkolenie, to dziewczyny będa u mnie spały i będzie babski wieczór :D fajnie, choć... pokus będzie jednak duzo.. no nic, jakoś to będzie.. mam nadzieję ze dobrze.. :D
Słonka pozdrawiam Was gorąco :D dobranoc :D
Anusia, brawo za zakup warzywek :P :P :P one są wielkim sprzymierzeńcem odchudzania :wink: :) :)
Mały talerzyk zadziała na pewno, tylko pamiętaj o konsekwencji w działaniu :wink: :)
Haha, ja nieziemska :lol: :lol: :lol: dziękuję Ci Słoneczko, ale ja bardzo ziemska jestem, choć bez ziemi :lol: :lol: :lol:
Dobranoc :) :)
To ja Aniu też dołączam do akcji "Mały talerzyk" :D :D :D :!: Muszę znowu poczuć wiatr w żaglach :D :!: :!:
http://hobbystyl.pl/sklep/images/img...z1_jacht_3.jpg
To może ja swój talerzyk też dołożę skoro już do tej akcji przystapiłam :D
http://www.ciekawerzeczy.pl/Kasia/catalog/images/h3.jpg
Pozdrowienia Aniu :D
Witaj Aniu :D
Ucieszyłam się jak przeczytałam wczoraj o tych warzywach i dzisiaj o 5 paczkach . Coś jakby zaczynało w dobrą stronę się ruszać . Chociaż dla mnie raz mrożonka warzywna okazała się podstępna : zawierała glutaminian sodu . Po zjedzeniu całej paczki 45 dag byłam głodna tak samo jak przed .
Warzywa zdecydowanie też na Małym . Jak zajmą tam 2/3 powierzchni to będzie w sam raz . Może z jednym wyjątkiem : myślę , że sałata mogłaby zajmować cały drugi Talerzyk . Ale wtedy i tak białka i pieczywa / kasze powinny zajmować tylko 1 / 3 pierwszego Talerzyka .
Gdy będę szczupła , to zastanowię się , może warzywa zajmą tylko pół Talerzyka , a nie 2 / 3 ?
No i postanowiłam włączyć się do Akcji .
http://www.skladporcelany.com/slides...odnika%205.jpg
ZACZYNAM PORZĄDNIE . BĘDĘ UKŁADAĆ PORCJE NA MAŁYM TALERZYKU CO TRZY GODZINY
( A NIE RAZ PO RAZ ) . PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ , TO NIE JEST WCALE TAKIE OCZYWISTE .
To i ja dokładam swoj talerzyk (a do niego mam komplet miseczkę i kubeczek ;))
https://www.jazzybaby.pl/zdjecia/150.jpg
ten talerzyk ma nawet podział 2/3 warzywka , 1/4 miesko i ew. najmniejsza część na ziemniaczki lub ryz :)
Ale kubek to ja wymienie na moj KUBAS!!! :lol: bo ten maly to mi tylko na 1 łyka by starczył :lol:
Buziaki
Aniu, z babskim wieczorem to jest jeden plus, ze on sie odbedzie u Ciebie. Tak wiec w duzej mierze Ty decydujesz, co wyladuje na malych talerzykach ;) Jesli dziewczyny cos doniosa niedietetycznego - mozesz spokojnie odmowic, bo bedziesz miala rzeczy w diecie dozwolone. Zobaczysz, ze sie da :)
:) TO I JA DODAJE SWOJ :)
http://image.ceneo.pl/data/products/...ToCategory.jpg
STOSUJE TO JUZ OD PEWNEGO CZASU :!: KOLOR NIEBIESKI TEZ SIE PONOC LICZY :!:
TYLKO CZASEM TE ZAWARTOSCI NA NIM SA NIE ZAWSZE DIETETYCZNE :!:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://www.polishstyle.pl/media/Imag...y/kat_1114.jpg
No to do kolekcji i mój dokładam :D
Ale talerzykowo się tu u mnie zrobiło :lol: :lol: :lol:
KasiuCz - Kasiu jesteś nieziemska :D dla mnie tak :D
buziaczki Kasiu :D pozdrawiam CIę goraco
Lunko, Jupimorku, Ewunia, Psotulko - śliczne te Wasze talerzyki :D niech więc nam służą i nas ochudzają hehe :lol: :) i tylko zdrowe jedzenie by na nich bylo :D :D :D buziaczki :D
Dagmarko - oj tak mam 5 paczek różnych warzyw na patelnię i zamierzam je niedługo zjeść :D Za mało ich bowiem w moim menu, a za dużo cały czas jest węgli :D
Z tym dokładaniem to masz rację.. :wink: mały talerzyk bez dokładki :twisted: buziaczki Dagmarku :D gorąco Cię pozdrawiam i zyczę miłego dnia!! :)
ZIutko - niestety na takim babskim spotkaniu z reguły kupujemy razem jedzenie. Tzn. spotykamy się wczesniej i idziemy hurtem do sklepu :) tak więc nie wiem czy dam radę same zdrowe jedzonko przeforsować... ale chyba zrobię sałatkę, co by nie kupować duzo słodyczy sama od siebie i na śniadanko na sobotę też coś lekkiego.. no nic, mam nadzieję, ze dam radę...
Pozdrawiam Cię gorąco :D
http://www.computer-resource.com/eba...taly/plate.jpg
Ja od dawna jem na małym talerzyku wiec i mnie nie może tu zabraknąć...
Aniu jestem prena że sobie poradzisz na babskim wieczorze, kazdy kes jedz wolno - delektuj sie nim... ty zjesz np. jedna kanapke a dziewczyny po 3 i nie beda cie namawiac do jedzenia bo sie nawet nie zorientują że ty zjadlas mniej :wink:
A zamiast chipsów może lepszy bedzie popcorn.
A ja będę kibicować małym talerzykom jak obserwator :wink: :P :) :) :) :)
Do dzieła talerzyki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aniu, udanego dnia życzę i pozdrawiam cieplutko :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...les-659899.jpg
Witaj Aneczko :D
ode mnie masz dziś całkiem dietkowy mały talerzyk :D
skoro akcja rozpoczęta, to teraz talerzykowo musi być u Ciebie :wink:
ja też w mojej MŻ właściwie tylko na małych talerzykach jem i to od dość dawna :D
Gosia dała Ci świetną radę, jedz powolutku, oszukuj troszkę swoje koleżanki :wink: w ferworze damskich żartów i pogaduch nawet nikt nie zauważy, że jesz o wiele mniej niż inne :D
wysyłam pakuneczek radosny, słoneczny, bo nałapałam parę promyków warszawskiego słonka i dla Ciebie :D
Aniu pozdrawiam i życze udanego babskiego spotkanka :D :D :!:
http://i22.tinypic.com/6pnmua.jpg
To juz dzis babski wieczor :D Jakies wazenie piatkowe sie dzisiaj odbywa, czy jeszcze nie/
Ja jak planuje jakas impezke wieczrem, staram sie w ciagu dnia zjesc jak najmniej...
Oczywiscie w granicach rozsadu, nie wyglodzic sie tak żeby życic sie pozniej na wszystko co daje sie do zjedzenia... :lol:
Mnie czeka tez imprezka i dzis i jutro...jak mam byc szczera to do konca roku nie widac konca imprez... nastepny weekend parapetowka u brata,póżniej: wesele, urodziny Kamila, Andrzejki (tato), świeta, sylwester hehehe... i żyj tu na diecie...
Hej Anusia...
Jak się udało spotkanie? Poplotkowałyście?
Jak dobrze, że już piątek prawda?
Ściskam i mam nadzieję, że akcja mały talerzyk nadal u Ciebie trwa :-)
Aniu, małotalerzykowego :lol: piątku życzę :P :P
Jakie plany na weekend?
Buziaczki nasza kochana Pomorzanko :P :P :P :P :P
http://i179.photobucket.com/albums/w...R/P1020082.jpg
Witam piątkowo :)
Dziś się zważyłam i waga powiedziała 92,1 kg.. porażka, pół kg w górę..
na poczatku się zdziwiłam, bo w tym tyg. jadłam dobrze........ ale potem stwierdziłam, ze wcale się nie dziwię, mój organizm chyba po prostu wariuje - w zeszłym tygodniu jadłam zdecydowanie za dużo, w tym szczególnie wieczorami, w tym tygodniu zaś gwałtownie zmniejszyłam ilość jedzenia.. i tak się huśtam cały czas.. :?
tak własnie powstaje jojo..... a mojej jojo przewyższyło już wagę z której zaczynałam odchudzanie.... :roll: czyli jestem na wspaniałej drodze, by nadrobić Z NAWIĄZKĄ wszystko czego dokonałam na przełomie 2004/2005 :cry: czyli jak schudłam w sumie 17,5 kg...
Do tego dzis rano w pracy pękły mi spodnie na szwie :roll: porażka.. dobrze ze koleżanka miała nitkę :lol: jak na złość chyba... rzeczy martwe też mi mówią - kobieto weź się w końcu porządnie za siebie.. :roll: :wink:
No nic, miałam dziś po drodze do pracy ochotę kupić drożdżówkę.. tak wiecie na złość wszystkiemu.. tak bez sensu głupie myslenie we mnie było.. :( na szczęście szybko to przegoniłam..
dziś mamy babski wieczór, a ja od 5 rano robiłam dzielnie sałatkę (wczoraj już mi się nie chciało), co by nie kupić tylu słodyczy z dziewczynami :D kupię też owoce i na tym się na spotkaniu skupię :D
na małych talerzykach jem, ale jak to własnie mówiłam Najmaluszkowi - ciasno mi na nich :lol: :wink: ale czuję ze się polubimy :D :lol:
Gosiu-Forma - mam nadzieję, ze sobie na naszym babskim spotkaniu poradzę.. oby.. :) a kcal oszczędzam trochę, ale też nie chcę się przegłodzić.. ciezkie to nasze dietkowe życie. jak tu pogodzić z imprezkami :D ech.. :wink: pozdrawiam Cię Gosiu :D miłego weekendu
KasiuCz - kibicuj kibicuj :D pozdrawiam Cię gorąco ciągle będąc pod wrazeniem zmiany Ciebie.... :shock: :D wielka buźka malutka Kasiu :D
Beatko - mam nadzieję, ze dam radę i nie rzucę się na ciastka czy co tam dziewczyny jeszcze będą chciały kupić.. zrobiłam sałatkę i kupię owoców duzo, co by mieć co jesc :D
mam nadzieję ze dam radę :D
Beatko małe talrzyki są fajne, ale mi na razie ciasno na nich hehe.. ale chyba się przyzwyczaję :D
goraco Cię pozdrawiam :D
Jolu - dziękuję :D
ale fajne zdjęcia. ciekawe co to za uliczka :D ?? :D
Ziutko - waga pnie się do góry i u mnie :( masakra.. przykro mi ze i u Ciebie kg w górę.. mam nadzieję, ze to ostatni raz tak jest i u Ciebie i u mnie.. trzymaj sie!! pozdrawiam
Anusia-Najmaluszku - Ty juz wszystko wiesz, to tutaj buziaczka zostawiam :D miłego weekendu Anus
miłego dnia Słonka :D