Wątek: Z pamiętnika 24latki-walka o siebie

Jejku, jak dużo osób u ciebie pisze.... I teraz ja - biedny szary żuczek kompletnie nie wiem co by ci tu interesującego napisać....

No ale zawsze mogę napisać, że wszystko będzie dobrze i że świetnie ci idzie.... to czysta prawda. Jesteś moim wzorem. Tylko nie będę się wzorować na .... no wiesz. pozostanę przy dietce. Pisz częsnie jco jadasz to będe korzystać

Pa pa

_____________________________

MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=






[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ważę się w każdą niedzielę przed śniadaniem.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Savo dziekuję za tak miłe słowa.
Tak w podświadomości myślę o spotkaniu wczesniejszym takim małym prywatnym.
Te osóbki co podałaś.
Byśmy mogły się poznać pogadać a potem w kwietniu wypad na dyskę.
Co myslisz o tym?
Jeżeli tak to możesz mi wysłać nr tel i te dziewczyny co podałaś i imiona do nicku abym się nie pogubiła, to sobie zapiszę i pomyślę....
Może u mnie w domu na kawce?
Zobaczymy....
Nic nie obiecuję bo narazie mam za dużo na głowie.

Sava ja przeszłam dużo w moim życiu. Niektóre osoby dziwią się że potrafiłam sobie życie ułożyć ale jestem jeszcze zbyt słaba aby wszytkim stanowczo powiedzieć nie. Często jestem wykorzystywana a raczej moja dobroć. I dziś też mam ciężki dzień do walki.
Dlatego jak chcesz to pisz do mnie i postaram się zawsze wspomóc ile mogę.

Pozdrawiam i miłego dnia

PS - wczoraj mój pamiętnik przeczytałam stary z 97roku, ale ja byłam zakochana....

Witaj Savciu
Widze ze milo i slodko spedzilas dzionek . Bardzo milo mi sie Ciebie czyta...Jestes pelna optymizmu. Rzadko ktora osobka,ktora sobie pofolgowala z jedzonkiem,podeszlaby do tego tak jak Ty- na wesolo. Masz racje. Od jednego dnia czlowiek nie przytyje,ani nie schudnie. Na to pracujemy sobie przez wiele dni,tygodni,miesiecy.
Pozdrawiam Cie cieplo i mimo to gratuluje miesiaca zmagan.
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.

Witajcie kochane .Ale tutaj sie zrobilo fajnie tloczno,od razu mam uśmiech na całą twarz .Wczoraj wróciłam do domu na wpół żywa,zjadlam-bylo juz po 18:40 i położylam sie spac jak dziecko o 20tej,hehe .No cóż,wloski zaczekają do soboty.
Boojka i Julix,milo was znowu widziec.Musze koniecznie zobaczyc co u Was slychac.
Odnośnie bylych i 1wszych miłosci jestem sentymentalna-do dzis mam stary telefon komorkowy,ktory juz 2 razy moglam wymienic tylko dlatego,ze mam tam smsy od ludzi ktorych kochalam i ktore niosa mi pocieszenie w smutnych chwilach.Do tego listy milosne od Pana M.,różowego króliczka,chuste ktorą dostalam w paczce,jakies zaschniete róże na szafce i swoje pamiętniki...czasami jak czytam z jednej strony z sentymentem z drugiej te moje mysli i uczucia takie slodkie infantylne i moze glupawe np.cyt.,poznalam chłopaka,jest nadzwyczajny,taki czuly i delikatny, wrazliwy.Gdy z nim rozmawiam czuje sie wyjątkowa.Dziekuje losowi,ze go poznalam,jego umysl pnie sie do doskonalosci'hehe masakra,co .Juz nie mowiac,ze 3/4 mojego pamietnika nowy dzien sie zaczyna tym razem naprawde schudne,zaczynam 1wszy dzien diety .
Wczoraj bylo dietkowo co nei znaczy Edus ze moge byc wzorem o nie,zbyt grzeszna ze mnie istota.Ale i tak mnie kochacie prawda???Np.dzis w nocy budze sie 2 nad ranem.Odpisalam przy okazji na smsa kolegi(cierpi po stracie bylej a o cierpieniu to wiem duzo )i taka mysl-mam 4 kiwi i musze zjesc jeszcze maslanke-jak zjem na sniadanie 4kiwi,serek wiejski,maslanke i chleb chrupki to bedzie 600kcal,za duzo na raz.Wiec co Ania zrobila??Zjadlam je o 2:30rano obierajac zabkami,bo noza w szafce przy lozku juz nie mam ryzykujac,ze spuchnie mi jezor i twarz na maxa(bo na 2 rzeczy jestem uczulona-kiwi i ananasa i co akurat mam w szafce-wlasnie ananas mi jeszcze pozostał ).Takze zeby sie zmiescic dzis w tysiac kcal po powrocie zjem puszke groszku zielonego-180kcal,sycace,dziwaczne ale w stylu Savy.
OskubanA-co do spotkania to b.chetnie,tylko po 15tym marca bym prosila.Wiem,ze z Gdanska sa Jado i Macy,wiecej mi sie nie rzucilo.Lece do Was.

Sava i te dziewczyny co wymieniła Sava - mój adres mailowy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
wyslijcie mi nr tel i nick abym się nie pogubiła a się jakoś umówimy.
Sava - martwię się o Jado, dawno jej na forum nie widziałam...

no ja mam dlaej sentyment do mojej pierwszej milosci, ale nei cierpie tego kolesie teraz nienawidze go, ale jakos tak, nei rpzeszlo mi do konca, mialam kwiatka od neigo, ale ze zlosci go wyrzucilam, nie moge meic niczego, co mi go przypomina

[/b]Niezła jesteś z tym nocnym jedzeniem Ja tam wolę spać, a nawet jak czasami mam problem ze spaniem (rzadko) to jeszcze nigdy nic nie jadłam. No ale zawsze może być ten pierwszy raz....

Ćwiczonka taniec brzucha - płytka dvd są razem z gazetką Shape i kosztują 12zł. Trochę dużo, ale sama gazeta kosztuje chyba 8zł. Nie wiem, bo jej co miesiąc nie kupuję. Ale ćwiczonka bardzo mi się podobają, chociaż niektórych układów jeszcze nie potrafię robić - zbyt szybko je pokazują. Ale warto kupić!!! Mam po nich bardzo pozytywną energię.

Wiesz co robi teraz mój michu? Wcina sobie beztrosko ciacha. I gdzie tu sprawiedliwość???

_____________________________

MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=






[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ważę się w każdą niedzielę przed śniadaniem.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Savciu jeśli cię to pocieszy to ja każdego dnia i nocy walczę, aby nie wstawać po zaśnięciu i nie zjeść czegokolwiek Tak, tak....ale jakoś narazie nie zapeszając jest dobrze, tzn. nie wstaję w nocy i nie jem. Motywacją dla mnie jest to, że od razu na wadze będzie widać moje nocne żarcie, a po drugie śniadanie, na które wolę wstać bez nocnego doła.
zazdroszczę wam dietkowego spotkania, dlaczego ja nie mieszkam w Gdańsku?

Jejku dziewczyny, wy mnie zadziwiacie, wstawać o 2 w nocy i jeść Ja co najwyżej się mogę przewrócić na drugi bok o tej godzinie. Ale świetne sny za to, wczoraj mi sie śniło, że mi jedynka wypadła, a chwile po tym trojka (chodzi o ząbki), a dzisiaj jak się przespałam po południu, to śniło mi się, że lodówke opróżniam w zastraszającym temie, koszmar

Dziewczyny ja z Sopotu tak do sprostowania, a tobie Oskubana jutro prześlę info ze zdjątkiem

mnie w nocy nei ciagnie do jedzenia na szczescie, mam ta plyte z shape'a i mi sie nie podoba, jak wariatka sie czuje, tak machajac koslawo wszystkim :P