-
dziś poległam - ale podnoszę się i będę walczyć dalej
nie będę wymieniać co zjadłam bo to i tak nie ma sensu
ale przede mną jeszcze 5 dni do urlopu i tym teraz żyję
wczoraj kupiłam sobie jeszcze 2 śliczne bluzeczki na lato w rozm. 38 i o to chodzi
przymierzałam też śliczne czerwone spodnie rozm. 40 (innych nie było bo to sklep second hand, o którym już kiedyś pisałam - śliczne amerykańskie ciuszki) ale spadły ze mnie i choć były cudne wcale nie żałuję
to po prostu oznacza, że skończyłam erę rozm. 40-42
jutro wreszcie otwierają basen więc na pewno udam się na aqua bo bardzo się stęskniłam za wodą (tym bardziej, że u mnie jakaś awaria i wody do południa nie było wcale a teraz ledwo leci a dyżurny hydraulik powiedział, że to awaria głównego wodociągu i nie wiadomo kiedy sytuacja wróci do normy
)
buziaczki
c.
-
dzisiaj oczywicie póki co radzę sobie doskonale
wiadomo - poniedziałek i praca
woda troszkę leciała rano więc wreszcie mogłam wzišć prysznic i zaczšć sie czuć jak człowiek
jestem 2 dni przed okresem i czuję, że nabieram wody (spuchnięte nogi, palce u ršk, prawie zero siusiania)
Następne ważenie więc tuż przed wyjazdem w sobotę rano.
I tak sie wlanie zastanawiałam jak ja sobię dam radę na urlopie bez forum i bez pracy itd. Ale przecież, po pierwsze laptop jedzie z nami wraz z kartš sieciowš, a czas wolny będę musiała tak organizować żeby nie podajdać. Chyba dam radę???Muszę jak chcę jeszcze zrzucić na urlopie troszkę zbędnego ciałka.
pozdrawiam i wracam do pracy
c.
-
dzi mam podły nastrój
dobrze, że przynajmniej znam przyczynę (jutrzejszy okres)
nie doć, że humor pod psem to taka też pogoda
ja napęczniała niczym balonik sylwestrowy
a moje nerwy sš na skraju napięcia przed.....
staram sie zajšć pracš ale skupienie nie bardzo mi wychodzi - niby robię to co do mnie należy, ale zupełnie bez przekonania
wczoraj na aqua niestety nie byłam bo bóle wszelkiego typu mi nie dały (masakra)
kończę bo pesymizm bijšcy z tego posta mnie samš przeraża
optymistyczne do zobaczenia
c.
-
dzi kolejny ponury dzień za oknem
mniej nerwowa jestem (choć okresu co nie ma)
noc miałam pełnš ważeń z powodu potwornej migreny
ale jako przetrwałam i teraz nawet dobrze sie czuję
to chyba dzięki takim specjalnym proszkom na migrenę załatwionym mi przez szwagra w zeszłym miesišcu kiedy to głowa mi pękała przez 5 dni
tym razem mam nadzieję, że bedzie inaczej (bierze sie taki proszeczek a jak nie przejdzie po 1 to po 2 godzinach trzeba wzišć drugi i podobno ma sie spokój od migran około pół roku - zobaczymy, bardzo chciałabym żeby to prawda była
)
w każdym razie mimo niewyspania czyję sie naprawdę ok
wczoraj pozwoliłam sobie na 4 kawałki czekolady - ale naprawdę musiałam (pyszna była)
a dzi od rana wiecę przykładem
na obiadek przygotowałam sobie fasolkę szparagowš i juz nie mogę sie doczekać bo fasolki prawie rok nie jadłam
pozdrawiam Was mimo burego dnia bardzo slonecznie
c.
-
Witam się
z sobš
i sobie złożę życzenia
bo mam dzi imieniny
więc życzę sobie przed końcem roku wyglšdu gwiazdy filmowej (
)
zdrowia
pienišżków też tyle co gwiazda hollywoodzka
i miłoci i zdrowia rodziny
o pomniejszych sprawach nie wspomnę bo właciwie zawierajš się w tym co wyżej
moje dietkowanie idzie kiepsko ale to pewnie dlatego, że mam niestety zero wsparcia (nie mam do nikogo pretensji więc proszę nie czujcie sę urażone)
poza tym byłam przed okresem a to jak wiadomo wzmożona chęć na słodkie
ale okres dzi wreszcie sie pojawił więc mam nadzieję ochota zniknie (ale pewnie i tak dzi co zjem bo przecież imieninki i mama mówiła, że kupiła na popołudnie jakie ciastka więc jak będę odbierała dziewczynki to robimy małe kameralne przyjštko)
w pracy nikt nie wie więc tu nie ma zadnych pokus
pozdrawiam
c.
-
jej to że z braku czasu nie zaglądam to nieznaczy, ze cie nie wspieram
bo jak juz wpadne i zobacze złe zachowanie kolezanki to bede kryczeć 
no cóż, a teraz głośnie STO LAT 
dzisiaj dietka pewnie stracona, ale od jutra BO BOJU 
pozdrawiam
-
no i wczoraj zjadłam 4 rożki czekoladowe z hortexu
i dzisiejszy dzień też zaczęłam mało dietetycznie ....
trudno
to już za mnš
jutro wyjeżdżam i mimo że pada i mimo że dmie mam to w nosie
będę odpoczywać, czytać, pływać, skakać
i nie będe się objadać (taki mam plan
)
i po powrocie chcę ważyć 58 (choć wiadomo, że waga nie jest najważniejsza ale ja chcę i już)
a Was niech dopada tylko

buka
c.
-
UDANEGO WYPOCZYNKU 
CZEKAM NA FOTKI
-
cześć Miśku - babo wstrętna
spryciulka jak się patrzy
i wiem przecież, że nikt czasu nie ma a Ty już najbardziej bo kłopoty w pracy
ale wielkie dzięki, że zajrzałaś bo to naprawdę dużo dla mnie znaczy
i znowu dietkować się chce
dzięki za przypomnienie o zdjęciach bo aparat jeszcze nie spakowany
pozdrawiam
c.
-
ZAKLINAM POGODĘ NA TWÓJ WYJAZD 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki