-
Hihi, to ja może też nauczę Andiego, żeby mi to robił
On sobie nawet sam włosy obcina, to co to dla niego farbowanie....

Na blond to się nie skuszę, bo mam ciemne wlosy (prawie prawie czarne) i nie chcę mieć odrostów i się z nimi cackać. Jak farbuję na czekoladę/czarny to nigdy nie widać że mi moje własne odrastają... teraz mam na końcach lekko zrudziałe od słońca a tego nie lubię. Chcę mieć ładny, jednolity i błyszczący kolor..... Ta
Mama się pewno nie odważy mi pomóc, bo boi się mojej reakcji jeśli coś nie wyjdzie tak jak chcę
Ale w ten weekend mam zamiar nocować u siostry, to może jak dzieciaki pójdą spać to coś razem zdziałamy...... tylko mam dylemat: czy czarne (nie jestem do końca przekonana ale Andiemu się podobają :P), czy brązowe (niewielka różnica w wyglądzie) czy jakiś inny rudy/bakłażan...

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
ja bym poszła w kolory jesieni....czekolade, bronzy, nasycone bakłażany 

czarne na zime raczej 

a swoją drogą Rejazku ty to terrorysta jesteś....biedna mama taka zestresowana
-
Wracałam do domu bite trzy godziny!!!
No co to ma być! Na solarium poszłam po drodze ale biblioteki mi zamknęli...
A wyników cytologii jeszcze nie ma... miały być za półtora tygodnia a minęły dwa, ech.
Idę coś oszamać, potem się poobijać, a potem na orbi.
Widziałam w kuchni chrupiące bułeczki, a że u Gosi tak sobie na nie apetytu na robiłam to kto wie, czy się nie skuszę....
Dzisiaj w pracy z nudów oglądałam sobie stronę corny.de i jak zobaczyłam ile te batony mają tłuszczu.... (mój ulubiony kokosowy ma ponad 35g tłuszczu w 100g!!!!!!!!!!! i 520kcal
)... to zwątpiłam. I nigdy więcej ich nie kupię. Batoniki Fitness Nestle mają 7g tłuszczu w 100g, to już lepiej.... ale dobrze by było sobie wymyślić jakąś inną awaryjną przekąskę do noszenia w torebce.... tylko jaką?
Miśku, chyba pójdę w czekoladę... może jak będę miała na stałe na głowie to mnie nie będzie tak do niej ciągnąć w sklepie
Zrobiłam sobie foto na solarium ale chyba niewiele widać
Wklejam anyway 
To lustro chyba wyszczuplające było, żeby zachęcić klientki do odwiedzin

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Noś w torebce Corny Linea, biały ma w 100 g 296 kcal a w 1 batoniku tylko 72 kcal i 2,4 % tłuszczu, tak więc jest co nosić
Inne Corny Linea mają w zależności od smaku od 74 do 82 kcal
A wyszłaś bardzo bardzo szczupło, super
-
O, dobrze że mi przypomniałaś, nawet mam jednego takiego w domu jeszcze! Akurat tego za 82 kcal :P Bo czekoladowy :P Muszę sobie jutro przypomnieć czy mi smakowały, bo wyjadłam już wszystkie zapasy batonów i muszę pójść się zaopatrzyć hurtem 
Zapchałam się sałatą i teraz sobie poleżę do góry brzuchem

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Na zdjęciu wyglądasz naprawdę szczupło
A te przekąski to straszna sprawa...ja bym najchętniej jadła Marsa Delight
-
Moje wielkie jojo zaczęło się od tego, że sobie podjadałam w pracy 3bita.....
A potem już ruszyło z siłą wodospadu
Więc chyba nie będę po prostu dotykać takich rzeczy.... wierze w to, że udaje się przyzwyczaić do innego odżywiania. W tym moja jedyna nadzieja

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Przysiadłam, żeby odsapnąć po orbitreku i jakoś nie mam natchnienia na pójście do łazienki i mycie i balsamowanie... więc najpierw napiszę co dziś zjadłam 
- chudy twaróg + 2 wasy z konfiturą
- w pracy: zielony fruttis, serek wiejski light, 2 wasy, 27g groszku wasabi, corny jogurtowy
- po pracy bez ładu i składu: 2 kromki żytniego chleba z szynką, trochę mozzarelli, 2 pomidory i główka sałaty z jogurtem greckim
razem: 1062 kcal, B-76g, T-30g, W-123g
orbitrek: 37,5 min., 12,22 km, 203,7 kcal
Trzymajcie kciuki, jutro rano walczę o numerek do internisty
Przeglądałam swoje stare wyniki badań i rzuciło mi się w oczy jedno usg... robiłam je jak zachorowałam na mononukleozę, węzły chłonne i ślinianki i wtedy okazało się, że mam torbiel boczną szyi 50x36x20 mm i że jest konieczne dalsze postępowanie specjalistyczne.... Potem byłam w szpitalu i miałam inne problemy i zupełnie mi to z głowy wypadło. A ostatnio znowu bardzo czuć to z prawej strony i nawet widać gołym okiem
Poczytałam trochę o tym w internecie i w sumie zależałoby mi na tym, żeby się przebadać pod tym kątem przed wyjazdem, żeby mieć czyste sumienie..... Mama już mnie nie może słuchać jak coraz to nowe problemy wymyślam, ale nie chciałabym, żeby mi się w Berlinie coś przytrafiła, za co bym musiała potem płacić majątek. Zagadam jutro do mojej pani doktor, powiem jej jak wygląda moja sytuacja z wyjazdem.... może mi pomoże
Ech....

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Kurcze.....chudzieles sie robi
Do naszego spotkania, to juz Ci Magda portki beda lataly ....i bedziesz jak hiphopowiec wygladac
Co do wlosow, to strzel sobie jakas czekolade
Czarny pewnie tez ladny, ale w czekoladzie jak Ci sie slonce odbije, to bedzie pieknie
No i rozumiem, ze farby uzywasz, tak?
Ja raz w zyciu zrobilam kolor farba i nigdy wiecej, Nieznosze odrostow i wiecznego uzaleznienia od farbowania. Teraz uzywam wylacznie szamponow koloryzujacych.
Polecam Ci strone
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Farby Wella. Mozesz poeksperymentowac z wlasnym zdjeciem
A propos, to mi tez Endrju farbuje wlosy
-
Mam nadzieję, że uda Ci się dostać do internisty, trzymam kciuki!
Co do zdrowia, to wcale Ci się nie dziwię, że chcesz jeszcze w Polsce wszystko posprawdzać 
Dobranoc
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki