ejno dziewczyny! dajcie Rejazz i Andiemu troche prywatnosci co? hihi
a tak na serio to kiedy Magda miala wracac?
ejno dziewczyny! dajcie Rejazz i Andiemu troche prywatnosci co? hihi
a tak na serio to kiedy Magda miala wracac?
Z tego co ja pamietam Magda sie miala odezwac w pon a tu cisza ,pustka i smutnosc
Witam szanowne kolezanki z pewnym poslizgiem... nacieszam sie tym moim Andiem i nacieszam i na wszystko inne czasu mi braknie. Ale teraz poszedl pilnie pracowac a ja, zamiast sprobowac posprzatac mieszkanie (jak zwykle straszny chaos tu panuje w trakcie mojej wizyty) to postanowilam do was zajrzec i napisac kilka slow.
Na poczatek bedzie na temat - diety nie ma, ale i obzarstwa nie ma. Na wadze niestety przybywa, aktualnie jest o kilogram wiecej niz na tickerku. Ale mam motywacje do walki po powrocie - nie wiem co bym ze soba zrobila, gdyby tu przy takiej pogodzie przyszlo mi wazyc te 12kg wiecej! Chyba bym zeswirowala. Przedwczoraj to nawet spalismy na balkonie pod golym niebem, mrr
Cwiczen tez nie ma, na rower sie tym razem nie wybralismy bo zabraklo nam czasu... bylismy za to w zoo i caly dzien spacerowalismy i zrobilismy cos kolo 2000 zdjec :P :P :P Co i raz wam cos pokaze, na poczatek oczywiscie slawny berlinski niedzwiadek Knut. Ma juz pol roku i nie jest taki malutki, ale nadal slodki. Na drugim zdjeciu ze swoja przyrodnia mama
A tutaj malpki, oczywiscie nie pamietam, jakie to, ale bawily sie w oryginalna zabawe - ciaganie za ogony :P
Co tam moge jeszcze powiedziec... upal tu okropny, wczoraj wieczorem bylo jakby lzej i jak poszlismy wieczorem do knajpy cos zjesc to na dworze nawet trzeba bylo zalozyc na siebie cos z dlugim rekawem. Ale w dzien slonce prazy i nic, tylko zdechnac!
Do domu wracam jutro o poranku ale piatkowy wieczor i sobote mam jeszcze zabiegane, dopiero w niedziele nieco odetchne... Wczoraj bylismy na zakupach i kupilam sobie nowa spodnice i trzy bluzki z wyprzedazy, jedna nawet rozmiar 38, hoho
Humor jakby wrocil, ale wiem ze w przyszlym tygodniu czeka mnie tlumaczenie przed szefem czemu sobie tak odpuscilam nieco prace.. nic milego. Na razie tlumaczylam sie tylko mailowo i jak to sie nie powtorzy to chyba mi wybaczy, ale mimo to jakos nie mam ochoty go ogladac w najblizszym czasie.
No i to chyba tyle, nie bede sie rozpisywac.
A! Jeszcze cos. Za cholere nie umiem sobie ulozyc ladnie mojej fryzury, bozia mi poskapila talentu pod tym wzgledem
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
siema Rejazz
fajnie, ze wpadlas
gratuluje rozmiaru 38
niedzwiadek słodki
a czemu Andie nigdy nie przyjezdza do Pl?
Zamieszczone przez sylwia973
Sylwia, TY SIE USPOKOJ !!! Wymaz najlepiej to co napisalas
----------
Rejaz! Knuta odiwedzials Cos dawno o nim nie bylo slychac w TV
WYPOCZYWAJ I NIE MYSL CO BEDZIESZ MUSIALA ROBIC JAK WROCISZ! To teraz niewazne
Witaj Ale się cieszę , że napisałaś Serdecznie pozdrawiam I wszystko będzie ok
Nooo mamuśka taka całkiem całkiemCo i raz wam cos pokaze, na poczatek oczywiscie slawny berlinski niedzwiadek Knut. Ma juz pol roku i nie jest taki malutki, ale nadal slodki. Na drugim zdjeciu ze swoja przyrodnia mama
Humor jakby wrocil
I tego się trzymaj . Buźka
Pozdrawiam serdecznie
Udanego tygodnia i niezłej gadki przed szefem
Zakładki