Strona 2 z 182 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 1819

Wątek: Zaprogramowana na sukces - NOWA JA

  1. #11
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Czeœć,
    widzę, że jestescie bezlitosne - niby nic a po prostu według Was bez gimnastyki się nie obędzie. Ale to dobrze - może wreszcie ruszę te 4 litery.
    opowiem wieczorkiem (z jedzonkiem sie trzymam bo wstyd by mi było przed Wami)

    pozdr.
    c.

  2. #12
    riannon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Elo!
    Dasz radę!! U mnie z ruchem też nie jest najlepiej ale w domu i pracy też się spala. Tak sobie myślę że jeśli mało się ruszasz - tak jak ja - to może zmniejsz wartość kaloryczną diety. A z tym ruchem - po prostu dieta przynosi szybsze efekty w połączeniu z ruchem.
    Ja na razie jestem w bezruchu - moja pierwsza przygoda z wieczornym bieganiem zakończyła się kontuzją
    Trzymam kciuki! Dasz radę![img][/img]

  3. #13
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    WPADLAM ZYCZYC POWODZENIA W DIETKOWANIU :P

    a cwiczenia w dietce sa bardzo wazne najgorzej zaczac potem to idzie juz z gorki i sprawia to przyjemnosc :P
    mnie tez najgorzej zabrac sie za cwiczenia :P

  4. #14
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Hallo,
    u mnie ok. Wczoraj kalorii spożytych 1300. Spalonych - kto to wie. Z ćwiczeń znowu nici ale do domu wróciłam dopiero o 20.00 (wchodzšc o 7.30). Byłam padnięta ...
    Mój żołšdek pomału chyba sie kurczy chociaż najgorsze przede mnš. Sobota - spotkanie z przyjacółmi, niedziela - imieniny siostry. Muszę bardzo dobrego nastawienia psychicznego, żeb zwalczyc u siebie wszelkie pokusy na słodkie.
    Mam nadzieję, że tym razem się uda i w poniedziałek nie bede sie musiała przed Wami kajać, że znowu mi nie wyszło.

    Kaczuszko - dzięki za rady (ja to wszystko wiem jak każda z nas tylko z praktykš gorzej)
    Riannon - chyba nie bedę zmniejszać iloœci spożywanych kalorii bo niestety potem mam napady apetytu zwanego wilczym.
    A właœciwie nie zależy mi na szybkim schudnięciu, nie mam jakiejœ konkretnej daty tylko w perspektywie lato w rozm. 36/38

    pozdr.
    c.

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry
    Ja też mam weekend pełen pokus, bo świętowanie Dnia Babci i Dziadzia I jak tu się nie oprzeć
    No i jak zrobić tak, żeby się towarzystwo nie pobrażało, babcie szczególnie, jak jednak serniczka nie skosztujemy
    Ale damy radę

  6. #16
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Carolll,
    uda Ci sie i sobotę przetrwać i niedizleę. Przeciez to zalezy tylko od Ciebie. Nie od przyjaciół, rodziny, czy samego jedzenia.
    Ty decydujesz czy wiąż sobie coś do jedzenia i ile i sama sobie to do ust wkładasz.
    Dasz radę naprawdę

    A ćwiczenia to rzeczywiście konieczność. Znajdz chociaz 10-15 minut codziennie, a nawet nie zauważysz jak sie wciągniesz i nie będziesz mogła bez nich żyć

  7. #17
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie




    No nie obędzie się ... ale spokojnie i pomalutku, a uspawiedliwienia nie ma żadnego do ja wstaję o 4:45, a zaczynam trening najczęściej o 20 ... ja wiem to już extreem , ale nie poddawaj sie tak łatwo, buziacki !


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  8. #18
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej kobitko

    będzie dobrze !
    co prawda nic nie piszesz z czego udało Ci sie zrezygnować..... ale mam nadzieję, że w tych 1200kcal nie ma nic mocno zakazanego ?!
    zrezygnuj z chleba.... jedz chlebek typu WASA lub wafle ryżowe
    ja jak nie jem chleba to od razu widzę rezultaty diety
    jedz 1200kcal ale unikaj chleba - nie wiem czy Ci tym pomogłam - bo każdy organizm jest inny... ale przynajmniej sie starałam



    trzymaj się

  9. #19
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Hej z wieczorka młodego,
    co do mojego jadłospisu to jest naprawdę mądry - warzywa, owoce, sztuka mięsa, nabiał. Żadnych tam słodyczy ani pieczywa. Bo masz rację Polutko pieczywo jakoś strasznie zamula organizm i nie chce chudnąć. W poprzednim moim zakończonym sukcesem odchudzaniu unikałam pieczywa jak ognia i teraz też się staram.

    Marti ja też kiedyś wstawałam o tak nieludzkiej porze i też potrafiłam znaleźć na wszystko czas. A teraz "ściemniam" , że go nie mam. Obiecuję się więcej nie ociągać.

    MILASKU to faktycznie zależy tylko ode mnie. A i motywację dodatkową przypadkiem załapałam więc pewnie dam radę.

    Ago - musimy dać radę.

    pozdr.
    c.

    p.s. dziasiaj już zakończyłam jedzenie z bilansem 1150 kcal i poćwiczę....

  10. #20
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Kochana ja tak sobie tylko żartowalam, wiem co to znaczy cierpieć na chroniczny brak czasu . I tak dasz radę , będzie dobrze , ściskam




    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

Strona 2 z 182 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •